Nie ulega wątpliwości, że lobby homoseksualne zawłaszcza coraz szersze obszary przestrzeni publicznej. W ostatnim czasie wyraźnie zwiększyła się też liczba parad LGBT? Nasza najnowsza analiza ujawnia, że dzieje się to z udziałem środków publicznych. Myślę, że na kilka dni przed wyborami samorządowymi będą to dla Pana istotne informacje.
Płacą podatnicy
W tym roku marsze LGBT przeszły w 11 polskich miastach, m.in. w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu czy Katowicach. W niektórych – jak Opole, Rzeszów czy Lublin – odbyły się po raz pierwszy. Nie jest tajemnicą, że za ich organizacją stoją ogromne, międzynarodowe instytucje, finansowane m.in. przez George’a Sorosa i innych światowych multimiliarderów. Jednak z pozyskanych przez nas informacji wynika, że środki na ten cel pochodzą również z naszych kieszeni. Wielu mieszkańców Warszawy, Gdańska, Poznania, Krakowa, Zielonej Góry, Białegostoku i innych polskich miast nie ma pojęcia, że z ich podatków promuje się homoseksualny styl życia i lewicową ideologię.
Przyjaciele LGBT
Wydobycie tych danych nie zawsze było łatwe, bo władze samorządowe dobrze wiedzą, że popieranie żądań mniejszości seksualnych może przysporzyć im kłopotów w nadchodzących wyborach. Łódzki magistrat starał się uciec od odpowiedzi na nasze pytania o finansowanie parady równości, ale ostatecznie ustaliliśmy, że do fundacji, która organizowała tę imprezę, trafiło w ostatnich latach na różne cele blisko 140 000 zł, a wiceprezydent Łodzi w liście do uczestników marszu ubolewał nad rzekomym brakiem tolerancji w Polsce.
„Safer – na straży bezpiecznego seksu”, „Zadbaj o swoją psyche (poradnictwo i wsparcie psychologiczne dla społeczności LGBT w województwie śląskim)”, „Zdrowa psycha w edukacji” to programy realizowane przez Stowarzyszenie Tęczówka, które zrzesza aktywistów LGBT. Jak ustaliliśmy, tylko w latach 2013-2018, otrzymało ono prawie 62 000 zł z budżetu Zarządu Województwa Śląskiego.
Informacja o 25 000 zł przekazanych na warszawską paradę równości przez samorząd województwa mazowieckiego nie jest powodem do chluby dla marszałka województwa Adama Struzika, choć za pokrycie 23 proc. kosztów wydarzenia samorząd został nawet „Platynowym Partnerem” marszu.
Z kolei w Poznaniu, w którym prezydent miasta Jacek Jaśkowiak rokrocznie uczestniczy w marszach LGBT i udziela im honorowego patronatu, pieniądze – w związku z różnymi projektami – trafiały do skrajnej Grupy Stonewall, organizatora marszów. Stonewall na swojej stronie internetowej jako główny cel wskazuje: „Tworzymy corocznie Poznań Pride Week, największe poza warszawską Paradą Równości wydarzenie skierowane do osób LGBT+ i sojuszniczych. Aktywnie uczestniczymy w demonstracjach oraz manifestacjach, nie tylko w Poznaniu, ale i całej Polsce. Jeździmy także na Marsze Równości oraz Paradę Równości”. Poznań określany jest przez Stonewall jako „miasto przyjazne” subkulturze LGBT.
Wybierajmy świadomie
Szczegółowe dane odnośnie wparcia samorządów na rzecz skrajnych środowisk homoseksualnych zostały zaprezentowane w naszej najnowszej analizie.
Jerzy Kwaśniewski - Prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
P.S. Politycy i samorządowcy często deklarują, że rodzina jest dla nich najważniejszą wartością. Niestety coraz częściej jest to tylko cyniczny chwyt wyborczy, bo swoimi działaniami skutecznie ją osłabiają. Analiza Ordo Iuris obnaża niewygodną rzeczywistość i pomaga w dokonaniu trafnych wyborów. Uprzejmie zachęcam do lektury.
P.S. Politycy i samorządowcy często deklarują, że rodzina jest dla nich najważniejszą wartością. Niestety coraz częściej jest to tylko cyniczny chwyt wyborczy, bo swoimi działaniami skutecznie ją osłabiają. Analiza Ordo Iuris obnaża niewygodną rzeczywistość i pomaga w dokonaniu trafnych wyborów. Uprzejmie zachęcam do lektury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz