4 stycznia 2011

SERWIS21 z dn. 04/01/2011 WIECZYSTE NIEPRAWIDŁOWOŚCI

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU

ANNO DOMINI 2011

--------------------------------------------------------------



WIECZYSTE NIEPRAWIDŁOWOŚCI

Do Stowarzyszenia Interesu Społecznego dociera coraz więcej informacji o nieprawidłowościach przy podwyżkach opłat wieczystego użytkowania. I nie mam tu na myśli faktu, że wypowiedzenia wysyłane w grudniu miały daty wcześniejsze z okresu przedwyborczego. Władza potraktowała ludzi jak barany, ale specjalnie mnie to nie dziwi. Groźniejszy jest fakt, iż przy podwyżkach opłat wieczystego użytkowania następuje cały szereg prawnych nieprawidłowości, niektóre z niekompetencji ale inne ze świadomego działania.



URZĄD DEZINFORMUJE

Jeden z mieszkańców zwrócił się do nas z informacją, że wypowiedzenie dotychczasowej opłaty (też na Woli - przysłane w grudniu br.) zawiera informację, że "zaskarżenie nie uchyla obowiązku wniesienia wskazanej - nowej opłaty do dnia 31 marca" !! Urząd dokonuje świadomej dezinformacji, albowiem zgodnie z art.78 ust.4 ustawy gospodarce nieruchomościami Złożenie wniosku, o którym mowa w ust. 2, nie zwalnia z obowiązku uiszczania opłat w dotychczasowej wysokości. W przypadku niezłożenia wniosku właściwy organ oraz użytkownika wieczystego obowiązuje nowa wysokość opłaty zaoferowana w wypowiedzeniu. Czemu urząd kłamie? Czyżby chciano przekonać mieszkańców, że korzystanie ze swoich ustawowych uprawnień do skarżenia na nic się nie zda, że władza i tak wygra? Co na to Rzecznik Praw Obywatelskich, Prokurator Generalny, Radni Woli, Warszawy?



OPERATY NIEAKTUALNE


Z kolei na Pradze Północ pan Ireneusz otrzymał wypowiedzenie, które nie zawierało dotychczasowych wad formalno-prawnych. Wystąpił zatem o operat szacunkowy i niespodzianka – operat posiadał datę z września 2009 roku a wypowiedzenie miało datę z września 2010 roku. Pismo wysłano i doręczono zaś adresatowi w grudniu 2010 roku. A zatem w momencie dokonania wypowiedzenia (czyli jego doręczenia) operat szacunkowy był prawnie nieaktualny (zgodnie z art. 156 ust.3 operat szacunkowy może zostać wykorzystany przez 12 miesięcy od daty jego sporządzenia) i nie zawierał żadnej klauzuli potwierdzającej jego aktualności (jak przewiduje to art.156 ust.4 uogn). A mimo to wypowiedzenie wysłano, chociaż nie było ważnej wyceny nieruchomości.



DOWOLNE USTALENIA
Żeby było ciekawej do ustalenia wartości nieruchomości, rzeczoznawca majątkowy przyjął 11 transakcji nieruchomościami z czego tylko 2 miały miejsce na Pradze Północ a blisko 9 było z Pragi Południa. Skoro tak swobodnie rzeczoznawcy przyjmują jako podstawę wyceny - nieruchomości z innych dzielnic, to nieuchronnie odnosi się wrażenie, że ustalenia operatu mają charakter dość swobodny. Warto przy tym pamiętać, że operat szacunkowy jest jedynie opinią rzeczoznawcy i nie jest żadnym dokumentem urzędowym. A zatem ustalenia operatu nie są dowodem tego co w nim urzędowo stwierdzone.



BRAK PEŁNOMOCNICTW

Nie koniec tych nieprawidłowości. Wypowiedzenie pana Ireneusza podpisał burmistrz i jego zastępca, powołując się na pełnomocnictwa prezydenta Warszawy. Ale wypowiedzenie nie zawiera daty tych pełnomocnictw, zakresu czy numeru repertorium aktu notarialnego. Czyżby obywatele mieli uwierzyć na słowo, że pełnomocnictwa są właściwe, chociaż nie wiadomo kiedy, przed kim i w jakim zakresie zostały one udzielone. W innych dzielnicach (Poza Pragą Północ) podobnych kwiatków jest znacznie więcej. Można wspomnieć chociażby o niespójności uchwał Rady Warszawy i ustawy o gospodarce nieruchomościami.



KONKLUZJA

Wiele naszych obywateli ma często poczucie bezradności wobec władzy. W sprawach podwyżek opłat wieczystego użytkowania jednak można wiele uczynić – np. zaskarżyć wypowiedzenia do SKO w ciągu 30 dni od dnia doręczenia pisma urzędu. W niektórych przypadkach, można zaskarżyć podwyżki jako prawnie bezskuteczne także po tym terminie, ale to już sprawa bardziej skomplikowana (nie zawsze możliwa) i dlatego radzę nie uchybiać terminowi, który ma charakter zawity. Jeżeli nawet odwołanie nie jest właściwie uargumentowane, to zawsze będzie możliwość złożenia uzupełnienia wniosku także po terminie 30dniowym. Wreszcie można skorzystać z pomocy specjalistów, którzy pomogą w uchyleniu podwyżki a nawet w odzyskiwaniu nadpłat z lat ubiegłych (wiele osób nie zdaje sobie sprawę, iż poprzednie aktualizacje opłat wieczystego użytkowania także dokonywano niezgodnie z przepisami).

Władze samorządowe zdają sobie sprawę z niebezpieczeństwa, stąd okłamywanie obywateli i próby skłonienia do zapłaty wyższej opłaty mimo zaskarżenia. Przecież jeżeli dziesiątki tysiące wniosków trafią do SKO, to chcąc nie chcąc cały plan ściągania haraczu od obywateli w postaci opłat wieczystego użytkowania spali na panewce, bo nawet jak się uda ściągnąć te opłaty (a w wielu wypadkach nie będzie to możliwe), nastąpi to ze znacznym opóźnieniem.



Dr Daniel Alain Korona

http://pe2012-sis.blogspot.com/





Kraj



EKONOMISTA O ZMIANACH OFE: dr Daniel Alain Korona, znany z krytycznej oceny polityki rządu skomentował propozycję rządową ws. OFE: Przeniesienie 5% z 7,3% składek z OFE do ZUS to półśrodek. Należałoby pójść znacznie dalej i całą składkę przenieść z OFE do ZUS, a przy okazji przestać mydlić oczy tzw. II filarem. Nie ma żadnego powodu by dalej zmuszać ludzi do płacenia obowiązkowych składek na rzecz podmiotów prywatnych. Przymus składkowy powinien dotyczyć jedynie w stosunku do podmiotu publicznego. Jeżeli chcemy wprowadzić możliwość dodatkowego ubezpieczenia to musi mieć charakter dobrowolny. Należy uświadomić sobie, iż tzw. system kapitalizacji składek (II filar) w skali indywidualnej jest możliwy, ale w skali zbiorczej, całej populacji zawsze sprowadza się do kwestii repartycypacji, czyli równowagi pomiędzy przychodami ze składek a wypłatami bieżących emerytur. Jeżeli będzie za duże zapotrzebowanie na bieżące emerytury, wówczas firmy emerytalne będą musiały zbywać aktywa, powodując trend spadkowy i dojdziemy do systemu zbliżonego do repartycypacyjnego (I filar). Ponadto powiedzmy szczerze, iż powrót do większej składki ZUS pozwoli na bieżące zmniejszenie deficytu o ponad 20 mld zł. (a zatem zmniejszy wzrost zadłużenia), który dziś poważnie zagraża finansom publicznym. Chodzi o ratowanie bieżącej sytuacji finansowej i pozyskanie czasu na wyprowadzenie kraju z kłopotów. A zatem rozwiązanie rządowe mogłoby być korzystne, gdyby nie jeden fakt - obawiam się, że rząd nie wykorzysta danego czasu na uzdrowienie finansów państwa i systemu emerytalnego.


HAPPENING NOP BYŁ LEGALNY: 15 grudnia Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał wyrok w postępowaniu apelacyjnym w sprawie przeciwko Dawidowi Gaszyńskiemu i innym osobom, za zorganizowanie w marcu 2007 r. we Wrocławiu happeningowej manifestacji przeciwko zjawisku pozaeuropejskiej imigracji w ogólności a Simonowi Molowi (hiv-terroryście) w szczególności. D. Gaszyński, lider wrocławskiego NOP i rzecznik prasowy Ruchu, został uniewinniony. Sąd Okręgowy skoncentrował się przede wszystkim na sprawach merytorycznych wskazując, iż działania NOP były całkowicie legalne i pozbawione znamion czynów zabronionych, przestępczych. Potwierdził również poważne naruszenia proceduralne, jakich dopuścił się sąd pierwszej instancji. “Sprawa wrocławska” była flagowym działaniem prawnym wymierzonym w Narodowe Odrodzenie Polski, prowadzonym przez tzw. Krajowy Program Przeciwdziałania Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii i Związanej z Nimi Nietolerancji. http://nacjonalista.salon24.pl/260118,zwyciestwo-nacjonalistow-przed-sadem-okregowym-we-wroclawiu





KŁAMSTWO PRZEDSIĘBIORSTWA SHOAH: W najnowszej książce prof. Janusza Grossa „Złote żniwa” stwierdzono, że Polacy brali czynny udział w ostatniej fazie Holokaustu, kiedy to dla zysku czy z czystej nienawiści, pomagali okupantom wyłapywać Żydów-uciekinierów. Przez to życie miało stracić kilkaset tysięcy Żydów. Czy to kłamstwo ma służyć do uzyskania odszkodowań od Polski za Holokaust?




ŁUKASZENIZACJA POLSKI: Młodzieżówka PO czyli Stowarzyszenie Młodzi Demokraci złożyli doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posła PIS Joachima Brudzińskiego za stwierdzenie, iż premier jest dziadowskim premierem, tak samo jak jego polityka. Najwyraźniej dla młodzieżówki PO negatywne oceny i poglądy dot. premiera (słusznie czy nie to inna sprawa) i prawdopodobnie także prezydenta oraz partii rządzącej nie mają prawa mieć miejsca w demokracji, a za ich głoszenie powinno trafiać się do więzienia. Łukaszenizacja Polski postępuje.



PAN SAMO SOBIE WINNE: Inicjatywa Obywatelska Instytutów PAN (http://www.ioi.pan.pl/) skupiająca pracowników naukowych Akademii występuje o zmianę art.104 ustawy o PAN, która zniosła dotychczasowe tabele płac w PAN. Przypomnijmy iż wspomniany przepis był wynikiem nowelizacji ustawy przygotowanej przez Ministra Nauki. Ale środowisko PAN w części samo sobie winne tej sytuacji. Profesorowie Akademii (występujący w telewizji) zazwyczaj wypowiadają się raczej korzystnie o Platformie i niekorzystnie o PISie. Prof. Edmund Wnuk-Lipiński, który wystąpił z listem do premiera ws. art.104 ustawy właśnie tak się zachowuje.



PISOFOBIA: 23.12. portal internetowy Dziennik.pl zamieścił artykuł informujący o ograniczeniu subwencji dla partii politycznych. Chociaż ograniczenia dotyczą wszystkich partii parlamentarnych, jednak tytuł „Mniej pieniędzy dla partii, ile milionów straci PIS” mogłoby świadczyć, iż właśnie ta partia otrzymuje najwięcej. Tymczasem oczywiście najwięcej kasy otrzymuje PO, która może jednak skompensować sobie utraty subwencji podwyżkami dla swoich urzędników, większymi dotacjami dla zaprzyjaźnionych organizacji czy tworzeniem nowych stanowisk publicznych dla działaczy PO. Jednak Dziennik.pl tego wciąż nie zauważa, a obsesyjnie akcentuje że pieniądze uzyskiwał PIS. W innych mediach komentatorzy zaś (typu Wnuk-Lipiński, KIK, itd.) cały czas prześcigają się w twierdzeniach, że PIS się rozpada. Co prawda owe twierdzenia słyszymy już od 3 lat, a wyniki wyborów samorządowych nie potwierdziły tej tezy, ale przecież komentatorzy medialni wiedzą lepiej. Usłużni dziennikarze zaś z zachwytem słuchają tych twierdzeń i nie zauważają, że ta PISofobia powszechnie obrzydła.



RAPORTOWY CYRK: Już wiadomo, iż w sprawie Katastrofy Smoleńskiej nie będzie jednego raportu, ale kilka. Jest zatem raport MAK, Polskie uwagi do raportu, będzie (albo i nie) raport końcowy MAK, Polski raport Komisji Badania Wypadków Lotnictwa Państwowego (Komisji Millera), być może będzie raport Edmunda Klicha, dokument prokuratury rosyjskiej, prokuratury polskiej, itp. Słowem będzie coraz więcej raportów, a prawdy i tak od polskich czy rosyjskich władz się nie dowiemy. Trudno nie odnieść wrażenia fałszu, farsy i hipokryzji.



SALONu24 CENZURA: Notki "SIS", „Wyzwolenie”, „Serwis21”, „Serwis21-express” na Salonie24.pl są ukrywane przed czytelnikami. Ostatnio ukryto np. notkę "Warszawski ratusz łamie prawo? dot. zwrotu nieruchomości warszawskich i o którym pisał m.in. Puls Biznesu. Jest dużo w tym hipokryzji, notka niby jest, ale jest ukryta. Jeżeli jednak ukrywa się także sam tytuł notki (nie będzie nawet informacji "treść ukryta"), to czytelnik nie będzie wiedział, iż taka notka istniała.



TELEWIZYJNA CENZURA: W nowej ramówce TVP Info zniknęła audycja „Antysalon” Rafała Ziemkiewicza z udziałem publicystów Janeckiego, Stankiewicza, Warzechy i Dąbrowskiej. Oficjalnie stwierdzono, iż w TVP Info w soboty i niedziele nie ma miejsca dla publicystyki.



ZWOLNIENIA ZA ZAKŁADANIE SOLIDARNOŚCI: 22.12. w sosnowieckiej firmie Bowim trzy osoby otrzymały 2-tygodniowe wypowiedzenia, gdy mieli wręczyć pracodawcy pismo informujące o utworzeniu Tymczasowej Komisji Zakładowej. Pozostałych 27 pracownikach należących do związku próbowano zastraszyć.





GOSPODARKA



ORLIKOWE NIEPRAWIDŁOWOŚCI Przy budowie części "Orlików" doszło do nieprawidłowości - m.in. zmieniano parametry nawierzchni użytej w projekcie, przez co faworyzowane były niektóre prywatne firmy. Wybrani przedsiębiorcy uczestniczyli w zamkniętych spotkaniach z osobami związanymi z Ministerstwem Sportu jeszcze na etapie omawiania projektu "Orlik" - przed ogłoszeniem przetargów. Mamy kolejną aferę i jak można się domyśleć znów zostanie zamieciona pod dywan przez obecnych rządzących.



OSZUKAŃCZE NAGRODY: „Zapraszamy po odbiór Nagrody Gwarantowanej w grze o 60 tys. zł.” „Jesteśmy zdziwieni, że nie chcesz odebrać gwarantowanej nagrody w grze o 60 tys. zł”. Podobnych treści w grze o Toyote, 40 tys. zł, 10 tys. zł użytkownicy sieci orange otrzymują więcej. Jeżeli nawet zostanie poproszeni o wysłanie darmowego (a nie odpłatnego) SMSa, to już następny okaże się płatny 3,66 zł. Oczywiście gwarantowanej, która czekała już tylko na przekazanie, jak nie było tak dalej nie ma. Za każdym razem otrzymujesz kolejną informację, szansę, dodatkowe punkty. Klient zaś straci dziesiątki, setki złotych, jeżeli wpadnie w pułapkę sms-owcy nagród. Nie warto wysłać nawet darmowego SMSa, bo można być nagabywany dziesiątkami SMSami skłaniającymi do gry.



PKP: Kolej bankrutuje, ale głównie za sprawą fatalnej struktury, którą narzucili politycy. W spółkach PKP, blisko 1000 osób to etaty członków zarządu, ich gabinetów (sekretarki, kierowcy) oraz członkowie rad nadzorczych. I jak taki system może działać?



WARSZAWSKI RATUSZ ŁAMIE PRAWO? W stolicy hula tajna reprywatyzacja, ratusz oddaje ogromny majątek po cichu - twierdzi „Puls Biznesu”. Na zwrotach najatrakcyjniejszych nieruchomości warszawskich, zabranych tzw. dekretem Bieruta, najwięcej zyskują zorganizowane grupy osób skupujące roszczenia reprywatyzacyjne za bezcen. Ich członkowie, dzięki wyjątkowo dobremu dostępowi do baz danych, docierają do spadkobierców właścicieli kamienic i działek w najlepszych punktach stolicy. Docierają również do osób mieszkających poza granicami kraju. A wartość majątku do reprywatyzacji szacowana jest na 20 mld zł. W niektórych przypadkach zwracane są nie tylko działki, ale też wybudowane na nich kamienice, choć te w czasie wojny miały zostać doszczętnie zniszczone - podkreśla „Puls Biznesu” (Niezalezna.pl/Puls Biznesu)





Do redakcji



REFLEKSJE NT. KRAJU: Jeżeli kolej stanowi odzwierciedlenie sytuacji w Kraju to prowadzi do smutnych refleksji i pytań. Dlaczego państwową instytucję "rozdrapuje" pięć spółek, czerpie z tego określone zyski, a społeczeństwo ma jedynie bałagan i zero korzyści. Co i komu miało dać uwłaszczanie się "Zbychów", "Rychów" i innych kolesiów? Znamienne jest, że PiS, po wypowiedzeniu walki z korupcją, stało się wrogiem nr 1 zbyt wielu możnych tego Kraju. Dążenie do uczciwości jest niewygodne? Na jakich podstawach ma działać Państwo? Ostatnio Pan Prezydent ogłosił, że podpisał ustawę zabraniającą emerytom pracy i jednocześnie pobierania emerytury. ZUS nic o tym nie wie. Czy to ma zmniejszyć bezrobocie? Widzę wałkoni stojących kolo budy z gołębiami. Chciałem im zapłacić za odgarnięcie mi śniegu. Nic z tego, żaden nie chciał zarobić. Znam emeryta - profesora akademickiego (matematyka). Pracuje na etacie. Czy ma zrezygnować? A zastąpi Go wałkoń spod budy z gołębiami.....? Kto i po co lansuje bezsensowne pomysły? Co gorsza Prezydent je podpisuje. (Jan)



AMNEZJA PREZYDENTA: Dla pana prezydenta B. Komorowskiego przyczyna katastrofy smoleńskiej jest oczywista: w istniejących warunkach pogodowych załoga samolotu nie miała prawa lądować. Eo ipso to pilot i jego ekipa są winni katastrofy. Takie to proste, że aż trudne do uwierzenia. A zatem nasi piloci nie tak dobrzy, jak to swego czasu głosił wszem i wobec minister obrony B. Komorowski, że polski pilot, jak trzeba, to może nawet latać na drzwiach od stodoły. Czy od tamtego czasu tak radykalnie zmienił zdanie o kwalifikacjach zawodowych naszych pilotów wojskowych. czy po prostu zapomniał, co mówił, a może myśli, że inni zapomnieli, co wtedy mówił. Chyba od prezydenta Rzeczypospolitej mamy prawo oczekiwać więcej powściągliwości w swoich nie do końca przemyślanych wypowiedziach, bo wielu prostych obywateli tego kraju ogarnia zażenowanie (Ryszard Korona)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz