SERWIS21 22/11/2011
KOSMETYKA
I OBCIĄŻENIA
Jesteśmy po expose
premiera Tuska i po zaprzysiężeniu rządu. Jeszcze przed wyborami Platforma
Obywatelska stwierdzała, iż Polska jest na ścieżce rozwoju a 300 mld zł Unii
Europejskiej pozwoli na kontynuację tego trendu. Minęło 1,5 miesiąca i ton
uległ nieco zmianie – mamy zapowiedź wzrostu obciążeń dla obywateli w celu uniknięcia
poważniejszych problemów.
Jak wiadomo statystyka
jest nauką ścisłą, ale już interpretacja wyników statystycznych zwłaszcza przez
polityków jest już - subiektywne. I tak 15% wzrost PKB w walucie nominalnej, uwzględniając
poziom inflacji będzie zbliżony do zera, a w walucie Euro przekładałby się na
kilkunastoprocentowy spadek (deprecjacja złotówki względem Euro o 1/3 od 2008
roku). A zatem rzeczywista sytuacja gospodarcza kraju jest zła (a nie dobra),
uwzględniając takie czynniki jak zadłużenie (ok. 800 mld zł), deficyt budżetu
państwa (ponad 30 mld zł), likwidacja czynników realnego wzrostu gospodarczego
(np. zamykanie kolejnych zakładów przemysłowych) itd. Dlaczego ten obraz nie
pojawił się przed wyborami i w samym expose premiera? Usłyszeliśmy jedynie mgliste
twierdzenia o odpowiedzialności w celu uniknięcia poważniejszych problemów.
FISKUS WAM ZABIERZE
Wśród zapowiedzi premiera
znalazła się propozycja obniżenia deficytu i długu publicznego. Redukcja
deficytu możliwa jest tylko 2 sposobami – albo zwiększaniem przychodów albo
redukcją wydatków. Wzrost przychodów możliwy jest albo poprzez uaktywnienie
czynników wzrostu gospodarczego albo poprzez zwiększenie obciążeń podatkowych.
Skoro tych pierwszych rząd nie potrafi uruchomić, zatem premier zaproponował wzrost
obciążeń daninowych, czyli podatek kopalniany, likwidację omijania podatku
Belki, likwidację ulgi internetowej (1,5 mld zł) i podwyższenie składki
rentowej o 2%. Słowem rząd sięga do naszych kieszeni, bo tak jest najłatwiej.
Co to oznacza? Otóż mniej pieniędzy w gospodarstwach domowych (w wyniku
wyższych podatków) przełoży się na mniejszą konsumpcję (o ile nie skompensujemy
to nowym zadłużeniem poprzez kredyty konsumpcyjne), a zatem spadkiem podaży,
czyli zahamowaniem produkcji, co z kolei będzie oznaczać mniejsze wpływy
podatkowe z podatków pośrednich. Także wzrost składki rentowej od pracodawców
wpłynie ujemnie na sytuację gospodarczą, albowiem pracodawcy będą szukali
możliwości zmniejszenia kosztów pracy, a najłatwiej poprzez zmianę statusu
zatrudnionych osób (np. jeszcze więcej umów śmieciowych). Jako że kilkanaście
miliardów złotych rocznie uzyskanych przez fiskusa nie wystarczą do poprawy
sytuacji finansów publicznych, zatem możemy się spodziewać w przyszłości kolejnych
obciążeń podatkowych. Ale o tym premier nic nie powiedział.
KOSMETYKA PRORODZINNA i ROLNA
Przed expose, media
straszyły zabraniem ulg prorodzinnych. Można podejrzewać, iż władza celowo
rozpuszczała podobne pogłoski, by uzyskać efekt wspaniałomyślnego rządu
zostawiającego nam ulgi rodzinne. Owszem jest ograniczenie becikowego i ulg dla
najbardziej zarabiających (co przyniesie małe w sumie oszczędności), a nawet
zwiększenie ulgi o 50% na 3 i 4 dziecko, jednak zazwyczaj rodziny wielodzietne
nie należą do zamożnych, a tym samym nie będą miały możliwości odliczenia ulgi
ze względu na zbyt niski podatek. Innymi słowy niewiele uległo zmianie.
Także kosmetyczne są
propozycje dotyczące składki zdrowotnej dla rolników, albowiem pracownik
uzyskujący najniższe wynagrodzenie będzie wciąż płacił 3-krotnie większą
składkę niż rolnik posiadający powyżej 15 ha. Nie rozwiąże to zatem problemów
dysproporcji składkowych, zrównoważenia budżetu KRUS itd. Ale być może będzie
też tak, iż szczegółowe propozycje okażą się bardziej dotkliwe dla rolników
(tak się stanie w przypadku przejścia na system podatku dochodowego).. Czas
pokaże.
ADMINISTRACJA BEZ ZMIAN, OBCIĄŻENIA DLA EMERYTÓW
Odnośnie redukcji wydatków
usłyszeliśmy niewiele. Mamy zapowiedź odchudzenia administracji, ale podobną
słyszeliśmy już w 2010 roku. Otóż nie tylko liczba urzędników nie zmniejszyła
się, ale nawet uległa zwiększeniu. Nie usłyszeliśmy żadnej zapowiedzi
likwidacji konkretnych organów administracyjnych, co by przyniosło realne
oszczędności. Jest zapowiedź likwidacji kilku przywilej, ale nie przedstawiono
żadnych danych dotyczących korzyści finansowych. Jak zawsze koszty mają ponosić
emeryci, którym zamieni się waloryzację procentową na kwotową. Skoro rozwiązanie to ma przynieść do 3 mld zł
oszczędności, o tyle mniej otrzymają osoby starsze. Nie sposób nie zauważyć na
sprzeczność logiczną przyjmowanych w Polsce rozwiązań – z jednej strony
wprowadzony system uzależniający emerytury od zgromadzonych składek na koncie,
a z drugiej przy waloryzacji deklaruje się obecnie urawniłowkę. Może należałoby
się wreszcie na coś zdecydować.
7 LAT CIĘŻKICH ROBÓT
Najbardziej symptomatyczne
była zapowiedź stopniowego podwyższenia wieku emerytalnego dla kobiet i
mężczyzn z obecnych 60 i 65 lat do 67 lat, poprzez wydłużenie okresu, co 4
miesiące o 1 miesiąc. Długofalowo wraz z wydłużeniem długości trwania życia,
będzie co prawda konieczność wydłużenia okresu składkowania, jednakże należy
zauważyć, iż praca w supermarkecie i za biurkiem mają różny stopień
uciążliwości, blisko 2 mln osób pozostaje bez pracy (a tym samym nie mogą
odprowadzać składek pogłębiając problemy ZUSu), a wiele osób po 50 ma trudności
z uzyskaniem jakiejkolwiek pracy. W rzeczywistości zatem ten pomysł nie tyle przyniesie
dodatkowe dochody, co zmniejszy stopniowo wysokość wydatków emerytalnych kosztem
nowych emerytów.
KONKLUZJA
Oczywiście byłbym
nieobiektywny, gdybym nie zauważył, iż niektóre propozycje są sensowne (np.
ograniczenie 50% normatywnych kosztów autorskich w przypadku osób zamożnych).
Tym niemniej ani w expose ani w innych zapowiedziach, nie było wizji głębokich
reform gospodarczych i społecznych, które wiązałoby się z dynamizowaniem
gospodarki i rozwojem społecznym kraju. Jest wiele propozycji kosmetycznych, są
obciążenia dla ludności (często zupełnie niepotrzebne, wręcz szkodliwe), ale
polityki wzrostu, która umożliwiłaby 10-15% wzrost gospodarczy rocznie nie
widać. Nie ma także pomysłu na rozwiązanie problemu długu i deficytu
budżetowego – to majstrowanie fiskalne może przyniesie efekty, ale nie rozwiążą
długofalowej sytuacji finansowej. Warto przypomnieć, iż zobowiązania ZUS
względem przyszłych emerytów już dzisiaj wynoszą ponad 2 bln zł, a w kolejnych
latach ZUSowi będzie brakować po ok. 60-70 md zł rocznie. Nic nie wiemy także nt.
sposobu rozwiązania innych problemów społecznych (służba zdrowia, ochrona
środowiska itd.). Zaproponowana polityka niestety nie jest ani odważna, ani
prowzrostowa, ale podobnie jak w Grecji wiąże się z zaciskaniem pasa i
działaniami kosmetycznymi. Tą drogą niczego się nie rozwiąże i nie zbuduje, może
poza biedą.
Dr Daniel Alain Korona
KRAJ
BIURO INTERWENCJI: Jarosław Kaczyński podczas debaty nad drugim
exposé Tuska zapowiedział powołanie Biura Interwencji przy Prawie i
Sprawiedliwości. Na jego czele stanie Zofia Romaszewska. W czasie PRL
Romaszewska od 9 maja 1977 r. wraz z mężem prowadziła Biuro Interwencji KSS
KOR. Była to jedna z najistotniejszych struktur przedsierpniowej opozycji,
która rejestrowała przypadki łamania praw człowieka przez władze PRL oraz
niosła pomoc represjonowanym i poszkodowanym przez władzę. Biuro zacznie
działać prawdopodobnie od lutego.
CENZURA INTERNETU:
Projekt nowelizacji Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną i Ustawy
kodeks cywilny pozwoli każdą treść umieszczoną w internecie zablokować na
wniosek „osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej
nieposiadającej osobowości prawnej” pod pretekstem ”bezprawności treści” lub. http://wolnemedia.net/prawo/rzad-zamierza-wprowadzic-cenzure-internetu/
DOTACJE DLA LEWACKICH CWANIACZKÓW: Z udostępnionych przez Ratusz informacji
wynika, że od 2008 r. Urząd Miasta Warszawa udzielił Stowarzyszeniu im.
Stanisława Brzozowskiego (wydawcy Krytyki Politycznej) prawie 475 000 PLN
dotacji. Ponadto zawarto umowę ze stowarzyszeniem, na wynajem lokalu przy ul.
Nowy Świat 63 po cenie 12 zł/m2, podczas gdy inne podmioty na Nowym Świecie
płacą 12 razy więcej. Stowarzyszenie jest również beneficjentem dotacji od
Ministerstwa Kultury. Ale to nie koniec, teatr wystawiający sztukę o Sławomirze Sierakowskim (tak
dobrze państwo czytacie) dostał 600 tys. zł. na trzy lata! Od władz Warszawy
(zob. http://wpolityce.pl/wydarzenia/18285-ile-nas-kosztuje-radykalna-lewica-tylko-teatr-wystawiajacy-sztuke-o-sierakowskim-dostal-600-tys-zl-na-trzy-lata-od-wladz-warszawy).
Nie ma pieniędzy na
bezrobotnych, na służbę zdrowia, ale są jak widać dla lewackich cwaniaczków.
EXPOSE, CZYLI DZIAŁANIA POZORNE? W poszukiwaniu rozwiązań, zastanawiać może -
dlaczego Premier sięga do kieszeni emerytów, w bardzo odległym czasie
(emerytalny wiek kobiet, 67 lat w 2040r.), podczas kiedy problemy występują
dziś? Dlaczego nie szuka się oszczędności n.p. poprzez natychmiastowe
zlikwidowanie niepotrzebnych powiatów? One służą jedynie redystrybucji środków
z budżetu. Starostowie wybierani są w anachroniczny sposób, poprzez radę
powiatu, a nie poprzez wyborców. To chore i służy jedynie posadami dla
partyjnych "kolesiów". Jednocześnie generuje ogromne koszty, które
obciążają całe społeczeństwo. Jan
FARSA: Bogdana Święczkowskiego wybrano z list PIS do
Sejmu. Jako że nie można kumulować funkcji radnego i posła, złożył zrzeczenie
się mandatu radnego z chwilą objęcia funkcji poselskiej. Jednak przed
ślubowaniem (czyli objęciem funkcji) stracił mandat poselski, bo jest
prokuratorem w stanie spoczynku (a zdaniem Sądu Najwyższego funkcja posła i
tytuł prokuratura się wykluczają). Teraz Sejmik wygasił mandat radnego, gdyż
nie można być posłem i radnym, a przecież zrzekł się mandatu z chwilą objęcie
funkcji poselskiej. Kafka by tego lepiej nie wymyślił.
GRZYWNA ZA KWIATY I ZNICZE POD POMNIKIEM: Patryk Jaki - opolski poseł Solidarnej Polski odwołał
się od wyroku sądu rejonowego w Opolu, który skazał go na 300 zł grzywny za
przewodzenie nielegalnemu zgromadzeniu. Sprawa dotyczyła uroczystości
miesięcznicy katastrofy smoleńskiej, a wyrok zapadł w trybie nakazowym, czyli
bez udziału stron, bez możliwości złożenia zeznań przez oskarżonego. 10.09 -
grupa kilkudziesięciu osób po mszy w opolskiej katedrze przeszła pod pomnik
żołnierzy antykomunistycznego podziemia, gdzie złożono kwiaty i zapalono
znicze. Policja potraktowała to jako niezgłoszone zgromadzenie. Czyżby trzeba
będzie teraz zgłaszać urzędowi miasta, gdy większa grupa osób pójdzie składać
kwiaty pod jakimś grobem?
NIELEGALNA REKLAMA
FARMACEUTYKÓW PRZEZ ORGANIZACJĘ WANDY NOWICKIEJ: W
sierpniu 2008 roku nadzór farmaceutyczny uznał, że kierowana przez Wandę
Nowicką organizacja w sposób niezgodny z prawem reklamowała Escapelle i
Postinor Duo. Zakazał też dalszej reklamy. Producentem obu środków jest firma
Gedeon Richter, która jak wynika z zapisów księgowych, od 2004 do 2009 roku
wpłaciła na rzecz Federacji 97,6 tys. zł. W październiku GIF podtrzymał swoją
decyzję. Dalej sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W wyroku
z 3 marca 2009 roku WSA zgodził się z tym, co ustalił GIF, czyli że Federacja
dopuszczała się niezgodnej z prawem reklamy. - Sąd uchylił decyzję GIF ze
względów formalnych, nie kwestionując wniosków i argumentacji … "Względem
formalnym" okazał się brak ulotki, która powinna być dołączona do akt
sprawy, a wydruki ze stron internetowych nie przedstawiały wszystkich środków
wymienionych w decyzji GIF. Jak to możliwe, że mimo istotnych dowodów Federacja
nie poniosła żadnych konsekwencji? http://rebelya.pl/post/319/wanda-nowicka-i-pewna-firma-farmaceutyczna?mid=533943
KRAJOBRAZ PO GRUNWALDZIE, FILM NIEPOPRAWNY POLITYCZNIE
MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI, DOWODY MANIPULACJI I PROWOKACJI
Marsz Niepodległości 2011. Tego nie zobaczyłesz w TV. HD 720p. 57 minut.
MORDERCA DZIENNIKARZEM? Morderca
ks. Popiełuszki pisze pod pseudonimami dla "Faktów i Mitów” - tygodnika,
którego współwłaścicielem i redaktorem naczelnym jest Roman Kotliński (poseł
Ruchu Palikota). Grzegorz Piotrowski jest jednym z głównych reporterów, zwalcza
Kościół - czytamy w "Rzeczpospolitej". Tymczasem jak donosi niezalezna.pl morderca księdza
Jerzego Popiełuszki Grzegorz Piotrowski obecnie nazywa się Grzegorz Pietrzak.
Mieszka w Łodzi – jak na ironię losu - przy ulicy Organizacji Wolność i
Niezawisłość, do której dochodzi się ulicą Łagiewnicką.
Mieszkanie Grzegorza (Piotrowskiego) Pietrzaka znajduje
się na Bałutach w robotniczej dzielnicy Łodzi. http://niezalezna.pl/18956-grzegorz-piotrowski-grzegorz-pietrzak
OSKARŻONA KOPACZ:
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście Północ prowadzi postępowanie
wyjaśniające w sprawie zgody Ewy Kopacz, obecnej marszałek Sejmu, na refundację
lamiwudyny. Specyfik u większości pacjentów powoduje mutację wirusa. W efekcie
zastosowanie nowoczesnych leków jest już nieskuteczne Doniesienie
na byłą minister zdrowia złożyło trzech pacjentów zakażonych wirusem żółtaczki
typu B i Fundacja "Gwiazda Nadziei" z Katowic. Skarżący uważają, że
Ewa Kopacz naruszyła art. 231 i art. 165, par. 1 pkt 5 kodeksu karnego, tj. nie
dopełniła swoich obowiązków, działając na szkodę interesu publicznego (Nasz
Dziennik).
PONOWNY SĄD:
Szef aparatu nacisku z PRL, Czesław Kiszczak odpowiedzialny za pacyfikację i
śmierć górników z kopalni „Wujek” będzie ponownie sądzony. Warszawski Sąd
Apelacyjny skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia, oddalając wyrok
uniewinniający.
PAMIĘCI OFIAR STANU WOJENNEGO: Społeczny Komitet
Upamiętnienia Ofiar Stanu Wojennego wezwał
w apelu, aby protestować przeciw nierozliczonym i nieosądzonym zbrodniom komunistycznym
oraz aby uczcić pamięć ofiar stanu wojennego, uczestnicząc w manifestacji pod
willą Wojciecha Jaruzelskiego w Warszawie przy ul. Ikara 5 o godz. 23.30 w nocy
z 12 na 13 grudnia. Organizatorzy wzywają do przyniesienie zniczy jako dowód
pamięci o ofiarach zamordowanych przez komunistów. Przypomnijmy, że 13 grudnia
2011 roku upłynie 30 lat od chwili, gdy komuniści, na czele z Wojciechem
Jaruzelskim, gwałcąc obowiązujące prawo, wprowadzili stan wojenny. Zdławiono w
ten sposób dążenia wolnościowe Narodu Polskiego wyrażone w wielkim zrywie
Solidarności. W wyniku działań komunistycznego aparatu terroru zamordowano w
stanie wojennym blisko 150 osób, zdelegalizowano NSZZ Solidarność, aresztowano
i pozbawiono wolności ponad 10 tysięcy działaczy opozycji, wzmożono działania
aparatu bezpieczeństwa i cenzury.
SFINGOWANE ŚLEDZTWO:
Prokuratura oskarżyła zamordowanego Krzysztofa Olewnika, że sfingował swoje
porwanie i instruował porywaczy. Wkrótce dowiemy się, ze morderstwo także było
sfingowane lub że ofiara instruowała swoich morderców. W sprawie porwania i
śmierci Krzysztofa Olewnika widzieliśmy już wiele – znikające dowody,
niekompetencję policji i prokuratury, tajemnicze zgony osób odpowiedzialnych za
zamordowanie Krzysztofa. Teraz Śledczy wpadli na nowy oryginalny pomysł by ukryć
bezradność i niekompetencję, oskarżyć zamordowanego o własne porwanie (a być
może o własne morderstwo). To zwykła kpina z prawa, a ponadto nieludzkie w
stosunku do rodziny Olewników, których los tak ciężko dotknął.
SKAZANY, BO ZOSTAŁ POBITY: Brutalnie skatowany przez
policjanta uczestnik Marszu Niepodległości został w trybie przyspieszonym
skazany za... pobicie funkcjonariusza.
Film z Danielem Klocem bitym i kopanym w twarz umieszczony przez jednego z
blogerów w sieci zbulwersował Polaków. Na wideo widać idących spokojnie kilkoro
młodych ludzi. Wśród nich jest Kloc, który wraz z kolegami przyjechał do
Warszawy z Obornik Śląskich, by uczcić Święto Niepodległości. Gdy grupa wracała
już z Placu Konstytucji do autokaru, pojawili się policjanci w cywilu, którzy
rzucili się na nich. ─ Po
odwiezieniu na komisariat mężczyznę sądzono w trybie przyspieszonym. Sąd nie
usłuchał wyjaśnień pobitego. Dał wiarę zeznań funkcjonariusza, który bił Kloca
i innym policjantom, którzy nie wiedzieli, że zdarzenia nagrywał jeden z
blogerów. Sąd nie uwzględnił prośby Kloca o uwzględnienie nagrań z monitoringu.
Skazał mężczyznę na 3 miesiące bezwarunkowego pozbawienia wolności za
naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Obecnie mężczyzna przebywa
na zwolnieniu lekarskim. Jest z zawodu kierowcą. Jego szef boi się posadzić go
za kółkiem. Sprawę opisała Gazeta
Polska Codziennie.
SMOLEŃSKA TEZA NIEPRAWDZIWA: Według
badań prof. Biniendy eksperta NASA teza o brzozie, która miała spowodować
katastrofę prezydenckiego tupolewa, jest fałszywa. Profesor opracował
matematyczny model skrzydła samolotu i brzozy, a następnie przeprowadził wiele
symulacji za pomocą rygorystycznych badań komputerowych wykorzystujących prawa
fizyki, aerodynamiki oraz prawa zachowania materiałów. Sprawdzał, co dzieje się
z samolotem po uderzeniu skrzydła w drzewo. Uwzględniał różne możliwe kąty
natarcia czy gęstości brzozy. –
Wynik był jednoznaczny. Samolot przecina brzozę, a skrzydło nie doznaje
uszczerbku powierzchni nośnej – Według moich analiz stan
skrzydła po zderzeniu z brzozą daje możliwość dalszego stabilnego lotu. Wnioski
te zostały potwierdzone za pomocą wszystkich przeprowadzonych obliczeń.
Przebieg wypadków sugerowany przez MAK i komisje Millera nie mógł mieć miejsca
– ocenia prof. Binienda. Informacje o pracach Biniendy zamieściła Gazeta
Polska Codzienna, ale informowały także o nich media związane z Ojcem
Dyrektorem. Oficjalne media ignorują natomiast te prace i ustalenia, które są
politycznie niewygodne.
TUSKOWE KŁAMSTWO: Szef
PiS Jarosław Kaczyński nazwał „bezczelnym kłamstwem" słowa premiera
Donalda Tuska o swoim rzekomym związku z osobami, które biły się z policją 11
listopada w Warszawie. Wezwał premiera, by powtórzył te słowa już nie z mównicy
sejmowej, tak aby mógł mu wytoczyć proces. „Wzywam Donalda Tuska do tego, aby
to, co powiedział na temat wsparcia przeze mnie tych, którzy się bili z policją
11 listopada, powiedział nie z trybuny sejmowej - bo wtedy jest ukryty za immunitetem
materialnym pełnym - tylko w innych okolicznościach. Wtedy mu wytoczę dwa
procesy: i cywilny i karny. Bo to po prostu kolejne bezczelne kłamstwo" -
oświadczył Kaczyński na konferencji prasowej w Sejmie po głosowaniu nad wotum
zaufania dla rządu. „Niech (premier) przedstawi jeden dowód na to, że miedzy
bójkami a moją osobą jest jakikolwiek związek" - podkreślił Kaczyński.
GOSPODARKA
ANTYKONKURENCYJNE LASY PAŃSTWOWE: Sąd Apelacyjny
potwierdził decyzję UOKiK oraz nałożoną karę finansową w wysokości 1,5 mln zł
za niekonkurencyjne zasady sprzedaży drewna. Jak stwierdził Sąd Apelacyjny zasady sprzedaży
drewna stosowane przez Lasy Państwowe miały charakter antykonkurencyjny.
BĘDĄ ZWOLNIENIA:
Przedsiębiorstwa planują masowe redukcje załogi, chociaż ich sytuacja wcale nie
jest zła – pisze "Rzeczpospolita". Aż w 11 województwach plany
redukcji są wyższe niż w ubiegłym roku. Najgorzej jest na Śląsku (wzrost z 5,6
tys. do 9,5 tys. osób). W województwie lubuskim i łódzkim wzrosną blisko
dwukrotnie.Zdaniem ekspertów firmy szykują cięcia etatów, bo ubywa im pracy.
Firmy już zapowiedziały pozbycie się w ramach zwolnień
grupowych aż 52,4 tys. osób. Cięcia szykują się praktycznie we wszystkich
branżach (Zbigniew Płukar, Facebook)
CHCĄ EURO MIMO
GRECJI: Prezydent Komorowski, Platforma Obywatelska
(ale także SLD czy Palikoty) są za wejściem do strefy euro. Prezydent nawet
zaproponował stosowny zapis w projekcie nowelizacji Konstytucji RP. Wprawdzie
gdyby przyjęto wspólną walutę, Polska w wyniku kryzysu, byłaby dziś w
tragicznej sytuacji finansowej (spadek PKB o blisko 1/3) a ponadto musielibyśmy
płacić na bogatszych Greków, ale dla Komorowskiego i Tuska nie ma to znaczenia,
ważne by byli dobrze widziani na europejskich salonach. A że wielu z naszych
rodaków byłoby w nędzy, cóż rząd się wyżywi.
OBNIŻONA
PERSPEKTYWA: Agencja ratingowa Moody's obniżyła
perspektywę dla polskiego systemu bankowego do "negatywnej" ze
"stabilnej". Jako powód podaje pogorszenie się otoczenia wokół
sektora bankowego. KNF i NBP są zaskoczone.
MIEDŹ NA
CENZUROWANYM: Druga co do wielkości na naszej giełdzie
spółka (kghm) traci po zapowiedziach Donalda Tuska mówiących o nowym podatku od
kopalin. Rocznie ma on przynieść budżetowi nawet 2-3 mld zł. Większość tej
kwoty wpłaci należący do państwa miedziowy koncern. W poniedziałek po godzinie
9.20 spadek akcji KGHM przekroczył 9 proc. do poziomu 130 zł. Trzeba pamiętać,
że już w piątek przecena sięgnęła 14 proc., co oznacza że wartość giełdowa spółki
zmniejszyła się o 4 mld zł (Zbigniew Płukar)
PRĄD W GÓRĘ: Rachunki
mieszkańców Warszawy za prąd w przyszłym roku znów zaczną wzrastać. Pierwsze
podwyżki nastąpią prawdopodobnie w drugiej połowie 2012 roku. Ostatecznie ceny
prądu wzrosną o mniej więcej 30 procent – informuje IAR.
ŚWIAT
EGIPT: Ponad
50 tys. osób zebrało się na placu Tahrir w Kairze, aby domagać się od rządu
wojskowych przekazania władzy cywilom, po tym jak przedstawił główne założenia
konstytucji dające armii szeroką autonomię nawet po wyborze prezydenta
WŁOCHY.
Jak podają Reuters i Corriere, tysiące Włochów wyszło na ulice w kilku miastach
w proteście przeciwko temu, co nazywają rządem „bankierów”, prowadzonym przez
ekonomistę Mario Montiego. Doszło do starć z policją
PRAWO
SPÓR O POLSKIE
EURO 2012: UEFA
wezwała Stowarzyszenie Polskie Euro 2012 do rezygnacji z nazwy skróconej i do
nie oferowania w ramach umów sponsoringowych praw do nazwy stowarzyszenia
zarówno pełnej jak i skróconej. Stowarzyszenie odmówiło rezygnacji z używania
własnej nazwy, a odnośnie udzielania praw do skorzystania z nazwy przez inne
podmioty wystąpiło m.in. do Sądu Rejestrowego o wykładnię postanowienia
rejestrowego. Sąd Rejestrowy uchylił się od wydania wykładni, uzasadniając, iż
wpis rejestrowy nie budzi żadnych wątpliwości. Wcześniej także urząd patentowy uchylił
się od zajęcia stanowiska co do odmienności znaku „Polskie Euro 2012” a „Euro
2012”. Zatem spór prawdopodobnie będzie toczył się dalej.
OPODATKOWANE SPÓŁDZIELNIE:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie
orzekł, że w przypadku, gdy spółdzielnia prowadzi działalność tak, jak każdy
inny deweloper, nie zaspakajając przy tym potrzeb mieszkaniowych swoich
członków i uzyskuje z niej dochód, to musi od niego uiścić podatek CIT (I SAKR
1706/09). WSA w Krakowie, podtrzymując rozstrzygnięcie wydane przez organy
skarbowe, nadmienił, iż z dniem 1.01.2007 r. przestało obowiązywać zwolnienie
dochodów spółdzielni uzyskanych z innych źródeł w części przeznaczonej na
utrzymanie zasobów mieszkaniowych oraz na inne cele statutowe. W ocenie Sądu,
aby skorzystać ze zwolnienia określonego art. 17 ust. 1 pkt. 44 ustawy z
15.02.1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (ustawa o CIT), koniecznym
jest, aby dochód z gospodarki zasobami mieszkaniowymi został spożytkowany na
cele związane z utrzymaniem zasobów mieszkaniowych. Dodatkowo sąd wyjaśnił, iż
w jego ocenie w myśl ww. przepisu, do gospodarki zasobami mieszkaniowymi
spółdzielni zaliczyć będzie można sprzedaż lokali mieszkaniowych, ale tylko
członkom tych spółdzielni. W pozostałym zakresie, ze względu na brak związku
pomiędzy sprzedażą lokali, a potrzebą zaspokajania potrzeb mieszkaniowych lub
innych potrzeb członków spółdzielni, spółdzielnie będą traktowane jak zwykli
deweloperzy, a uzyskiwane przez nie zyski opodatkowane będą podatkiem CIT
(Źródło Rzeczpospolita)
RÓŻNE
BERLIN-WARSZAWA: Z
okazji obchodów 20-lecia partnerstwa miast Berlina i Warszawy, w dniach 25-27
listopada, w stolicy Polski zobaczyć będzie można najbardziej znany symbol
Berlina – Bramę Brandenburską. Uroczystość rozpoczęcia Dni Berlina w Warszawie,
wraz z włączeniem odświętnego oświetlenia Bramy Brandenburskiej i lampionów „Świata
świateł” odbędzie się w piątek, 25 listopada o godzinie 17.30 na deptaku przy
ulicy Romualda Traugutta i Krakowskim Przedmieściu. Dokładny plan obchodów
rocznicy oraz wszelkie dodatkowe informacje znajdują się na oficjalnej
polskojęzycznej stronie internetowej www.berlin-polska.pl (Renata
Wilczyńska)