Najpierw prezydent Warszawy zapowiedział możliwość rozwiązanie Marszu Niepodległości, następnie HGW zakazała tej demonstracji, co wyraźnie świadczy że decyzje ws. rozwiązania lub zakazu demonstracji są stricte polityczne, a nie podyktowane względami bezpieczeństwa. Należało zatem oczekiwać od przedstawicieli władzy - zmiany.
Tym bardziej dziwi sytuacja z 7 listopada z Senackiej Komisji Praw Człowieka i Praworządności. Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE wnioskowało o zmianę ustawy o zgromadzeniach polegające na zamianie organu uprawnionego do rozwiązania demonstracji z organu samorządowego na funkcjonariusza kierującego działaniami Policji. Jak uzasadniało Stowarzyszenie - Przesłankami rozwiązania zgromadzenia stanowią - przebieg zagraża życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach lub narusza przepisy karne, innymi słowy są to przesłanki bezpieczeństwa publicznego. Przedstawiciel gminy nie jest osobą właściwą do oceny tych przesłanek, właściwszym jest niewątpliwie przedstawiciel policji. Organ gminy jest organem wyłonionym politycznie, a zatem nie da się wykluczyć iż rozwiązanie zgromadzenia przez przedstawiciela gminy nie będzie podyktowane względami bezpieczeństwa czy naruszeniem prawa, ale względami politycznymi i tylko pozornie uzasadnione rzekomym naruszeniem prawa, nie licząc z realnymi konsekwencjami dla bezpieczeństwa publicznego. Aby uniknąć jakichkolwiek wątpliwości w tej sprawie, proponujemy by to funkcjonariusz kierujący policją dokonywał rozwiązania zgromadzenia. Proponowane zmiany (w art.20 i 25) korespondują z art.28 ust.1 ustawy Prawo o Zgromadzeniach, w którym w przypadku zgromadzeń spontanicznych o ich rozwiązaniu decyduje funkcjonariusz kierujący działaniami Policji.
O dziwo przeciw zmianie ustawy w tym kierunku wystąpił przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (który był przeciwny rozszerzeniu uprawnień policji) oraz jednogłośnie senatorowie PIS i PO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz