26 maja 2017

Propaganda, kłamstwo i szyderstwo - za pieniądze warszawskich podatników

Podczas Targów Książki w Warszawie rozdawano bezpłatnie komiksy autorstwa Tomasza Leśniaka i Rafała Skarżyckiego, w których autorzy bezpardonowo naśmiewają się z Polaków - ich wiary, patriotyzmu czy wyglądu. Projekt został dofinansowany przez władze Warszawy.

Jak informują Patrioci Rzeczypospolitej Polskiej:

MIASTO STOŁECZNE WARSZAWA PŁACI PIENIĘDZMI PODATNIKA ZA BEZPŁATNIE ROZDAWANE KOMIKSY PROPAGANDOWE!
W niedzielę 21 maja wybrałam się na Targi Książki organizowane w Warszawie, podczas których rozdawano
książeczki ze zbiorem kolorowych komiksów. Na wewnętrznej stronie okładki albumiku umieszczono reklamę dodatku Gazety Wyborczej "Duży format". Na ostatniej zaś była informacja, że produkt został sfinansowany przez Miasto Stołeczne Warszawa. Jaka była treść?
Odsłona pierwsza - Narodowiec, Patriota: Małe, kolorowe obrazki ukazują Polaka- Narodowca jako łysego, napakowanego mięśniaka stawiającego znak równości między patriotycznymi symbolami takimi jak Polska Walcząca i Falanga ONR a symbolem niemieckich nazistów jakim jest swastyka. Narodowiec nie chce umrzeć za Ojczyznę kiedy będzie trzeba, chce dla niej zabijać, uchodźców najchętniej poszczułby psami a jego ulubioną rozrywką są uliczne bijatyki, po których ubrany w koszulkę z Polską Walczącą upija się do nieprzytomności wznosząc toasty "Za poległych"...
Odsłona druga - Polacy: Polacy na wakacjach to prawdziwy wstyd - są grubi, śmiecą, nie potrafią się kulturalnie zachować, więc dla bezpieczeństwa, gdy spotka się Polaka za granicą należy mówić po angielsku. Polacy decydują się na kolejne dzieci żeby spłacić kredyt a Ci najmniej postępowi myślą, że ludzie trenują biegi, bo paliwo drożeje. Nawet bocian stojący na gnieździe żałuje, że do Polski wrócił...
Odsłona trzecia - Kościół i wiara: Autorzy zarzucają Polakom hipokryzję, ponieważ według nich: Polacy modlą się na kolanach a jednocześnie chcą żeby Polska wstała z kolan, inkwizycja wiecznie żywa a jej tradycja kwitnie w związku ze sprzeciwem kościoła w sprawie obchodzenia Halloween, religia muzułmańska jest równie nieludzka dla kobiet jak religia chrześcijańska dla zakonnic z tą różnicą, że grupa Polaków uchodźców nie chce a zakonnice szanuje.

Treść komiksów zamyka się w kilku słowach: propaganda, kłamstwo, szyderstwo...
Za nasze pieniądze...


25 maja 2017

Rada Warszawy odrzuca uchylenie uchwały referendalnej dot. nieistniejącego projektu

Rada Miasta Stołecznego Warszawy 35 głosami za przy 19 przeciwnych i 1 wstrzymującym przyjęła uchwałę ws. odrzucenia petycji Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE dot uchylenia uchwały z dnia 6 lutego 2017 r o przeprowadzeniu referendum. 

Stowarzyszenie w petycji z 22 lutego br wnosiło o uchylenie uchwały, gdyż pytanie było postawione wadliwie (tego zdania był zarówno prof Jerzy Stępień przeciwnik PIS jak i Wojewoda Mazowiecki Zdzisław Sipiera). W marcu wojewoda unieważnił uchwałę, a PIS wycofał projekt ustawy dot. metropolii warszawskiej.

Jednak bezprzedmiotowość referendum nie przeszkadza Radzie Warszawy brnąć dalej w pomysł wadliwego referendum. Okazało się przy tym, że treści petycji (a także skarg), które rozpatrują radni na sesjach wcale nie są im doręczone (bo są publikowane na stronach bip, czyli trzeba dodatkowo ją poszukać), a zatem rozstrzygają w rzeczywistości jedynie na podstawie opinii komisji. Dyskusji nie było, ani radni PO, ani PIS nie byli zainteresowani.

Zdrowy rozsądek przegrał z wolą polityczną.

PS: W tym samym czasie Miasto przegrało spór o referendum z wojewodą przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, który zakwestionował pytanie referendalne.

24 maja 2017

Projekt dla działaczy opozycji antykomunistycznej, ale nie dla weteranów walki o niepodległość 1956-89

24 maja Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zajmowała się rozpatrzeniem sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych oraz niektórych innych ustaw (druk nr 936). Referował Janusz Śniadek. Działacze opozycji mają otrzymać świadczenie 402,72 zł

Posłowie PO proponowali by pozostawić Wojewódzkie Rady Konsultacyjne przy Marszałkach województw, podczas gdy należało by je zlikwidować gdyż są to w dużej mierze instytucje pozorne. Przedstawiciele rządu, przedstawiciele organizacji działaczy opozycji antykomunistycznej sprzeciwiali się poprawkom, opowiadając się za usytuowaniem Rad przy wojewodach, a nie przy Marszałkach. Poprawki zostały odrzucone. Poprawka posłanka Zwiercan (Wolni i Solidarni) ws. zwiększenia świadczenia specjalnego dla działaczy o dochodach poniżej średniej emerytury 2100 zł nie została poddana pod głosowanie, jako niedopracowana.

Przebieg komisji był właściwie formalnością. Organizacje działaczy opozycji antykomunistycznej popierają ten projekt, z wyjątkiem Stowarzyszenia Walczących o Niepodległość 1956-89. Żaden z posłów nie zważył, ze ustawa o działaczach opozycji antykomunistycznej jest niedopracowana, jest niespójna z innymi przepisami i wymaga gruntownej zmiany. W efekcie nowelizacji np. w zakresie dat nie tylko nie wyeliminowano istniejących sprzeczności, ale dorzucono nowe - zauważa dr Daniel Alain Korona, prezes Stowarzyszenia Walczących o Niepodległość 1956-80 i dodaje - Dla nas, to ustawa dla działaczy opozycji antykomunistycznej, ale nie dla weteranów walki o niepodległość z lat 1956-89. Nazwa ustawy odnosi się do kategorii politycznej, a nie konstytucyjnej określonej w art.19 ustawy zasadniczej. W nowelizacji nie skorygowano absurdalnych procedur, a uprawnienia nie korespondują z tymi przyznanymi dla kombatantów. Nie widzimy woli by przyjąć dopracowaną ustawę, ale jedynie wolę polityczną jak najszybszego jej uchwalenia (teraz aby weszła w życie 31 sierpnia). W tej sytuacji będziemy wnosić odrębne projekty dla działaczy nielegalnych organizacji, którzy walczyli o niepodległość RP.

Swoją zapowiedź, Stowarzyszenie już zaczęło realizować, skoro np. wystąpiło do Rady M.St. Warszawy o przyznanie bezpłatnej komunikacji miejskiej a do Rady Miasta Gdańsk o 50% ulgę w komunikacji miejskiej - dla osób świadczących pracę na rzecz nielegalnych organizacji w PRL (co jest czymś innym niż status działaczy opozycji antykomunistycznej).