31 maja 2014

Proces za protest przeciw honorom pogrzebowym dla generała Jaruzelskiego

NIEZŁOMNI Stowarzyszenie Byłych i Przyszłych Więźniów Politycznych www.niezlomni.netWarszawa, Al. Solidarności 149/20 tel.601646080

                                                      INFORMACJA   
W dniu dzisiejszym tj. w sobotę rozpoczął się przed Sądem Rejonowym Warszawa Śródmieście proces Zygmunta Miernika (wsławionego protestem „tortowym” na procesie zbrodniarza PRL tow. gen. Cz.Kiszczaka) oskarżonego o znieważenie funkcjonariusza komunistycznego podczas wczorajszego pogrzebu tow. W.Jaruzelskiego oraz o czynny opór wobec funkcjonariuszy policji którzy po cywilnemu (jako tajniacy sic!) zatrzymali go podczas wiecu Niezłomnych przed Katedrą polową Wojska Polskiego. Prokuratura na wniosek MSW złożyła w trybie ekspresowym (doraźnym pracując w nocy!) całkiem jak w PRL wniosek o skazanie zatrzymanego przez siebie (pozbawionego wolności) Zygmunta Miernika.
Wyrażamy oburzenie używaniem tajniaków do zakłucia antykomunistycznych protestów opozycji niepodległościowej.
Jesteśmy zdumieni pozbawieniem wolności pod tak absurdalnie sfingowanymi pretekstami kolegi Zygmunta Miernika, internowanego już dwa razy w PRL (uciekł z obozu Zabrze-Zaborze).
Wyrażamy uznanie dla Sądu, który odesłał akt oskarżenia do prokuratury jako nie nadający się w ogóle do rozpoznawania!
Dziękujemy kolegom z opozycji demokratycznej z PRL za liczny udział w dzisiejszej rozprawie.
Dość bezkarności zbrodniarzy komunistycznych kierujących policją, służbami specjalnymi,  prokuraturą itp. instytucjami!

za  Biuro Prasowe
Niezłomnych
/-/ Ireneusz Wolański

30 maja 2014

Protesty na pogrzebie generała Jaruzelskiego

W trakcie uroczystości pogrzebowych generała Wojciecha Jaruzelskiego doszło do protestów przed katedrą i cmentarzem, gwizdy i okrzyki "hańba", skandowanie "morderca", "raz sierpiem raz młotem", transparenty przypominające o zdradzie, zdjęcia ofiar, a nawet wojskowa muzyka radziecka. Już mainstreamowe media kwestionują protesty i formę. Władze państwowe i rodzina generała wykazali brak wyczucia sytuacji - stwierdza natomiast dr Daniel Alain Korona - prezes Stowarzyszenia Walczących o Niepodległość 1956-89 i dodaje: Przypominam np. że ofiary grudnia 1970 czyli ofiary generała, chowano w nocy, po cichu, bez publiczności, honorów. Rodziny ofiar mają poczucia braku sprawiedliwości, rozliczenia. Państwowy pogrzeb i do tego na Powązkach zabrzmiały jak prowokacja, pokaz siły, a to musiało wywołać protesty społeczne. Odpowiedzialność za te zdarzenia jednak spoczywa na władzy, której zabrakło wyobraźni. Tego wszystkiego można było uniknąć, gdyby pogrzeb miał charakter prywatny i na innym cmentarzu. 

Sąd żąda rejestru pism przychodzących do Urzędu Dzielnicy Śródmieście

28 maja Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście VI Wydział, godz. 14.30 kolejna sprawa z aktualizacji opłat użytkowania wieczystego, z udziałem Stowarzyszenia Interesu Społecznego "Wieczyste". Sąd rozpatruje wnioski dowodowe i formalne. Wśród wniosków powódki z dn. 19 marca jest wniosek o uchylenia postanowienia z kwietnia 2013 roku (sprawa trafiła do sądu w lipcu), ale w postanowieniu z dn. 6 lutego 2014 r. o wynagrodzeniu biegłego powołano się na postanowienie z kwietnia 2013 r. Sąd jest mocno zdenerwowany wnioskiem. Ma pani odpis tegoż postanowienia. Nie, to dlaczego żądanie uchylenie nieistniejącego postanowienia. W końcu wyjaśnia się, iż doszło do pomyłki w uzasadnieniu postanowienia.
Ważniejsze jednak okazały się wnioski dowodowe złożone przez Stowarzyszenie tj.
1) o przesłuchanie w charakterze świadka prezydenta Warszawy Hannę Gronkiewicz Waltz na okoliczność udzielonych pełnomonictw,
2) o zasądzenie od pozwanego dostarczenia kopii stron rejestru pism przychodzących Urzędu Dzielnicowego Warszawa Śródmieście, z której wynikałoby kiedy pełnomocnictwo udzielone burmistrzowi Bartelskiemu i wiceburmistrzowi Śródmieścia - Królikiewiczowi zostały doręczone.
Przedstawiciel Miasta oponował twierdząc, iż nie wyobraża sobie sytuacji by dokonano aktualizacji, gdyby nie doręczono pełnomocnictw. Ale Sąd uznał, iż w tej sprawie potrzebny jest dowód i zasądził okazania kopii rejestru lub informacji jeżeli tego dowodu już nie ma. Sąd natomiast nie zgodził się na przesłuchania prezydenta Warszawy. Stowarzyszenie będzie jednak ponawiać wnioski w innych postępowaniach.