22 kwietnia 2019

Słowa wyrwane z kontekstu słownego i czasowego

W artykule z 15/04/2019 pt. Zamojskie Zakłady Zbożowe chętnie wchłonie Elewarr, redaktor farmer.pl dopuściła się manipulacji. Jak pisze autorka artykułu Co ciekawe, obecny prezes Elewarru Daniel Korona ... wielokrotnie demonstrował chęć likwidacji Elewarru i ZZZ twierdząc, że Elewarr ma bardzo złą renomę oraz jest kojarzony wyłącznie z patologią i postępowaniami prokuratorskimi. Daniel Korona kierował w tej sprawie pisma do MRiRW

Tak się składa, że petycję Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE, którą składał Daniel Korona (wówczas jeszcze nie prezes Elewarru) i o której wspomina artykuł, publikował m.in. Serwis21, Blogmedia i inne media. Nie pada w niej twierdzenie, iż Elewarr kojarzy się wyłącznie z patologią i postępowaniami prokuratorskimi. Słowo wyłącznie wogóle nie pada. To słowo padło natomiast w odpowiedzi Ministerstwa Rolnictwa z 2016 r.

A co napisano w petycji? Cyt. Spółka Elewarr kojarzy się dziś z patologią, aferami, nadużyciami w wynagrodzeniach, postępowaniami prokuratorskimi. Skala tych patologii była tak znaczna, iż NIK w wynikach z kontroli z kwietnia 2015 r. postulował likwidację spółki Elewarr cyt. "Mając powyższe na uwadze, w szczególności malejącą rolę Spółki ELEWARR w stabilizacji rynku zbóż i rzepaku oraz brak poprawy nadzoru Prezesa Agencji Rynku Rolnego nad tą Spółką, Najwyższa Izba Kontroli wnosi do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aby w porozumieniu z Ministrem Finansów, rozważył przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego i rozwiązanie ELEWARR sp. z o.o." Innymi słowy w przekonaniu kontrolerów NIK w celu uzdrowienia sytuacji potrzebne są radykalne działania. Innymi słowy sama zmiana rady nadzorczej lub zarządu będą krokami daleko niewystarczającymi. 
Zatem to NIK stwierdzał patologię, malejącą rolę i postulował całkowitą likwidację, o czym farmer.pl nie wspomina. 
Sama likwidacja spółki zważywszy rolę jaką miała i ma spełnić nie byłaby działaniem właściwym, dlatego też za wskazane wydaje się likwidację spółek Elewarr i Zamojskich Zakładów Zbożowych, i na bazie obu likwidowanych spółek stworzyć nową spółkę z nową marką. 
Innymi słowy Stowarzyszenie odnosiło się do okresu wcześniejszego (do 2016 r.) i do postulatu NIK, było przeciwne zwykłej likwidacji spółki, ale proponowało w zamian - utworzenie nowej spółki na bazie obu spółek.

W petycji z sierpnia 2018 roku Stowarzyszenie nie podnosiło już kwestii patologii w działaniu spółki, ograniczyło się jedynie do kwestii niewłaściwości sytuacji konkurencji między dwoma spółkami państwowymi, możliwością optymalizacji strategii w przypadku fuzji, oszczędności finansowych, dywersyfikacji działalności Elewarru. Ale oczywiście te argumenty w artykule nie padły.

Połączenia ZZZ i ELEWARRu jak wiemy obecnie nie będzie. A zatem po co ta manipulacja? Czyżby farmer.pl wyrywając słowa z kontekstu (w tym również kontekstu czasowego) chciał  podkopać pozycję obecnego prezesa Elewarru?

19 kwietnia 2019

(Nie)rzetelność Farmera?

15 kwietnia Farmer.pl zamieścił artykuł Zamojskie Zakłady Zbożowe chętnie wchłonie Elewarr", w którym zamieszczone liczne nieuprawnione sugestie dot. Elewarru i jego prezesa. Oczywiście nie zwrócono się do spółki o jakiekolwiek stanowisko ws. przedstawionych kwestii, przed opublikowaniem artykułu.

Nic dziwnego, że rzecznik prasowy spółki Elewarr skierował do redakcji Farmer.pl - Żądanie zaprzestania podawania takich informacji i wprowadzania w błąd czytelników  (komunikat zamieszczony został na stronie internetowej Elewarru:
Jaka była reakcja Farmer.pl? Oczywiście, nie zamieścił komunikatu Elewarru. Bo i po co? Przecież nie chodziło o prawdę, rzeczywisty stan rzeczy, tylko o próbę uderzenia w aktualnego prezesa Elewarru (Daniel Alain Korona).

Sam artykuł wzbudził dyskusję. Doliczyliśmy się w pewnym momencie, aż 30 komentarzy. Wkrótce okazało się, że część komentarzy wyparowała (dosłownie, czyżby już stosowano Acta2?), akurat te które przedstawiały sprawę nieco w innym świetle, niż w artykule. 19 kwietnia odnotowaliśmy już tylko 21 komentarzy, z tym że te negatywne wobec ministra i aktualnego zarządu dziwnym trafem pozostały.

Przypadek? Nikt w to nie uwierzy...


PS: Zablokowano także możliwość składania nowych komentarzy.