Jest to o tyle zaskakujące, że poprzednie postępowanie kwalifikacyjne dotyczyło prezesa i wiceprezesa zarządu, i jedynie to ostatnie stanowisko nie zostało obsadzone.
Dlaczego zatem rozszerzono zarząd o kolejną osobę?
Dla przypomnienia od 2010 roku zarząd w Elewarrze był jednoosobowy, a od 2016 roku - dwuosobowy. Dlaczego teraz ma być 3-osobowy zarząd, i to w sytuacji w której tenże ma znacznie ograniczoną decyzyjność (większość decyzji podejmowana jest w Krajowej Grupie Spożywczej), a sytuacja finansowa spółki jest dramatyczna (szacowana 40 mln zł strata i brak własnych środków obrotowych).
Nieoficjalnie, dowiedzieliśmy się, że trwał spór o obsadę stanowiska wiceprezesa, i w celu jego przecięcia postanowiono zatem rozszerzyć zarząd do 3 osób. Nie ujawnimy chyba żadnej tajemnicy, iż oznacza to że de facto już są ustalone (przed rozmowami kwalifikacyjnymi) obsady przyszłych członków zarządu. W przestrzeni publicznej krążą 2 nazwiska: Bartosza Łańcuckiego i Krzysztofa Cegiełki.
Koalicja rządząca (KO-Lewica-PL2050-PSL) doszła do władzy m.in. pod hasłem innych niż za PISu standardów w spółkach państwowych, gdzie kryteria merytoryczne a nie polityczne będą decydowały. Życie jak widać już to zweryfikowało i jedynym miernikiem personalnych decyzji w Elewarrze to "stołki dla swoich".
----------------------------------
PS: Zgodnie z przepisami prawa, członek zarządu może zarobić od 4 do 8 średnich krajowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz