21 lutego 2014

MS - doręczenia przesyłek nie są katastrofalne. Czyżby?

Wiceminister sprawiedliwości Stanisław Chmielewski, odnosząc się do sygnałów o nieprawidłowościach w/s przesyłek sądowych stwierdził, że "efekty doręczeń przesyłek są różne, ale nie katastrofalne. - Według naszych informacji poczta sądowa i prokuratorska jest doręczana. Do ministerstwa wpłynęły 272 skargi mające związek z tymi przesyłkami; skala tych doręczeń to 4 mln przesyłek miesięcznie. Słowem Ministerstwo Sprawiedliwości jest zadowolone i nie widzi problemów. Tyle, że statystyka nie oddaje rzeczywistości, a ministerstwo sprawiedliwości tymi liczbami okłamuje opinię publiczną.
Po pierwsze skarg jest znacznie więcej - tyle że trafiają do różnych ośrodków (do sądów, do Centrum Zakupu Sądownictwa, do Ministerstwa Sprawiedliwości, do RPO). Po drugie problem jest nie tylko w niedoręczonych przesyłkach, błędnie awizowanych, naruszenia przepisów kpc w zakresie awizacji, spadającyh z wokand spraw, wątpliwości w/s doręczenia zastępczego ale także w sposobie doręczeń i kosztów jakie powoduje to po stronie odbierającego. W Serwis21 przytaczaliśmy przykłady nieprawidłowości. 
Apelujemy do wszystkich uczestników postępowań sądowych o wyrażanie sprzeciwu wobec doręczania przesyłek za pośrednictwem prywatnych operatorów pocztowych http://serwis21.blogspot.com/2014/01/odmowa-przetwarzania-danych-osobowych.html . Niech organa władzy wiedzą, że nie godzimy się na nowy system doręczeń.

20 lutego 2014

Pozbawiona prawa do odbioru przesyłki sądowej

Pani Dorota wystąpiła ze sprzeciwem i żądaniem zaprzestania przetwarzania danych osobowych przez Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście za pośrednictwem prywatnych operatorów pocztowych. Żądanie skierowane zostało w związku z pozbawieniem jej praw sądowych poprzez uniemożliwienie odbioru przesyłek sądowych. Jak wyjaśnia w piśmie:
Otrzymałam awizo w dniu 11.02 od firmy pocztowej Inpost i dotyczy prawdopodobnie przesyłki sądowej w/s o aktualizację opłaty wieczystego użytkowania. Nie jestem jednakże w stanie je odebrać, gdyż termin upływa dnia 26.02.2014 a w punkcie pod wskazanym adresem z awiza, do którego się udałam zwalniając się zresztą z pracy aby zdążyć przesyłki nie ma. Panie obsługujące nie wiedzą dlaczego nie ma i gdzie może być. Nie wiedzą również dlaczego przedstawiciel Inpostu zostawił informację, iż jest do odbioru właśnie w ich punkcie, nie wiedzą również gdzie przesyłka może być. Zatem nie mam możliwości odbioru pisma w nieznanym miejscu od nieznanego adresata (choć podejrzewam iż jest to przesyłka z Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście). Dodam, iż nie jest to pierwsza sytuacja tego typu, wcześniej było podobnie z inną przesyłką sądową (dotycząca innej sprawy, co domniemam na podstawie wpisania nazwiska po mężu). a punkt w którym miałam odebrać właśnie tą przesyłkę nie wiedział, od kogo ona była i co się z nią stało tzn zwrócił ale w sumie nie wie gdzie.
Równocześnie zwracam uwagę, że operatorzy prywatni nie przestrzegają procedury określonej w przepisach Kodeksu Postępowania Cywilnego (brak powtórnego awiza). Wobec faktu, iż nie są dotrzymywane procedury KPC w zakresie podwójnego awiza, przesyłki sądowe są do odebrania w nieznanym miejscu, a we wskazanych punktach odbioru ich nie ma. Ponadto wskazuję, iż dokumenty firmy PGP, Inpost nie mają charakteru urzędowego, a jedynie prywatnego nie można uznać by doszło do próby doręczenia pisma prawdopodobnie sądowego
Wobec próby pozbawienia moich uprawnień procesowych  tj. prawa do odbioru przesyłek sądowych, stanowczo ponawiam żądanie zaprzestania przesyłania za pośrednictwem prywatnych operatorów pocztowych i skoro Wysoki Sąd nie raczył uwzględnić poprzedniego wniosku, tym razem składam żądanie w trybie przepisów ustawy o ochronie danych osobowych z wynikającymi z tego konsekwencjami prawnymi.
Do tej pory Sądy ignorowały wnioski stron ws. doręczenia przez Pocztę Polską, ale na razie było to bez konsekwencji. Tym razem mamy już do czynienia z pozbawieniem strony prawa do czynnego udziału w postępowaniu sądowym poprzez pozbawianie możliwości odbioru korespondencji. Jeżeli żądanie w zakresie zaprzestania przetwarzanie danych za pośrednictwem prywatnych operatorów pocztowych nie będzie przestrzegane, wówczas skieruję się wniosek do GIODO przeciw sądowi rejonowemu, w związku z naruszeniem przepisów ustawy o ochronie danych osobowych.

Komunikat Prasowy z Brukseli ws. polskich rolników


Europejska Grupa Koordynacyjna Via Campesina (ECVC) popiera postulaty protestujących polskich rolników i działania ICPPC oraz lokalnych zwolenników polskich gospodarstw rodzinnych, którzy będą protestować 20 lutego 2014 roku przed Polską Ambasadą w Londynie, aby zwrócić uwagę na przesadnie surowe przepisy sanitarne i higieniczne narzucone małym polskim rolnikom, którzy chcą sprzedawać swoją tradycyjną żywność wytwarzaną w gospodarstwach.

..José Graziano da Silva, dyrektor generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), dostrzega, że "musimy się wiele nauczyć na temat zrównoważonych praktyk od rolników rodzinnych...Rolnicy rodzinni nie są częścią problemu; wprost przeciwnie, są częścią rozwiązania kwestii bezpieczeństwa żywieniowego i zrównoważonego rozwoju."


UWAGA! Informacja o planowanym proteście pod Polską Ambasadą w Londynie w dniu 20.02.2014 tutaj:

Z poważaniem,
Jadwiga Łopata i Julian Rose
==========================
Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi - ICPPC
34-146 Stryszów 156, Poland tel./fax +48 33 8797114  biuro@icppc.pl



Komunikat prasowy   Bruksela, 17.02.2014

"Lokalna sprzedaż żywności przez polskie gospodarstwa rodzinne uznawana za niezgodną z prawem"


Europejska Grupa Koordynacyjna Via Campesina (ECVC) popiera działania Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi oraz lokalnych zwolenników polskich gospodarstw rodzinnych, którzy będą protestować 20 lutego 2014 roku przed Polską Ambasadą w Londynie, aby zwrócić uwagę na przesadnie surowe przepisy sanitarne i higieniczne narzucone małym polskim rolnikom, którzy chcą sprzedawać swoją tradycyjną żywność wytwarzaną w gospodarstwach (http://icppc.pl/index.php/pl/broniz-zywnosci/526-press-release.html). 
Akcja ta jest jednym z serii działań podjętych przez polskich rolników od stycznia 2014 roku,  wzywających do niezależności żywnościowej na ich terenach. Rolnicy ci domagają się polityki publicznej wspierającej tradycyjne sposoby wytwarzania żywności, transformację i sprzedaż bezpośrednią. 
Do ECVC, jako jedynej europejskiej sieci zrzeszającej gospodarstwa rodzinne i chłopskie, wpływa coraz więcej skarg na negatywne skutki neoliberalnej polityki w sektorze rolniczym. Małe gospodarstwa zanikają na skutek praw, które wspierają wyłącznie koncentrację ziemi, globalną rywalizację oraz standaryzację żywności i które nie szanują lokalnej kultury żywieniowej oraz tradycji.

W artykule opublikowanym niedawno z okazji Międzynarodowego Roku Rolnictwa Rodzinnego (2014), José Graziano da Silva, dyrektor generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), dostrzega, że  musimy się wiele nauczyć na temat zrównoważonych praktyk od rolników rodzinnych   grupy, która obejmuje małe i średnie gospodarstwa, chłopów, rdzenną ludność, tradycyjne społeczności, ludy rybackie, pasterzy, zbieraczy i wiele innych grup... Zbyt często w przeszłości rolnicy rodzinni postrzegani byli jako problem, który należy rozwiązać, stwali się celem polityki społecznej posiadającej wyłącznie ograniczony potencjał. To jest sposób myślenia, który musimy zmienić. Rolnicy rodzinni nie są częścią problemu; wprost przeciwnie, są częścią rozwiązania kwestii bezpieczeństwa żywieniowego i zrównoważonego rozwoju. 
Europejska Grupa Koordynacyjna Via Campesina wyraża swoje pełne poparcie i wzywa polski rząd, jak również Unię Europejską i Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa, aby przeszły od dobrych intencji do konkretnych działań.

Rzecznicy ECVC
Genevieve Savigny
Hanny Van Geel