To co powiem to jest
straszne w tym Banku. MOBBING MOBBING MOBBING. Niech wreszcie ktoś się tym
ZAJMIE. Co warszawka nie widzi co dzieje się w tym banku. Obudźcie się
wyrobnicy i piszcie o tym jak najwięcej – alarmuje Lolo 28.01.2018 17:25 na Gowork.pl. Mijają dni, miesiące, lata. Zmiany rady nadzorczej i części zarządu niczego w funkcjonowaniu PKO BP nie zmieniły.
KOSZMAR
OSTATNIEJ DEKADY
Jest źle. Ja żyję z kwartału na kwartał i jestem przygotowana na każdą
ewentualność ale to co się dzieje to parodia. Przerabiamy ciągle to samo stres
przed zmianą i po. Przed bo ile planujesz po bo dlaczego tego nie zrobiono. Ale
zaskoczyło mnie to , że jak zgłasza się mobbing to powinno to być dokładnie
sprawdzone a nie zamiecione pod dywan a pracownika się pozbyć. (Zaskoczona 01.02.2018 07:38). Poczucie,
że ostatnia dekada w PKO BP to koszmar zdaje się być podzielona przez innych
byłych pracowników. Po 7 latach
pracy uciekam stąd. Pewnie nie zapomnę tego obozu pracy. Dla ludzi szukających
pracy w bankowości kilka rad. Jeśli liczycie na jakiś rozwój, czy awans, to
omijajcie ten bank. Jeśli mimo wszystko chcecie spróbować mimo natłoku
negatywnych opinii to negocjujcie jak najwyższą podstawę. Później podwyżek
raczej nie będzie. Powód zawsze się znajdzie, a koleżanki i koledzy z oddziału
będą mieć dużo mniejszą podstawę niż wy, więc to oni pierwsi coś dostaną jeśli
w ogóle coś skapnie. Jak już zaczniecie pracować to miejcie dystans do tej
pracy, życie osobiste jest najważniejsze, chociaż w PKO wszystko jest tak
poukładane żeby pracownik miał wrażenie zgoła odmienne i żył tą pracą. Przez te
7 lat widziałem ludzi wykończonych psychicznie. Miłe uśmiechnięte dziewczyny i
fajne chłopaki chodzili jak zombie bo nie mają planu, normy telefonów, bo
klient z czegoś zrezygnował, bo nie mają umówionych spotkań. Szkoda ludzi, ale
za bardzo się niektórzy przejmują. Nikt was nie zastrzeli tam jak coś pójdzie
nie tak, chociaż pewnie niektórzy by chcieli :) Miej wy...ne, a będzie ci dane.
Ostatnia rada - jak już trochę połapiecie doświadczenia szukajcie pracy gdzie
indziej. Tutaj na 99% zostaniecie w tym samym miejscu do końca kariery w PKO.
Powodzenia wszystkim obecnym i przyszłym pracownikom (anonymous 19.12.2017 10:03) Po 25 latach pracy w tym banku odeszłam sama.... Pierwsze
20 lat - cudownie, ostatnie 5 to koszmar (Mira 11.12.2017 13:41). Prawda w 100% potwierdza - Były doradca Sosnowiec (05.11.2017 21:22).
Po 28 latach pracy podjęłam trudną
decyzję o odejściu z PKO BP, praca stała się dla mnie koszmarem, poranny ból
brzucha to była norma, byłam zastraszona, nienawidziłam tych zeszytów, tablicy
i wciskania ludziom "super" produktów. (Mimi 15.01.2018 20:19).
ŻLE
W ODDZIAŁACH
Pracuję dwadzieścia lat
w tym Banku i zarabiam 1800 na rękę. plany wysokie, obowiązków dużo, a
punktacja za produkty co kwartał niższa, jeszcze mamy sprzedawać ubezpieczenia
komunikacyjne, po prostu multiagencja, szkoda że nie jesteśmy na prowizji, bo
co ja bym robiła z tą kasą, zero życia prywatnego. (anonymous 13.02.2018 19:20) Codziennie odprawa przy tablicy. Ile punktów, na kim, ile telefonów itd.
godzina pracy znika. Potem obsługa. Kierownik dziennie straszy że za brak
punktów są konsekwencje. Dyrektorka oddziału nie ma pojęcia o zarządzaniu.
Tylko ma naciskać na punkty. Dobrze że oprócz dyrektora generalnego nie ma już
dyrektorów obsługi klienta. Tak. W jednym oddziale było dwóch dyrektorów. Czy
się zajmują? Niczym. Mobbing na porządku dziennym. Każdy doradca ma zeszyt. Jak
w gimnazjum. Nie traktują Cię w pracy jak dorosła osobę tylko jak dziecko.
Rotacja ogromna. W 1 oddziale w Chorzowie w rok kilkanaście osób odeszło (Niezadowolona 16.01.2018 12:32). U mnie w oddziale jest trochę inaczej, pod względem kierownika i
dyrektora. Nasza dyrektorka potrafi
motywować – stwierdza takaja 30.01.2018
22:18 ale dodaje Cala reszta jest
niestety prawda- nie na moje nerwy. Wku*wiasz sie codziennie, sfrustrowane
pracownice, które całe życie tu przepracowały... szkoda gadać.
MŁODZI PRACOWNICY TAKŻE
NIEZADOWOLENI
Można by pomyśleć, że to jedynie głos starych sfrustrowanych pracowników.
Ale także młodsi pracownicy podobnie oceniają Bank. Pracuję w PKO drugi miesiąc i z przykrością muszę potwierdzić opinie
poprzedników. Wiadomo nigdzie nie jest łatwo ale... tu wszystko kręci się wokół
tablicy, zeszytów i zdjęcia oddziału... Punkty, jesteś na czerwono, żółto,
zielono. Idziesz na szkolenie, zwolnienie, urlop? - masz automatycznie lukę i
ciśnienie co zrobisz z tą luką? Jak ją "zasypiesz"??? Koszyki takie a
siakie, aktywności - telefony. Ile umówionych spotkań? Ilu wyciśniętych
klientów z obsługi? Latanie pomiędzy zapleczem i telefonami a stanowiskiem
kasowym bo kolejka a może coś się uda wycisnąć z kolejki. Nowe osoby? Już na
start plany sprzedażowe bo są ludzie na niekończących się zwolnieniach
lekarskich od psychiatrów za których wiszą na reszcie pracowników plany. Nowy
człowiek, który uczy się obsługi kasowej, realizacji różnych dyspozycji
klientów już na starcie musi robić kalkulatory sprzedaży, tablice, zeszyty,
umawiać spotkania w wyznaczonej liczbie przez telefon i zastanawiać się jak
zasypać lukę, która robi mu się jak jest na szkoleniu. Jestem tu tylko i
wyłącznie dla wyższej podstawy niż w poprzednim miejscu pracy ale nie daję
sobie tu wiele czasu. Chcę się czegoś nauczyć i szukam bardziej cywilizowanego
miejsca. To o czym wiem na 100% to to, że PKO wiecznie szuka pracowników,
zresztą jak ostatnio wszystkie banki i ciągle są braki kadrowe bo młodzi nie
akceptują takiej pracy i dzięki temu za jakiś czas banki jako pracodawcy będą
spuszczały z tonu ale nie wiem czy tego doczekam. (No name 29.01.2018 23:01).
ŹLE
W CENTRALI
Mogło by się wydawać, że źle stosunki pracy to kwestia jedynie oddziałów,
gdzie obowiązują plany sprzedażowe. Nic bardziej błędnego, o czym świadczy głos
Adelajdy 26.02.2018 12:20 - Pracowałam w centrali kilka lat temu.
Pamiętam, że praca po 10 godzin była standardem. Ale atmosfera była świetna i
pieniądze bardzo dobre. Przy kolejnych zmianach dyrektorów i naczelników było
coraz gorzej. Koleżanki przestały być koleżankami. Zaczęły się podchody,
donosicielstwo, wymagano od nas pracy po kilkanaście godzin bez dodatkowego
wynagrodzenia. Bez względu na to jak się staraliśmy, bez wazeliny trudno było o
wysoką ocenę i premię. Potem zaczęły się zwolnienia grupowe i pozbywanie
niewygodnych osób za pomocą różnych bezpodstawnych oskarżeń. Szkoda. Jeśli
nadal pracują tam osoby odpowiedzialne za ten stan rzeczy, to absolutnie nie
polecam pracy na Puławskiej.
JAK DOBRZE ŻE ODESZLIŚMY
Oczywiście każda relacja, komentarz to subiektywne odczucie danej osoby. Niektórym się w Banku powodziło. Ale dominują raczej negatywne doświadczenia. W komentarzach daje się odczuć poczucie zadowolenia,
że odeszło się z Banku i że ma się teraz inną pracę. Nawet nie wiecie jak się cieszę, ze mnie
już tam nie ma (Mira 11.12.2017
13:41). Nową pracę znalazłam już
po 3 tygodniach, najbardziej bałam się, że w moim wieku nikt nie da mi szansy,
a jednak. Mam fajnego szefa, miłych współpracowników i jestem szczęśliwa.
Żałuję tylko, że tak późno podjęłam tą decyzję. Jeśli macie podobne odczucia
nie czekajcie z decyzją o odejściu, strach ma wielkie oczy, teraz i ja to wiem.
(Mimi 15.01.2018 20:19). Koniec
absurdu tablic, planów...Koniec . Zostają wspomnienia koleżanek, klientów:)
pozdrawiam Syberię???? M. cieszy się Kochająca klientów (24.11.2017 20:52). idź do Lidla mniejszy stres większa kasa.. Tutaj za wszystko Cię
opie..lają, tablica płaczu, produkty które są nie do sprzedania plus musisz
zapitalać na kilkoro ludzi na Tobą którzy dosłownie nic nie robią poza
wysyłaniem maili z terminami na wczoraj i do tego emeryci którym nic sprzedasz.
Powodzenia jak Ci nie szkoda zdrowia psychicznego – wtóruje PTGT500 (26.02.2018
14:34)
A co zrobili teraz?przesunięcie wypłaty premii za 4q17 z lutego na połowę kwietnia,żeby było już po publikacji raportów rocznych.czyli nam przesunęli premie o 1,5 miesiąca aby zafałszować wyniki banku!!!
OdpowiedzUsuńTak się dzieje w całym kraju, niemal w każdej firmie. Polski tz. pracodawca to łupieżca.
OdpowiedzUsuńMOBING jest przestępstwem , podlega postępowaniu sądowemu co stoi na przeszkodzie ofiarom tego przestępstwa aby wystąpić do sądu o odszkodowanie?
OdpowiedzUsuń"https://www.bankier.pl/wiadomosc/Zysk-netto-grupy-PKO-BP-w-2017-r-moze-przekroczyc-3-mld-zl-4015720.html"
OdpowiedzUsuńLiczba pracowników grupy kapitałowej PKO BP S.A. około 30.000 osób., podwyżka po 1.000 zł dla pracownika to w skali roku 1.000*30.000*12 m-cy = 360.000.000, a szacowany wynik za 2017r. to 3.000.000.000. Dlaczego jak jest tak dobrze, to jest tak źle?
https://m.bankier.pl/wiadomosc/W-kleszczach-planow-sprzedazy-bankowcy-o-swojej-pracy-Raport-Bankier-pl-7582130.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=sm&utm_campaign=socialfb
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś osobą dorosłą wymagającą stałej opieki, możesz ubiegać się o świadczenie pielęgnacyjne dla dorosłych. To świadczenie jest przeznaczone dla osób, które potrzebują wsparcia w codziennych czynnościach ze względu na stan zdrowia. Fundacja oferuje wsparcie w procesie aplikowania, pomagając w przygotowaniu odpowiedniej dokumentacji i wniosków.
OdpowiedzUsuń