7 lutego 2013

Kodeks Pracy - projekty nowelizacji i opinia ZRG



Nowelizacje Kodeksu Pracy – stanowisko Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność oraz opinia prawna dra Waldemara Uziaka

„Solidarność”: Obniżanie za wszelką cenę tzw. kosztów pracy czynią z Polski zagłębie taniej siły roboczej.

NSZZ Solidarność przestrzega, iż rządowy projekt zmian w Kodeksie pracy, firmowany przez Ministerstwo pracy i polityki społecznej wydłużający okres rozliczeniowy i wprowadzający przepisy dotyczące ruchomego czasu pracy spowoduje negatywne zarządzanie personelem i dalszą degradację polskich rodzin. Zmiany w Kodeksie pracy mogą doprowadzić do zmniejszenia etatów i obniżenia stawek za godziny nadliczbowe. Związek wskazuje tez, że zmiany w Kodeksie oraz ustawie o związkach zawodowych są niezgodne z wiążącymi Polskę przepisami prawa Unii Europejskiej. - ASG

 Stanowisko ZRG NSZZ „Solidarność” w sprawie projektów zmian w prawie pracy

Zarząd Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” negatywnie ocenia kierunek, jaki przyjęły prace nad zmianami w przepisach prawa pracy.   Przedkładane przez rząd w ostatnim czasie propozycje nie mają, naszym zdaniem, nic wspólnego z działaniami antykryzysowymi i próbami znalezienia rozwiązań skutecznie chroniących polską gospodarkę przed kryzysem. Sprzeciwiamy się i będziemy sprzeciwiali wszelkimi dostępnymi środkami takim propozycjom.
Wydłużanie okresu rozliczeniowego czasu pracy do 12 miesięcy,  wprowadzenie tzw. ruchomego czasu pracy z możliwością obniżania jednostronnie wynagrodzenia pracownikowi jest bardzo dotkliwe dla pracujących. Nie mają one nic wspólnego z działaniem na rzecz ożywienia gospodarki i wsparcia dobrych miejsc pracy. Próby obniżania za wszelką cenę tzw. kosztów pracy, które i tak należą do najniższych w Europie, będą dalej destabilizowały polski rynek pracy i czyniły nas zagłębiem taniej siły roboczej.
W Polsce od kilku co najmniej lat osłabiana jest pozycja pracownika, pozbawiany jest on większości zabezpieczeń socjalnych albo ich poziom jest obniżany poniżej wszelkich standardów występujących w innych krajach Unii Europejskiej. Wszelkie dane pokazują, że nasze prawo pracy pozwala na najbardziej elastyczne formy zatrudniania, czego dowodem jest choćby największa w Europie ilość umów zawieranych na czas określony, największa w Europie liczba pracowników wykonujący pracę w formie samozatrudnienia, jak też rekordowa ilość osób pracujących na umowach cywilno – prawnych ( szacuje się, że do 30 – roku życia ponad 60 % wykonuje pracę w oparciu o takie umowy). W świetle tych faktów przedstawione propozycje są dalszym przerzucaniem potencjalnych kosztów kryzysu na pracowników, co w perspektywie długofalowej będzie szkodliwe dla całej gospodarki.
ZRG oczekuje takich działań, które będą chroniły miejsca pracy, wzmacniały krajowy popyt, przybliżały polską gospodarkę do standardów europejskich nie tylko pod względem wydajności, ale także organizacji pracy, innowacyjności, wreszcie bezpieczeństwa zatrudnienia i wynagrodzenia pracownika. Taki program można wypracować wyłącznie w drodze dialogu społecznego, transparentnego i opartego na uczciwym podejściu do partnerów. Tylko wtedy nasza walka z kryzysem będzie skuteczna, a więc obroni ogół społeczeństwa a nie garstkę wybranych.

Krzysztof Dośla
(Przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”)

 Gdańsk 4 lutego 2013 r.

                                                                                                             
UWAGI
dot. projektu zmian w Kodeksie pracy (przekazanego Związkowi pismem z dnia 23.01.2013 r.

Ad. pkt 1 – zmiana brzmienia art. 128 § 3 k.p.
       pkt 3 – wprowadzenie w nowym art. 1311  k.p. definicja doby
       Wyłączenie z obecnej treści art. 128 § 3 k.p. definicji doby, a wprowadzenie w nowym przepisie art. 1311 k.p. pojęcia doby tylko w zakresie rozliczania odpoczynku dobowego, uważam jako niewłaściwe, gdyż tworzy to sugestię, że na płaszczyźnie rozliczania czasu pracy doba miałaby inne ujęcie – jak ją inaczej rozumieć ? Skoro przepisy kodeksu posługują się pojęciem normy dobowej, ustalając w różnych systemach różną jej długość, to wyrzucenie definicji doby będzie powodowało zamieszanie, nieporozumienia, a w praktyce i tak trzeba będzie dobę określać.
     Bardziej logiczne było rozwiązanie, które w ramach zdefiniowanej doby dopuszczało podjęcie pracy przed zakończeniem tejże doby (z podkreśleniem zachowania odpoczynku dobowego) – tak było w  „ustawie antykryzysowej” (art. 10 ust 1) oraz w projekcie nowelizacji kodeksu przedstawionym w grudniu 2012 r.
Ad pkt 2 – dodanie w art. 129 k.p. nowych przepisów § 3 i 4
   Uzasadnienie, dlaczego generalne i ogólnikowo warunkowane przedłużenie okresu rozliczeniowego, nawet do 12 miesięcy, jest sprzeczne z dyrektywą 2003/88/WE, zawiera decyzja Prezydium nr 1/2013. Nie jestem znawcą prawa unijnego, jednak argumenty przedstawione w tej decyzji wyglądają racjonalnie.
       Zdecydowanie popieram te zastrzeżenie zawarte w tej decyzji, które dotyczą proponowanej procedury ustalania przedłużonego okresu rozliczeniowego (patrz art. 6 decyzji) – jest to deprecjonowanie układów zbiorowych pracy (gdy działa organizacja związkowa; alternatywa: układ lub porozumienie oznacza preferowanie bliżej nieokreślonych porozumień, ponadto nie jest poprawna logicznie, gdyż układ też jest porozumieniem), zaś zawieranie porozumień z bliżej nieokreślonym przedstawicielstwem pracowniczym tworzy fasadę (pozór) partnerstwa – słusznie podkreśla się , że brak ochrony takich przedstawicieli jest sprzeczny z konwencją nr 135 MOP.
Ad pkt 4 – w art. 139 k.p. nowe brzmienie § 3 oraz dodanie § 5.
     Proponowana nowa procedura wprowadzenia systemu przerywanego czasu pracy budzi zastrzeżenia z tych powodów, które zostały zasygnalizowane w ostatnim akapicie uwag do pkt. 2
Ad pkt 5 – nowa treść art. 141 § 1 k.p.
    Projekt dopuszcza przedłużenie przerwy niewliczanej do czasu pracy, ponad przewidziane 60 minut, na pisemny wniosek pracownika. Obserwowana możliwość wywierania presji, aby pracownicy składali takie wnioski, jak też brak limitu tego przedłożenia, tworzy realną formę kształtowania przerywanego czasu pracy – bez proceduralnych ograniczeń i ciężarów finansowych, które w przepisach art. 139 ustalono w odniesieniu do „systemu przerywanego czasu pracy”
Ad pkt 6 – nowe niższe wskaźniki procentowe dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych
     Proponowany przepis nie tylko obniża wysokość dodatku przewidzianego w art. 1511 § 1 k.p. za przekroczenia dobowe: zamiast 100 % - 80 %, zamiast 50 % - 30 %, lecz poprzez odwołanie się w przepisie § 2 do wysokości dodatku z § 1 pkt 1 automatycznie zmniejsza do 80 % dodatek za przekroczenia normy przeciętnej tygodniowej.
Ad pkt 7 – poszerzone brzmienie art. 1513 k.p.
     Zamiast dotychczasowego kategorycznego nakazu udzielenia – do końca okresu rozliczeniowego – dnia wolnego w zamian za pracę w „wolną sobotę”, poprzez odwołanie się do ogólnikowego faktu „braku możliwości” dopuszcza się bądź jego udzielenie w następnym okresie rozliczeniowym (obecnie często jest to okres trwający 3 lub 4 miesiące), bądź – gdy nadal „brak możliwości” (w całym takim następnym okresie ) udziela się przyzwolenia na zamianę formy rekompensaty: zamiast dnia wolnego – dodatek za przekroczenia normy przeciętnej tygodniowej (jeśli takie przekroczenie nastąpi). O ile może się to zdarzyć, że po doraźnie nakazanej pracy w „wolną sobotę”, występującą tuż przed końcem okresu rozliczeniowego, pracodawca nie zdąży do końca tego okresu udzielić dnia wolnego zastępczego, to przyzwolenie na taką niemożność w całym następnym okresie rozliczeniowym oznacza zgodę ustawodawcy na odbieranie pracownikom dni wolnych za podwyższone wynagrodzenie. To budzi zasadne zastrzeżenie. Trzeba podkreślić, że w obecnym stanie prawnym obowiązek udzielenia dnia wolnego, w zamian za pracę wykonaną w „wolną sobotę”  (art. 1513 k.p.) jest bezwarunkowy, a zatem bardziej kategoryczny niż zliberalizowany nakaz takiej rekompensaty za pracę w niedzielę lub święto (art. 15111 k.p.), jednak zamiast skonkretyzowania i większego zobligowania do takiej rekompensaty za pracę w niedzielę lub święto jeszcze mocniej łagodzi się taki obowiązek w przypadku pracy w wolną sobotę. Uzasadnienie projektu wskazuje na potrzebę stworzenia identycznej konstrukcji dla obu sytuacji (słuszny postulat), jednak – po pierwsze – to wyrównanie oznacza ograniczenie prawa pracowników do wypoczynku (akcentowane w podstawowej zasadzie prawa pracy zawartej w art. 14 k.p.), a po wtóre – proponowany przepis art. 1513 § 2 i 3 k.p. jest jeszcze bardziej liberalny dla pracodawców, gdyż pozwala na „brak możliwości udzielenia dnia wolnego” także w całym następnym okresie rozliczeniowym, podczas gdy przepis art. 15111 § 2 i 3 k.p. tę niemożliwość odnosi tylko do końca obecnego okresu rozliczeniowego, a prawo do dodatku za każdą niezrekompensowaną godzinę pracy w niedzielę lub święto przyznaje niezależnie od wystąpienia przekroczenia normy przeciętnej tygodniowej.

  dr  Waldemar Uziak – Koordynator działu Prawnego zarządu Regionu Gd. NSZZ „S”

Gdańsk 30.01.2013 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz