SERWIS21 Przedsylwestrowy 2012
INWIGILACJA
FINANSOWA
RADIA MARYJA/TV TRWAM?
Generalny Inspektor Informacji
Finansowej – to nazwa niewiele mówiąca obywatelom organu. Generalnego
Inspektora powołuje na wniosek ministra finansów – Prezes Rady Ministrów. Ma
rangę podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Słowem człowiek zaufany
władzy. GIIF ma szerokie uprawnienia. Jego głównym zadaniem jest
przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Został zatem
ustawowo wyposażony w bardzo mocne uprawnienie, nie tylko może zwracać się do
instytucji finansowych z żądaniem informacji nt. poszczególnych transakcji, ale
też może wstrzymać transakcję lub zablokować konto.
RADIO MARYJA NA CELOWNIKU GIIF?
GIIF
zatem jest dobrym narzędziem do inwigilacji finansowej różnych podejrzanych
podmiotów, ale może być także wykorzystany w celu inwigilacji politycznie
niepoprawnych organizacji i instytucji, wszak poszanowanie ducha prawa nie jest
najmocniejszą stroną rządu Donalda T. Czy GIIF zwracał się zatem do banków o informacje
nt. wpłat lub innych transakcji na rzecz Radia Maryja, TV TRWAM lub Fundacji
Lux Veritatis, a jeżeli tak to w jakim celu? Z takim pytaniem 21 września zwrócił się do Generalnego Inspektora
Informacji Finansowej - Stowarzyszenie Interesu Społecznego.
NAJPIERW
MILCZENIE, NASTĘPNIE ODMOWA
Początkowo mimo upływu terminu 2 tygodni GIIF nie udzielił
odpowiedzi, dopiero po ponownym wniosku z 16 października, Zastępca Dyrektora
Departamentu Informacji Finansowej Artur Kołaczek działający z upoważnienia
Generalnego Inspektora Informacji Finansowej wydał decyzję o odmowie udzielenia
informacji z dn. 25.10.2012 znak IF6/016/13/SIQ/12/13983. Czym uzasadniono tą
odmowę? Zacytujmy decyzję Czynności podejmowane przez Generalnego
Inspektora mają na celu przeciwdziałanie praniu pieniędzy, jak również
zwalczanie finansowanie terroryzmu. Wymienione rodzaje czynów zabronionych są
popełniane w ramach przestępczości zorganizowanej, mogącej stanowić zagrożenie
dla bezpieczeństwa państwa. Ze względu na fakt, że podejmowane przez
Generalnego Inspektora czynności służą wykryciu przestępstw, przygotowanie
informacji w celu ujęcia sprawców i pociągnięcia do odpowiedzialności karnej, to
należy uznać że działanie te powinny korzystać z ochrony informacji. Z tego
względu podstawą do odmowy udzielenia wnioskowanej informacji jest przesłanka „bezpieczeństwa”. Przekazywanie wnioskowanych
informacji jest zatem możliwe tylko określonym organom państwa, ale nie
Stowarzyszeniu.
DECYZJA ODMOWNA,
BO ZWRACALI SIĘ DO BANKÓW
Jakież to
względy bezpieczeństwa przemawiają za odmowę udzielenia informacji, GIIF nie
wyjaśnił. Decyzja GIIF została zaskarżona
do organu wyższego stopnia tj. Ministra Finansów. Godząc się, że przekazywanie
informacji jest możliwe w świetle ustawy tylko określonym organom państwa,
równocześnie wskazano że Stowarzyszenie nie ubiegało się o udostępnienie
pozyskanych przez GIIF informacji, ale jedynie o to czy zwracano się do banków
o informacje nt. transakcji na rzecz Radia Maryja/TV Trwam, a jeśli tak to w
jakim celu? Ten rodzaj informacji (czyli czy były zapytania) nie stanowi żadnej
tajemnicy i nie jest objęty art.33 ustawy – wbrew temu co stwierdza GIIF. Stowarzyszenie
zarzuciło, że trudno potraktować poważnie uzasadnienie decyzji przytoczone przez
GIIF. Radio Maryja/TV TRWAM/Fundacja Lux Veritatis nie są organizacjami
przestępczymi ani nie finansują terroryzmu. Nie zachodzi żadna przesłanka bezpieczeństwa, która była podstawą
do nieujawnienia informacji. Odmowę udzielenia informacji podyktowana względami bezpieczeństwa,
Stowarzyszenie uznało za absurdalny pretekst, który rodzi podejrzenie
(a nawet pewność), że takie zapytania do banków były, z tym że nie były
związane ze względami bezpieczeństwa, ale raczej były związane z poszukiwaniem informacji, mających podważyć
wiarygodność finansową Fundacji Lux Veritatis, ubiegającą się o koncesję na
multipleksie dla TV TRWAM lub pozwalających tak ustawić opłaty koncesyjne by
wyeliminować TV TRWAM z rynku medialnego. Przypomnijmy, iż ostatnio
zmieniono przepisy prawne umożliwiające znaczny wzrost opłat koncesyjnych.
MINISTER FINANSÓW
RÓWNIEŻ ODMAWIA
26.11 Minister
Finansów w osobie zastępcy dyrektora departamentu Informacji Finansowej Tomasza
Powałka podtrzymał decyzję o odmowie udzielenia wnioskowanej informacji (IF6/016/1311/ZTP/12/15331). Minister Finansów powołał się na
przepisy art.33 ustawy, które umożliwiają przekazywanie informacji jedynie
enumeratywnie wymienionym organom państwa. Jednakże jak już stwierdzono, przepisy te dotyczące informacji
pozyskanych nt. transakcji, a nie informacji o składanych zapytaniach. Nic nie
stało na przeszkodzie ujawnieniu informacji czy zwracano się do banków i w
jakim celu, nie ujawniając ani odpowiedzi ani też jakich rodzajów transakcji
dotyczyły zapytania.
PYTANIA WS. RADIA
MARYJA BYŁY
Minister Finansów szczęśliwie uznał, że „w żadnej części decyzji GIIF nie
uznał, ani nie zasugerował, że Radio Maryja, TV TRWAM oraz fundacja Lux
Veritatis są organizacjami przestępczymi”. Jeszcze tego by brakowało.
Dalej MF co prawda stwierdza, że nie
można się zgodzić ze stanowiskiem, że nieudostępnienie wnioskowanej informacji
rodzi pewność, że określone działania były podejmowane przez GIIF, czyli
sugeruje się, że odmowa ma charakter automatyczne z racji wagi wnioskowanych
informacji, jednakże równocześnie można przeczytać, że „odmowa Generalnego Inspektora
podyktowana była charakterem gromadzonych informacji (czyli jakieś
informacje gromadzono), których
ujawnienie mogły wpłynąć na względy bezpieczeństwa państwowego (takie same
uzasadnienie w czasach PRLu, powoływano dla odmów paszportowych opozycjonistom). Odmowa informacji ws. samych zapytań,
świadczy że takowe zapytania prawdopodobnie były. Przywoływany art.33 ustawy
nie dotyczy bowiem informacji o złożonych zapytaniach, ale o pozyskanych
informacjach przez GIIF. Nic nie przeszkadzało ujawnić informacji czy zapytania
były (bez szczegółów) i w jakim celu?
Sprawa jest bulwersująca,
nie było żadnych podstaw do wystąpienia ws. wpłat transakcji na rzecz Radia
Maryja/TV TRWAM przez GIIF. Prawdopodobnie wystąpienie kierowano do banków,
w których Radio Maryja/TV Trwam mają rachunki bankowe. Co prawda nie możemy w sposób ostateczny potwierdzić
fakt tych zapytań przez GIIF, ale przewlekanie odpowiedzi, następnie odmowy pod
absurdalnym pretekstem bezpieczeństwa państwa, a także same sformułowania
używane w decyzjach raczej sugerują, że jest coś na rzeczy. Jeżeli władze
miałyby czyste ręce w tej sprawie, to nic nie stanęłoby na przeszkodzie by
potwierdzić lub zaprzeczyć informacji o samych zapytaniach. Także
nieformalne źródło potwierdziło nasze przypuszczenia, że GIIF mógł zwrócić się o
informację nt. wpłat na Radio Maryja. Uzyskanie
dowodów w tej sprawie może być trudne, GIIF odmawia informacji, banki mogą
zasłaniać się tajemnicą bankową a ślady wystąpień mogą zostać usunięte.
AMBERGOLD
ZOSTAWIALI W SPOKOJU
Dla kontrastu przypomnijmy, że ten sam
GIIF nie reagował we właściwym czasie ws. podejrzanych transakcji Ambergold i
pozwolił na oszukanie ponad 10 tysięcy ludzi na ponad 500 milionów złotych. Najwyraźniej
GIIF nie miał w tej sprawie czasu, wszak prawdopodobnie zajmował się Radiem
Maryja/TV TRWAM.
KRAJ
ŚCIGANIE
BISKUPA: Sąd
Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia nie zgodził się na dobrowolne poddanie się
karze przez bp. Piotra Jareckiego, oskarżonego o prowadzenie auta pod wpływem
alkoholu. Sędzia Edyta Dzielińska-Wolińska nie uzasadniła tej decyzji.
Przypomnijmy, iż 20 października biskup pomocniczy Piotr Jarecki stracił
panowanie nad autem i uderzył w latarnię w Warszawie. Przyczyną wypadku był
alkohol, badanie wykazało 2,5 promila. W wypadku uczestniczył tylko biskup
ze swoim wozem. Nikt nie ucierpiał. Biskup oddał się do dyspozycji papieża,
przyznał się przed śledczymi i publicznie do winy, zapewnił że chce skorzystać
ze specjalistycznej pomocy. Złożył wniosek o dobrowolnie poddanie się karze, na
co zgodziła się prokuratura. Wymiar kary 8 miesięcy ograniczenia wolności, w
tym czasie 20 godzin prac społecznych, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów
przez 4 lata. I sprawę można było na tym zakończyć, jednak pani sędzia
postanowiła inaczej. Efekt odbędzie się rozprawa, trzeba będzie wezwać
świadków, straci się wiele godzin i pieniędzy publicznych na udowodnienie winy w
sprawie w której winowajca się przyznał i w której można było orzec karę bez
rozprawy. Najprawdopodobniej sądowi wcale nie chodzi o sprawiedliwość,
ale o ściganie biskupa, co zapewni medialny rozgłos. A można było przecież ukarać
winowajcę bez poniesienia przez Państwo zbędnych kosztów procesowych.
ZAMYKANIE UST PROKURATOROM: Prokurator w stanie spoczynku
Jarosław Duś został przesłuchany przez rzecznika dyscyplinarnego w związku z
jego krytyką wobec działań prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta za sprawę
Amber Gold. To kolejny prokurator, po Kazimierzu Olejniku, wobec którego
zostaje wszczęta ścieżka służbowa po wyrażeniu przez niego krytycznych uwag na
temat funkcjonowania prokuratury (niezalezna.pl).
ZDROWOTNA ZAPAŚĆ: 80-letnia pani W. złamała lewą
rękę, upadając doznała wstrząsu. Wbrew pozorom miała szczęście, bowiem wezwane
pogotowie przyjechało i zawiozło ją do szpitala. Na miejscu tego samego dnia
przeprowadzono operację. Gdyby przywiozła ją rodzina, musiałaby poczekać 6 dni
na operację. Pani L. usłyszała od lekarzy wyrok: nowotwór. Miała szczęście
otwierano nową placówkę onkologiczną, jeszcze mało pacjentów, operację szybko
wyznaczono i przeprowadzono. Po operacji panią L. wysłano do domu. Lekarz
prowadzący pojechał na urlop na 3 tygodnie, w tym czasie żaden lekarz nie
nadzorował już rekonwalescencji, nie było kogo się zapytać w razie jakichś
komplikacji. Innej emerytce, która wymagała rehabilitacji (po złamaniu jednego
z kręgów), owszem wyznaczono odpowiednie zabiegi, ale po 2 seansach (każdy po
10 zabiegów) uznano, że dalsze zabiegi już się jej nie należą. Nie wiadomo czy
osoba została wyleczona, raczej nie jeśli uwzględnić, iż wciąż narzeka na bóle.
Podobnych zdarzeń można wymienić setki, tysiące, niektóre znacznej bardziej
drastyczne niż powyższe. W ww. sytuacjach pacjenci mieli szczęście byli jakoś
leczeni, a nie zawsze tak jest. Jednej emerytce wyznaczono densytometrię za
rok, pod koniec roku wiele szpitali już nie przyjmuje pacjentów, gdyż NFZ nie
zapłacił za nadwykonania (czyli za przyjmowanie i leczenie osób chorych).
Szpitale się zadłużają i później nie mają już możliwości dalszego leczenia. Ale
nawet gdy osoba nie wymaga leczenia szpitalnego może mieć problemy, dzięki
ustawie refundacyjnej. Kiedyś refinansowane były leki, dziś refinansowane są
leki ale ze wskazaniem rejestracyjnym. Inny słowy ten sam lek raz jest
refundowany, a innym razem już nie – wszystko zależne od wskazania
rejestracyjnego (czyli choroby). Leki są zatem dalej refinansowane, tylko że te
refundowane nie są lub są znacznie rzadziej przypisane pacjentom. Lekarz nie
chcąc odpowiadać finansowo przypisuje raczej lek nierefundowany, a pacjent
płaci 100% ceny. Efekt część lekarstw nie jest wykupywanych, NFZ zaoszczędza,
ludzie umierają, ale rząd mało się tym przejmuje. Jeżeli pacjent szybciej
umrze, zasiłek pogrzebowy to tylko 4 tys. zł, czyli dużo mniej niż miesiące
świadczeń emerytalnych, a zatem czysty zysk dla rządzących.
WZROST POPULARNOŚCI RADIA MARYJA Jak wynika z badań realizowane dla
Wirtualnemedia.pl czy przez SMG KRC słuchalność Radia Maryja wzrasta gdy
pozostałych mainstreamowych stacji spada. Wzrost słuchalności odnotowano także w
dużych ośrodkach miejskich (Warszawa,
aglomeracja śląska, Wrocław, Kraków) oraz wśród młodych.
GOSPODARKA
ZAMOŻNOŚĆ POLSKI: Z danych Eurostatu wynika, że Polska jest poziom zamożności
czyli PKB w przeliczenie na jednego mieszkańca z uwzględnieniem siły nabywczej
wynosi 64% średniej unijnej. Polska wyprzedza zaledwie 3 państwa Unii: Łotwa
(58%), Rumunia (49%) i Bułgaria (46%). Litwa, która jeszcze niedawno była za
Polską, w ciągu ostatnich pół roku nas wyprzedziła (66%).
PODWYŻKI CEN I ZWOLNIENIA: Co nas czeka w 2013 roku? Jak
wynika z zestawienia Fakt.pl – drożyzna i zwolnienia. Zacznijmy zatem od
podwyżek cen: Prąd o 2,1 %, Śmieci nawet o 200 %, Jedzenie
- średnio o 4 %, Chleb - 3 %, Mąka - 28 %, Makaron - 13 %, Ziemniaki - 30 %, Mleko
- 0,8 %, Schab bez kości - 2 %, Cukier - 3 %, Herbata - 25 %, Kawa mielona 0,5
- 18 %, Egzamin na prawo jazdy - o 26 procent, Bilety komunikacja miejska -
nawet o 15 %, Woda - nawet o 30 %, Czynsze - nawet o 7 %, Ścieki - o 12 %, Podatek
od nieruchomości - nawet o 4 %, Papierosy - około 5 % Gazeta nie wspomina o
podwyżce opłat wieczystego użytkowania w miastach i innych podwyżkach opłat
urzędowych (RTV, poczta, itd.). Ponadto możemy spodziewać się fali zwolnień.
Już teraz planowane są zwolnienia w Fiat - fabryka samochodów - 1450 osób, Mostostal
Warszawa – firma budowlana – 439, PKS Hrubieszów – firma transportowa – 114, PZU
– firma ubezpieczeniowa – 376 osób, 600 dostanie umowy na gorszych warunkach, DnB
Nord – bankowość - 650 osób, BPH – bankowość – 600, CitiHandlowy – bankowość -
590, BNP Paribas – bankowość - 410, BGK – bankowość - 223, Budimex – firma
budowlana – 1500, Poldim – roboty drogowe i mosty – 411,. Hydrobudowa – firma
budowlana – 850, Tesco – sieć sklepów - 1000, Drogerie Natura – sieć sklepów -
gorsze warunki umowy dla 1800 osób, Fabryka Philipsa w Pile (producent żarówek)
ponad 300.
HUMOR:
BALISTYKA
LĄDOWA: Pan pułkownik wykłada balistykę. Narysował armatę, cel i
pocisk lecący po krzywej balistycznej. Tłumaczy, że tor pocisku dlatego się
zakrzywia, ponieważ gazy prochowe wyrzucają go do góry a ziemia ściąga w dół.
Na to jakiś złośliwy student zapytuje:
- Obywatelu pułkowniku, a jeżeli działo będzie na okręcie, to
nie będzie tam ziemi tylko woda. Jak to będzie wtedy?
Pułkownik myślał długo.
W końcu zakrzyknął z
oburzeniem:
- My tu jesteśmy wojska
lądowe!
CELNIK LICZY: Jedzie pięciu Niemców do Włoch i
na granicy zatrzymuje ich celnik.
- Przepraszam, ja nie mogę Panów wpuścić
- Dlaczego?
- Bo jadą Panowie Audi Quattro, a jest Was pięciu
- Panie, to jakiś absurd, to tylko nazwa samochodu
- Nie, to niemożliwe, Panów jest pięciu, a tutaj
jest wyraźnie napisane Quattro, nie mogę Panów wpuścić.
- Chcielibyśmy w takim razie rozmawiać z szefem
- Niemożliwe, jest zajęty
- A co robi?
- Rozmawia z dwoma facetami w Fiacie Uno.
KLICZKOWY:
Dlaczego Kliczko nie wziął udziału w bijatyce w
ukraińskim parlamencie? Po pierwsze, w
porównaniu z jego zwykłymi stawkami nie opłacało się nawet palcem kiwnąć. A po
drugie - to przecież parlament; tu nie ma reguł, tu można nożem w plecy zarobić!
(Marian Zaborowski, facebook)
PRACA W 3
REPUBLIKACH BANANOWYCH:
Trzech przywódców republik bananowych spotyka się w barze na Karaibach
i sącząc drinki rozmawiają o swoich krajach.
- W
moim państwie- mówi pierwszy - ludzie pracują zawsze do zachodu słońca,
lub do świtu. Nigdy krócej.
- W
moim państwie- mówi drugi- ludzie pracują tak długo, aż padną z
wyczerpania.
- A
w moim państwie ludzie pracują aż do śmierci.- powiedział wreszcie trzeci,
na co dwóch jego przedmówców wzniosło toast:
- Wygrałeś Bronek, twoje zdrowie!!!
WYWALONY STUDENT: Student
pyta kumpla:
- Co jesteś taki smutny?
- Wywalili mnie z uczelni!
- A za co?!
- A skąd mam wiedzieć? Pół roku mnie tam nie
było!
DO DRUKU: