Oczywiście mamy swoje sympatie i antypatie polityczne - wyjaśnia w wywiadzie dla Salonu24 dr Daniel Alain Korona, pełnomocnik Związku - Ale po wyborach, niezależnie kto wygra, trzeba będzie negocjować w kwestiach rolnych. Opowiedzenie się po którejkolwiek ze stron daje stronie rządzącej (obecnej lub przyszłej) ewentualny argument do nie rozmawiania. Widać to na przykładzie Agrounii i Michała Kołodziejczaka, po decyzji przystąpienia do Koalicji Obywatelskiej, przestał być partnerem do rozmów z rządem PIS. Z innymi organizacjami jest podobnie, np. czołowi liderzy Solidarność Rolników Indywidualnych są na listach PIS, itd. Jeżeli zwycięży opozycja skupiona w tzw. Pakcie Senackim, wówczas ma idealne pole do nie podejmowania rozmów z tymi organizacjami. Zawsze można argumentować, że to polityczny oponent. Na placu pozostał zatem jeden niezależny związek rolniczy - ZZR KORONA. Chcemy mieć możliwość negocjowania niezależnie od wyniku wyborów.
Pełny tekst wywiadu: https://www.salon24.pl/u/wiadomoscibiezace/1325721,zzr-korona-w-wyborach-pozostaje-niezalezny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz