Ile razy może brać biegły sądowy wynagrodzenie i zwrot kosztów za tą samą opinię? Okazuje się, że wiele razy, wystarczy wykorzystać tą opinię w kilku postępowaniach, w których jest ten sam stan prawny.
W Sądzie Rejonowym Warszawa Wola trwają postępowania sądowe ws. aktualizacji opłat użytkowania wieczystego dot działki 36/3, obręb 6-02-03 obejmujące budynki Anielewicza 18A, 20 oraz SMOCZA 20, 20A.
W efekcie odwołań od dokonanych w 2013 roku wypowiedzeń opłat wieczystego użytkowania, sprawa trafiła najpierw do SKO, a następnie wskutek sprzeciwu mieszkańców i Miasta - w 2016 roku do Sądu. Zamiast połączyć w jedno postępowanie sądowe, Sąd podzielił użytkowników na kilka postępowań (mimo identycznego stanu prawnego). Efekt - każdorazowo Sąd zleca opinię biegłego czyli operat szacunkowy. W postępowaniach opinię dokonywał przy tym ten sam rzeczoznawca - Jacek R., który wycenił działkę na ponad 38,26 mln zł. Za wykonaną pracę Sąd przyznał w sprawie o sygn. I C 258/16 postanowieniem z dn. 31.01.2017 r. wynagrodzenie panu Jackowi w wysokości 2269,87 zł +71,54 zł tzw. zwrotu wydatków. Jak na razie nic nadzwyczajnego.
Ale skoro przedmiotem wyceny jest ta sama działka w kolejnym postępowaniu o sygn. I C 257/16, pan Jacek przedstawił ten sam operat zmieniając jedynie sygnaturę i datę. Sąd postanowieniem z dn. 13.02.2017 przyznał kolejne wynagrodzenie panu Jackowi w wysokości 1374,71 zł + 68,82 zł zwrotu wydatków. Na tym nie koniec - w trzecim postępowaniu I C 2323/16 pan Jacek znów przedstawił tą samą wycenę, i znów za zmianę sygnatury i daty, Sąd wydał postanowienie 24/03/2017 przyznające wynagrodzenie (kolejne) w wysokości 1374,71 zł + zwrot kosztów w wysokości 194,99 złotych.
Łącznie biegły zarobił w ten sposób (wynagrodzenie + zwrot kosztów) 5354,64 złote. Wynagrodzenia biegłych za operaty szacunkowe zazwyczaj kształtują się w granicach do 2-3 tys. złotych. Czy wielokrotna zapłata za tą samą pracę to nie rozrzutność sądu i działanie na niekorzyść użytkowników wieczystych (którzy przecież ostatecznie płacą za ten operat)? Czy naprawdę zmiana sygnatury i daty uprawnia do przyznawania kolejnych wynagrodzeń w wysokościach każdorazowo ok 1,4 tys. zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz