W Warszawie w Śródmieściu i na Woli jest coraz więcej wysokich wieżowców, szpecących miasto, odbierających mu jakikolwiek urok. Ujemnych skutków wysokiego budownictwa jest znacznie więcej - rozbijające się ptaki o wieżowce, nadmierne zagęszczenie ludzi w określonych miejscach rodzących duży ruch samochodowy i osobowy. A zgód na wysoką zabudowę jest coraz więcej.
Być może to się skończy, o ile radni przyjmą petycję - projekt uchwały przygotowane przez Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE. Stowarzyszenie zwróciło uwagę na inny aspekt sprawy jakim jest bezpieczeństwo ludzi w razie katastrof. Czas ewakuacji osób z wieżowca jest zbyt długi, liczba osób nadmierna a możliwość działania straży pożarnej powyżej 40-kilku metrów (wysokość do których sięgają zazwyczaj drabiny strażackie; do wyjątków należą drabiny M68L sięgające 68 m) praktycznie żadna. Wprawdzie konstruktorzy zapewniają o bezpieczeństwie budynków, jednakże nie sposób przewidzieć różne niespodziewane sytuacje, które mogą doprowadzić ostatecznie do tragedii.
Z tych powodów stowarzyszenie zaproponowało uchwałę, która ustala maksymalną wysokość określoną w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, w decyzjach o warunkach zabudowy i decyzjach ws. udzielenia pozwolenia na budowę i zatwierdzenia projektu budowlanego na terenie Warszawy do 50 m. Równocześnie Stowarzyszenie proponuje unieważnienie dotychczasowych zapisów w miejscowych planach i decyzjach o warunkach zabudowy w części przekraczającej wysokość 50 metrów.
Przyjęcie takiej uchwały uderzałoby jednak w interesy niektórych bliskich władz (zarówno samorządowej jak i państwowej) deweloperów i osób. A zatem można się spodziewać znacznego oporu urzędników miejskich i polityków wobec tej propozycji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz