29 września 2023

Czas by politycy i KGS odczepili się od Elewarru

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w należącej do Krajowej Grupy Spożywczej cukrowni w Dobrzelinie, minister rolnictwa Robert Telus wspólnie z prezesem KGS Markiem Zagórskim ogłosili rozpoczęcie skupu kukurydzy mokrej w spółkach należących do Krajowej Grupy Spożywczej (m.in. Elewarr) począwszy od 2 października. Rolnicy sprzedający kukurydzę do punktów KGS będą mogli otrzymać 50 proc. zaliczki za odstawioną danego dnia kukurydzę, a reszta transakcji będzie rozliczana w terminie do 3 miesięcy od daty dostawy. Jeśli cena wzrośnie to rolnik otrzyma nadwyżkę wynikającą z tego wzrostu, a jeśli cena by spadła od momentu dostawy to wówczas otrzyma taką cenę jaka obowiązywała w chwili dostarczenia towaru, zatem nie będzie ponosił ryzyka cenowego.

Jak Elewarr ma zarabiać na swoje utrzymanie, skoro pozbawia się go możliwości pozyskania dodatkowej marży na ewentualnym wzroście cen w czasie - pyta dr Daniel Alain Korona, były prezes Elewarru, który wyprowadził w 2018/19 roku spółkę z "dołka" i doprowadził do finansowych sukcesów, odwołany 13 lipca 2022 roku, dziś pełnomocnik Związku Zawodowego Rolnictwa "Korona".

Według wyliczeń Wielkopolskiej Izby Rolniczej odnośnie opłacalności sprzedaży kukurydzy mokrej przy cenie 420 zł/t i suchej przy cenie 750 zł/t., aktualna różnica dochodu na 1 tonie różnicy pomiędzy kukurydzą mokrą i suchą, uwzględniając koszty suszenia i utraty wilgotności 2 zł na tonie. Oczywiście Elewarr jako większa firma, mająca niższy koszt jednostkowy suszenia uzyska większą marżę, ale będzie ona wciąż niewystarczająca do pokrycia kosztów funkcjonowania. Spółka ma ponosić wszelkie ryzyka, ale kto zrefunduje koszt tego ryzyka? Celem spółki handlowej, spekulacyjnej (w dobrym tego słowa znaczeniu) nie jest realizowanie polityki państwa, tylko zarabianie pieniędzy, i płacąc podatki, dywidendy wspierać to Państwo. Do realizacji polityki państwa są agencje państwowe i urzędy. - wyjaśnia Korona.

Były prezes Elewarru przestrzega, iż Takie działania jak obecne (a to nie jedyne) mogą spowodować, że docelowo za rok lub dwa, upadek Elewarru może być scenariuszem niewykluczonym, a to nie będzie z korzyścią dla polskich rolników. Spółka podobnie jak wiele innych firm skupowych jest bardzo mocno osłabiona po minionym roku, a zatem czas by politycy i KGS odczepili się od Elewarru i pozostawili jej możliwość funkcjonowania - konkluduje Korona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz