3 października 2023

Ani miliona ani 100 tys. na marszu

W mediach rozgorzała dyskusja nt. frekwencji na Marszu Miliona Serc. Ustalmy zatem fakty:

Marsz nazwano Marszem miliona serc, a zatem Donald Tusk z góry zadekretował liczbę uczestników na 1 milion (ładnie to brzmi). Było wiadome, że innej liczby ani liderzy Koalicji Obywatelskiej nie podadzą (choć zgłosili jedynie 100 tys.), nieważne ile w rzeczywistości ich było. Ważna jest bowiem fakt polityczny, a nie realny. Liczby przytoczone przez Ratusz już od dawna budzą politowania (zob. mapę obok).

Onet podał liczbę uczestników na 600-800 tys. Według informacji pochodzące ze strony rządowej na Marszu łącznie było ok.100 tys. osób. Jerzy Owsiak w TVN24 przyznał, że Według naszych obliczeń 150-200 tysięcy ludzi było od samego początku. Nie chodzi o to, że ustalimy, czy było 100 tysięcy więcej czy 100 tysięcy mniej.

Otóż dorosła osoba zajmuje powierzchnię ok. 60 cm w szerokości na ok. 30 cm. Potrzebne jest także jakaś przestrzeń w szerz (by nie być jak sardynka) i w kroku (aby móc się poruszać) zatem możemy śmiało przyjąć w szerz min. 80-100 cm, a w kroku co najmniej 80 cm. Zatem na 1 m2 w marszu mieści się zazwyczaj 1-1,5 osób (a nie 3-4 jak przyjmują różne media). Oczywiście przyjmujemy normalny szyk, a nie rozrzedzony. Powierzchnia Marszu główna wynosiła 25 ha, a z pobocznymi 35 ha. Pamiętać należy także na różne wyłączenia. Przyjmując zatem maksymalną pow. 35 ha otrzymamy od 350-500 tys uczestników, a przy 25 ha otrzymamy od 250-375 tys. Oczywiście w przypadku wiecu (czyli, gdy uczestnicy nie ruszają się) jest większe zagęszczenie.

Reasumując nie było ani miliona ani 100 tys. Prawda jest jak zwykle po środku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz