31 maja 2023

Histeria opozycji ws. lex Tusk, a tymczasem to zwykły bubel

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę z dnia z dnia 14 kwietnia 2023 r. o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022, zwanej przez opozycję "lex Tusk". Przed tą decyzją, opozycja groziła prezydentami odpowiedzialnością przed Trybunałem Stanu. Już po decyzji, Tomasz Lis wpisem na twitterze obiecywał komory (jakie gazowe?) m.in. dla Andrzeja Dudy. Słyszymy głosy o końcu demokracji, dyktaturze i wezwania do marszu w Warszawie 4 czerwca.

To zwykła polityczna histeria, albowiem ustawa jest w rzeczywistości bublem. Przed wyborami niczego się nie zdoła się orzec, nie pozbawia ona możliwości wybieralności do Sejmu, a jedyną realną sankcją polityczną jest zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat (czyli objęcie funkcji ministerialnej), przy czym członkowie komisji mogą być odwoływani przez następny Sejm, sama decyzja może być zmieniona przez komisję (np. w drodze wznowienia lub nieważności), a wykonalność decyzji może wstrzymać sąd administracyjny.

Ale lex Tusk zbiera już jedno pozytywne żniwo, z Narodowej Rady Rozwoju, Rady Przedsiębiorczości przy prezydencie zrezygnowało już kilka osób mało przydatnych.

26 maja 2023

Hańbiąca ustawa: Kasa z podatku w zamian za imienne wykazy związkowców

26 maja Sejm 311 głosami przy 131 wstrzymujących się przyjął poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym oraz ustawy o związkach zawodowych rolników indywidualnych (druki nr 3188, 3293 i 3293-A) tzw. ustawa Sachajki. Splamił się PIS, lewica, PSL, Kukiz. Platforma Obywatelska wstrzymała się od głosu (czyli cały jej sprzeciw był tyko na pokaz). Jedynie Wolnościowcy i Konfederacja zachowali się właściwie głosując przeciwko temu projektowi.

Projekt został co prawda zmodyfikowany, by gminy nie ucierpiały finansowo na zmianie, ale poza tym zawiera wszystkie negatywne rozwiązania z pierwotnego projektu tj. 

a) finansowanie organizacji związkowych z pieniędzy podatników (podatku rolnego),

b) wymogi w zakresie wieku, struktur i liczebności organizacji, tak skonstruowane by jedynie określone organizacje mogły skorzystać z tego odpisu podatkowego.

c) w zamian za kasę, będą przekazywane do Ministra Rolnictwa imienne wykazy członków związków z danymi PESEL i adresatami zamieszkania, czyli naruszone zostanie art. 9 ust.1 RODO, a władza uzyska dokumenty umożliwiające w razie potrzeby represjonowanie organizacji związkowych.

Ta ustawa to kolejne wydzieranie pieniędzy publicznych dla wybranych grup. Związki rolnicze są już dzisiaj w większości uzależnione od władzy. Ta ustawa tylko pogłębi to zjawisko i utrwali fasadowość wielu organizacji. Dlatego będziemy oponować przeciwko tej ustawie - stwierdza dr Daniel Alain Korona, pełnomocnik ZZR KORONA.

RARS naruszył tajemnicę handlową oferentów zbóż?

22 maja ZZR KORONA wystąpił do premiera w związku z faktem, że RARS wciąż nie udzielił odpowiedzi firmom skupowym, które złożyły oferty do 14 kwietnia w ramach procedury szumnie ogłaszanego przez rząd skupu przez RARS. Miało to być jeden z elementów rozwiązania problemu nadpodaży zbóż. Informacja o interwencji Związku podały także media internetowe.

RARS zareagował i mamy kolejną kompromitację. Jak poinformowały nas firmy handlowe uczestniczące w Polish Grain Day, 24 maja RARS rozesłał mailem komunikat do oferentów, że:


Czyli nie wiadomo kiedy i po jakiej cenie. Jedna z firm w odpowiedzi RARSowi miała swierdzić, że ofertę zgłosiliśmy 14 kwietnia 2023 i ten towar co zgłosiliśmy dalej trzymamy. Mogliśmy już go dawno sprzedać w cenach jakie obowiązywały 14 kwietnia, a Państwo teraz piszą, że będą obowiązywać nas ceny z notowań dla Rynku Zbóż publikowanych na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi tj. na ten moment, to jest z Państwo strony trochę oszustwo. I nie sposób się z tą opinią nie zgodzić. Inna firma poinformowała nas, że na szczęście nie wierzyła RARSowi i w międzyczasie sprzedawała zboże na eksport.

Niestety, jak to w pośpiechu bywa, wysłano jednego maila zbiorczo do wszystkich oferentów w trybie otwartym (czyli nie w kopii ukrytej UDW). W efekcie każdy z oferentów mógł dowiedzieć się, kto jeszcze złożył ofertę. Następnego dnia RARS uznał że był to błąd pracownika, zdarzenie potraktowano jako naruszenie ochrony danych osobowych, a oferenci jeżeli mają pytania w związku z opisanym zdarzeniem mają skontaktować się z inspektorem ochrony danych osobowych. 

Zdaniem ZZR KORONA mamy do czynienia z wadliwymi procedurami, a całe zdarzenie to nie problem naruszenie ochrony danych osobowych jak twierdzi RARS, tylko tajemnicy handlowej. Zapewnienia RARS o bezpieczeństwie danych oferentów, w tych okolicznościach, brzmią jak dobry żart.

25 maja 2023

Daniel Alain Korona do posłów sejmowej komisji rolnictwa: Trochę powagi

24 maja Sejmowa Komisja ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Debata nad informacją ws. Krajowej Grupie Spożywczej, której częścią jest spółka Elewarr. Przemawia dr Daniel Alain Korona - pełnomocnik Związku Zawodowego Rolnictwa "Korona" i były prezes Elewarr sp. z o.o. W związku z wnioskami posłów by Elewarr rozwiązał problem zbóż w kraju, wytyka posłom ich brak przygotowania a biorą pieniądze od podatników. Ponadto zarzuca im że są niepoważni, żądając od spółki Elewarr mający udział 1% na rynku zbóż rozwiązanie problemu zbożowego.



Czy powstanie przy zarządzie województwa Małopolska Rada ds. Rolnictwa i Bezpieczeństwa Żywnościowego?

22 maja ZZR KORONA zwrócił się do Marszałka i wicemarszałka województwa Małopolskiego o powołanie przy Zarządzie Województwa Rady ds. rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego.

Co prawda Związek jest bardzo krytyczny wobec tworzenia kolejnych zespołów, komisji, rad, jednakże w tym przypadku uznał, że taki organ mógłby wspomóc działania na rzecz utworzenia nowej małopolskiej giełdy rolnej, która miałaby pełnić znacznie szerszy zakres usług niż aktualna giełda na Rybitwach (magazynowanie towarów, sortowanie i pakowanie, handel hurtowy i detaliczny, certyfikacja żywności, małe przetwórstwo, usługi szkoleniowe, e-biznes, miejsce na aktywność inwestycyjną). 

Przypominamy, że planowana giełda ma powstać do końca 2030 roku. Szacunkowy koszt inwestycji to ok. 300 mln zł z czego połowa miałaby pochodzić z funduszy unijnych. W ramach wkładu własnego przekazane zostałyby pieniądze Województwa Małopolskiego oraz wielu partnerów projektu, takich jak inne jednostki samorządu terytorialnego, Skarb Państwa, czy rolnicy. Tyle, że trwa to od lat. W 2022 roku przewodniczący ZZR "Korona" Małopolska - Zbigniew Orzechowski przekazał do wicepremiera ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka pismo o wsparcie inicjatywy, zwracał się w tej sprawie do niego także na Kongresie Polskiej Wsi w lutym br. Skończyło się na obietnicach przyjrzenia się sprawie.

Stąd nowa rada, która wedle propozycji Związku ma liczyć nie więcej niż 7-9 osób (większa liczebność ujemnie wpłynęłaby na efektywność prac rady).


--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Poniżej treść przekazanego pisma wicepremierowi Kowalczykowi w 2022 roku.




24 maja 2023

Żubry niszczą uprawy. Rolnicy chcą zmian w przepisach

Żubry niszczą uprawy. Rolnicy chcą zmian w przepisach i uproszczenia procedur odszkodowawczych - informuje hajnowka.naszemiasto.pl

We wtorek 23 maja w Starostwie Powiatowym w Hajnówce gorąco dyskutowano na temat szkód wyrządzanych przez żubry ze stada wolno żyjącego na terenie Puszczy Białowieskiej. Stado to w związku ze zniszczeniami puszczy przebywa daleko poza lasem, tratując pola rolników przez cały rok. Jeszcze kilka lat temu nie stanowiło to żadnego problemu, bo żubry sporadycznie wchodziły na pola, teraz jednak jest to nagminne i dotyczy stad liczących nawet po ponad 150 osobników. Za zmianami w zachowaniu zwierząt nie poszły jednak zmiany w przepisach i świadomości urzędników.
Jesteśmy bardzo pokrzywdzeni przez żubry – mówiła Alina Ojdana przewodnicząca Związku Zawodowego Rolnictwa Korona. - W związku z tym nie ustąpimy zanim żubr nie zostanie wpisany na listę szkodników i zwierząt bezpośrednio zagrażających człowiekowi. Nasze wielkie niezadowolenie dotyczy także szacowania szkód.
Szkody rzeczywiście szacowane są w sposób mało czytelny i rolnicy nie za bardzo wiedzą, kiedy i jak powinni je zgłaszać, aby otrzymać realne odszkodowanie. Pieniądze, które otrzymują nie rekompensują strat, ani nakładu pracy i środków ochrony roślin wykorzystanych do prowadzenia upraw. Rolnicy mają bardzo ograniczone możliwości reagowania, nawet wypłoszyć żubry mogą jedynie ci, którzy posiadają na to formalną zgodę Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Jeśli wilki zagryzą zwierzę, wówczas przyjeżdża lekarz weterynarii, ocenia ile taka sztuka miała wagi, wycenia i nikt tu nie dyskutuje. Dlaczego nie ma prostych procedur przy szkodach wyrządzanych przez żubry? – mówił Roman Ostapczuk, radny powiatowy i rolnik z Narwi.

W czasie dyskusji wypracowano kilka wniosków, m.in. zmianę procedury uzyskiwania odszkodowań, ustalenie ram ilościowych stada wolno żyjącego i zabezpieczenie pieniędzy na wypłatę odszkodowań.

Ostatecznie wnioski te przekazane zostaną do ministerstw i władz wojewódzkich - informuje portal.




23 maja 2023

Niepoważna Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych

Jak informują firmy handlowe, skupowe, które złożyły oferty w ramach procedury skupu pszenicy konsumpcyjnej przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych, którego termin składania upływał 14 kwietnia br, RARS do tej pory nie udzielił odpowiedzi na złożone oferty, przewleka postępowanie. 

Przypomnijmy przed Świętami Wielkanocnymi Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych poinformowała o rozpoczęciu skupu pszenicy konsumpcyjnej. Termin na złożenie ofert wyznaczono na 14 kwietnia godz. 12.00. Wiele podmiotów złożyły oferty ufając w słowa i w komunikatach polskiego rządu. 16 kwietnia nowy minister rolnictwa obiecywał nawet uruchomienie kolejnych transz. I znów na obietnicach się skończyło.

Tymczasem od 14.04.2023 roku cena pszenicy konsumpcyjnej, która wynosiła średnio 1002,71 zł (900-1280 zł/t w zależności od regionu, najwyższe ceny w portach) spadła do 845 zł/t (780-1040 zł/t). Poprzez przewlekanie procedury RARS powoduje dezorientację firm i naraża je na dodatkowe straty (zmniejszone ceny nawet o 200 zł/t), osłabiając w ten sposób możliwości tychże w nadchodzącym sezonie żniwnym

W tej sytuacji, Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona" wystąpił 22 maja z wnioskiem do premiera Mateusza Morawieckiego o interwencję, aby RARS potraktował poważnie złożone oferty, zawarł odpowiednio umowy kupna zbóż na poziomie cenowym, który występował 14 kwietnia 2023 roku.

22 maja 2023

Antyzwiązkowa ustawa pod pozorem dofinansowania związków rolniczych?

W środę Sejmowa Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi zajmie się poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym oraz ustawy o związkach zawodowych rolników indywidualnych (druk nr 3188). Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona" w stanowisku przesłanym Komisji wzywa do odrzucenia projektu ustawy. Co zarzuca projektowi Związek?

 

1.  Wadliwe założenie

Jak stwierdzają projektodawcy w uzasadnieniu działalność statutowa tych organizacji nie jest wspierana ze środków publicznych (mogą sobie one co prawda określić w swoich statutach źródła finansowania, ale są one niezależne od środków publicznych). Jest to obecnie poważny problem dla rolniczych związków zawodowych, szczególnie, że próby oskładkowania członków poszczególnych związków bardzo często się nie udają. Nie sposób nie zgodzić się ze stanowiskiem Związków Powiatów Polskich, że to próba przerzucenia na gminy, głównie gminy wiejskie, współfinansowania związków, a więc podmiotów niezależnych, samodzielnych i samorządnych (co podkreśla ustawa o związkach zawodowych rolników indywidualnych), których funkcjonowanie powinno zależeć w dużej mierze od ich członków i sprawności władz organizacji. To rolnikom powinno więc w pierwszej kolejności zależeć na finansowym wsparciu swoich organizacji. Organizacje rolnicze powinny w takim razie same stworzyć odpowiedni i efektywny system finansowania swojej działalności. System odpisów może końcowo w nieuzasadniony sposób zastąpić de facto opłaty składek członków związków. Nie służy to w żaden sposób aktywizacji społecznej ani rolników ani organizacji ich zrzeszających, a jest jedynie wygodną… metodą przerzucenia kosztów.

 

2.  Zmniejszenie dochodów gmin wiejskich.

Co prawda szacowana wielkość umniejszenia dochodów nie jest wysoka (ok. 25 mln złotych rocznie), tym niemniej należy zauważyć, że będzie ona dotykać gmin wiejskich, które nie są obdarowywane dużymi przychodami finansowymi, a koniecznych wydatków nie brakuje. Należy zauważyć, że już dzisiaj istnieje w art.12 ust.1 i 2 ustawy podatku rolnym 23 rodzaju ulg i zwolnień, a na dodatek gminy są obciążone dodatkowo 2% odpisem z podatku rolnego na izby rolnicze.

 

3.  Naruszenie zasady równości wobec prawa

Projekt ustawy przewiduje dodanie w ustawie podatku rolnym art.6d ust.1 w brzmieniu: Właściwy organ podatkowy na wniosek podatnika podatku rolnego, będącego osobą fizyczną, przekazuje kwotę w wysokości nieprzekraczającej 1,5% należnego podatku rolnego na rzecz wybranego przez tego podatnika związku zawodowego rolników indywidualnych uprawnionego do otrzymania tej kwoty na podstawie art. 8b ust. 1 ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. o związkach zawodowych rolników indywidualnych (Dz. U. z 2022 r. poz. 99), zwanego dalej „podmiotem uprawnionym”. Nie sposób zrozumieć dlaczego ww. odpis przewidziano wyłącznie w stosunku do osób fizycznych, skoro podatnikami podatku rolnego są osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki organizacyjne, w tym spółki, nieposiadające osobowości prawnej. Przyznanie określonego uprawnienia (odpisu podatkowego) tylko jednej grupie podatników (osobom fizycznym) z pominięciem drugich (osób prawnych) w zakresie tego samego podatku, uznać należy za naruszenie konstytucyjnej zasady równości wobec prawa (art.32 konstytucji), w tym wypadku równości podatników wobec prawa.

 

4. Naruszenie zasady ochrony danych osobowych

Dodawany w ustawie o związkach zawodowych rolników art.8c ust.4 przewiduje że organizacja związkowa do wniosku o wpis na listę ministra właściwego ds. rolnictwa, załącza listę członków z podziałem na województwa i powiaty, wraz z numerami PESEL, adresatami zamieszkania, deklaracje członkowie lub inne dokumenty świadczące o przynależności związkowej.

Ten przepis stanowi jaskrawe naruszenie art. 9 ust.1 Rozporządzenia Parlamentu i Rady UE 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE który stanowi, że:  Zabrania się przetwarzania danych osobowych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub światopoglądowe, przynależność do związków zawodowych oraz przetwarzania danych genetycznych, danych biometrycznych w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznej lub danych dotyczących zdrowia, seksualności lub orientacji seksualnej tej osoby.

Innymi słowy organizacje związkowe, które przekażą listy członków z danymi osobowy, bez uzyskania wcześniejszej zgody od tych osób, naruszą RODO. W celu spełnienia wymogu musiałaby uprzednio zwracać się każdorazowo o zgodę członków na ujawnienie danych Ministrowi Rolnictwa. Można łatwo przewidzieć, iż wiele rolników miałby z wyrażeniem zgody problem, by jego dane były przekazane do resortu rolnictwa (a w następstwie nie wiadomo komu).

 

5.  Stworzenie możliwości represji antyzwiązkowej

Wykazy imienne członków wraz z innymi danymi osobowymi mogą posłużyć do represjonowania członków organizacji związkowej. W Polsce zdarzały się w przeszłości przypadki represji organizacji społecznych, poszczególnych osób z tych organizacji, wykorzystując pozyskane dane przez organizacje państwowe. Warto wspomnieć o casusie Krajowego Stowarzyszenia Udziałowców z 2002-2003 roku. Nie ma żadnej faktycznej gwarancji, iż pozyskane listy związkowców nie trafią np. do służb specjalnych, do różnych instytucji kontrolnych (weterynaryjnych lub innych) z zaleceniem wzmożonego kontrolowania członków Związku, co umożliwi rozbicie tych organizacji.

 

6. Projekt napisany pod konkretne związki rolnicze

Projekt ustawy sprawia wrażenie jakby został stworzony pod konkretne związki rolnicze i z myślą o eliminacji innych. Świadczy o tym m.in. dodany art.8b ust.1 uzrri ustanawiający 2 wymogi dla związków rolniczych tj wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego na co najmniej 5 lat przed dniem 1 stycznia danego roku podatkowego oraz posiadanie na dzień 1 stycznia danego roku podatkowego struktury organizacyjne co najmniej w 10 województwach i co najmniej w 3 powiatach w każdym z tych województw, a liczba członków tego związku w każdym z powiatów wynosi 30. Takie szczegółowe określenie liczby członków, ilość struktur wojewódzkich, powiatowych i liczby członków w tych strukturach naszym zdaniem nie jest przypadkowe, i ma na celu doprowadzenie do sfinansowania wyłącznie kilku najstarszych organizacji rolniczych, i wyeliminowanie młodszych organizacji rolniczych często mniej konformistycznych i wykazujących się większą aktywnością, z możliwości pozyskania finansowania. Zwracamy uwagę, że ustawa o związkach zawodowych rolników indywidualnych ustanawia celem rejestracji wymóg tylko 30 członków w całym kraju. A zatem po co stwarzać inne wymogi?

Ponadto dla porównania w przypadku organizacji pożytku publicznych, jedynym kryterium dla dokonania odpisu podatku dochodowego od osób fizycznych jest sam wpis w KRS. Zatem dlaczego w przypadku związków rolniczych tworzy się inne regulacje (z wymogami członków, określonymi strukturami itd.).


21 maja 2023

Kongres Rolny Konfederacji: Wiele słusznych ogólnikowych haseł

W sobotę 20 maja w Sali Kolumnowej Sejmu odbył się Kongres Rolny Konfederacji z udziałem rolników, przedstawicieli branż rolnych, organizacji (był m.in. wiceprezes Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego) i posłów Konfederacji (Krzysztof Bossak, Grzegorz Braun), ok. 60 osób. Kongres otworzyła Anna Bryłka.

Jak mówił Bosak przemawiając do uczestników kongresu, widoczne jest "postępujące komplikowanie reguł we wszystkich dziedzinach życia". "Niedługo prostej działalności wytwórczej w jakiejkolwiek dziedzinie nie będzie można prowadzić bez posiadania jakiegoś abonamentu w kancelarii prawnej, bądź firmie konsultingowej. To jest sytuacja nienormalna... Wszystko jest komplikowane, trudno się w tym coraz bardziej połapać. My, jako Konfederacja, odrzucamy ideologiczną politykę klimatyczną UE. To nie znaczy, że jesteśmy obojętni na kwestie zatruwania środowiska, natomiast normy środowiskowe i tak zwana polityka klimatyczna UE, to są dwie różne rzeczy. Polityka klimatyczna UE w tej chwili otwarcie prowadzi do przekształcania wszystkich dziedzin naszego życia pod ideologiczne założenia sformułowane przez progresywnych liberałów i różne gatunki lewicy" - mówił Bosak.

Konfederacja - podkreślał - odrzuca także "krajowy plan strategiczny i nowe zasady wspólnej polityki rolnej zbudowane na założeniach europejskiego +zielonego ładu+". "Nie chcemy tego komplikowania, tych ekoschematów, dopłat za dobrostan i tego wszystkiego, co nawymyślali i co jest przynętą wciągającą w pułapkę biurokratycznych rozwiązań". Jego ugrupowanie proponuje natomiast "uwolnienie produkcji energii na własne potrzeby, bez zbędnego rozliczania, bez kosztów przesyłu, bez dodatkowych opłat i regulacji... Prawo do produkcji energii - prawem człowieka" - podkreślał.

Kolejnym postulatem - jak mówił Bosak - są biopaliwa na własny użytek". "Produkcja biodiesla z rzepaku, z własnych surowców, to również powinno być uwolnione, legalne i dochodowe. Nie można wprowadzać dla rolników takich regulacji, jak dla firm handlujących paliwami na rynkach międzynarodowych - mówił.

"Następne wyzwanie związane jest z ofensywą ideologicznych organizacji, często lewicowych, zwalczających hodowlę zwierząt pod pretekstem troski o te zwierzęta" - zaznaczył Bosak i dodał, że "przypadki skrajne i patologiczne przedstawiane są opinii publicznej jako przypadki niemalże modelowe, jako średnia polskich hodowli... Gdyby hodowle wyglądały jak z tych lewicowych karykatur, to chyba te populacje zwierząt w ciągu kilku lat wymarłyby, a się rozwijają i są dochodowe" - wskazał.

Dlatego, jak mówił szef koła Konfederacji, konieczne jest pozbawienie organizacji pozarządowych prawa wchodzenia do gospodarstw i odbierania zwierząt. "Ten postulat po prostu trzeba zrealizować" - podkreślał. Dodał, że takiego postulatu nie zrealizował PiS, ale "Konfederacja, mając wpływ na legislację, doprowadzi do doprecyzowania przepisów ws. odbierania zwierząt".

Poseł Grzegorz Braun nazwał politykę rządu - przekupywaniem rolników własnymi pieniędzy i wezwał by polska wieś nie uczestniczyła w tym harakiri (ile jest roboty w papierach?. Nie chcemy Polski przenosić na księżyc, nie chcemy realizować księżycowe ideologie, dogmaty, tylko chcemy żeby Polska zachowała swój charakter, jest to piękny kraj, jest to piękny czas, to wojna być albo nie być nie tylko polskiego rolnictwa, całego narodu.

Inny z postulatów przedstawił poseł Konfederacji i członek sejmowej komisji rolnictwa Michał Urbaniak. Wielu rolników miało problemy ze szkodami w płodach rolnych dlatego, że jedno, czy drugie koło łowieckie nie było w stanie przypilnować ich ziemi. Jednym z postulatów jest to, żeby to zracjonalizować. Każdy rolnik powinien mieć prawo do tego, by w sposób uproszczony móc na swojej ziemi także prowadzić odłów, korzystać z broni myśliwskiej i samemu pilnować swojej ziemi na przekór organizacjom antyhodowlanym i lewakom, którzy mówią, że Polacy się pozabijają, jeśli będą korzystać z broni ... Zadaniem państwa jest wsparcie i pomoc w korzystaniu z tych narzędzi które są, a nie - tak jak dzisiaj - ciemiężenie i wpisywanie w ekoschematy. (...) Jesteście sami w stanie o siebie zadbać, tylko wam nie wolno przeszkadzać. Nasze zadanie, to ochronić wasze interesy.

Po przemówieniach posłów, głos zabrali rolnicy. Przedstawiciel Gorzelni stwierdził, że produkcja jest całkowicie nierentowna, ceny alkoholu są bardzo niskie. Apelował o przyspieszenie benzyny E10, co zwiększy zapotrzebowanie na etanol, a tym samym na ziarno. Inni dyskutanci wskazywali, że 4% gruntów musi być przeznaczone na ugorowanie (0,5 mln ha), w Niemczech dopłata do ha wynosi 156 euro, a w Polsce 118 ha, kwestię języka w sprawach rolnictwa, rolnicy żyją w strachu przed kontrolami, ws. ekoschematów w ODRach czeka się 2 tygodnie, urągające jest konieczność uzyskania przez osób z rodzin rolniczych tzw. rolniczego wykształcenia. Był też rolnik z okolic Hrubieszowa, według niego nie było żadnej poważnej kontroli ukraińskiego zboża, wyrywkowo 1%. Wskazywał iż najgorsze, że co roku jest w dopłatach coś kombinowane, a W II kadencji PIS zostaliśmy oszukani całkowicie. Wiele głosów było przeciwnych partii rządzącej, ukraińskie zboże obwiniano o spadek cen, a nawet o blokowanie polskiego zboża w portach. Były wiele żali i pretensji.

Wiele słusznych ogólnikowych haseł. Były też wezwania, emocje, ale z tego niewiele wynika. Zabrakło szczegółów, konkretnego programu z propozycjami np. w sferze powstrzymania hodowli trzody chlewnej przed upadkiem, rozwiązań w zakresie dramatu na rynku zbóż i rzepaku. A na samych żalach i pretensjach, niczego się nie zbuduje. 

A zatem czekamy na program?

18 maja 2023

A jednak Ministerstwo Rozwoju i Technologii wystąpiło do Komisji Europejskiej o cła na kukurydzę

Wielokrotnie padały w przestrzeni publicznej deklaracje dotyczącej bezczynności polskiego rządu odnośnie braku wystąpienia do Komisji Europejskiej ws. klauzul ochronnych.

Jak informowała Interia.pl - 5 kwietnia Minister Rozwoju i Technologii wystąpił jednak w tej sprawie do Komisji Europejskiej. ZZR KORONA zweryfikował tą informację. Otrzymaliśmy z MRiRT kopię przesłanego pisma. Poniżej zatem tekst wystąpienia (robocze tłumaczenie MRiRT):

Minister Rozwoju i Technologii

Waldemar Buda

 

Znak sprawy:

Data: 5 kwietnia 2023 r.

 

Pan Valdis Dombrovskis

Wice-Przewodniczący

Komisji Europejskiej

 

 Wniosek o przywrócenie należności celnych przywozowych na kukurydzę

 

Szanowny Panie Przewodniczący Dombrovskis,

W związku z poważnymi trudnościami dla polskich producentów spowodowanymi importem kukurydzy z Ukrainy jestem zmuszony zwrócić się z wnioskiem o przywrócenie ceł erga omnes na kukurydzę (objętą kodem CN 1005 90 00) importowaną do Unii Europejskiej do maksymalnego poziomu dozwolonego przez zobowiązań UE w ramach WTO, czyli 94 EUR/tonę oraz o podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu skutecznego stosowania tych ceł na import kukurydzy z Ukrainy do UE.

Dane handlowe wskazują, że w 2022 r. przywóz kukurydzy do UE był o 4,6 mln ton wyższy od przywozu w 2021 r. i wyniósł ok. 12 mln ton. Do 4 państw członkowskich UE graniczących z Ukrainą (Polska, Węgry, Słowacja, Rumunia) trafiło 88% tego nadwyżkowego przywozu, w tym aż 40% do Polski. Jednocześnie do Polski trafiło ponad 15% całkowitej ilości kukurydzy przywiezionej do UE, w porównaniu do 0,08% w 2021 r.

Ponadto tempo wzrostu importu kukurydzy z Ukrainy do Polski (kod CN 1005) w 2022 r. w stosunku do 2021 r. ukształtowało się na poziomie 20 tys. proc. Wartość importu kukurydzy z Ukrainy do Polski w 2021 roku wyniosła 447,2 mln euro, podczas gdy w 2022 roku wartość ta wyniosła 1 854 mln euro. Jednocześnie średnia cena jednostkowa kukurydzy importowanej z Ukrainy do Polski spadła z 347 euro/tonę w 2021 roku do 241 euro/tonę w 2022 roku. Więcej informacji w załączniku.

Wierzę, że to oczywiste, że Polska wspiera Ukrainę od pierwszego dnia rosyjskiej agresji, na wszelkie możliwe sposoby. I w tym kontekście bardzo trudno było mi podjąć decyzję o złożeniu tego wniosku. Jednak, moją odpowiedzialnością, jako polski minister do spraw gospodarki, jest również dbałość o polskich producentów i wnioskowanie o podjęcie wyżej wymienionych działań.

 

Z wyrazami szacunku

 Waldemar Buda

Minister Rozwoju i Technologii

/ kwalifikowany podpis elektroniczny /

 Załącznik

Import kukurydzy do Polski z Ukrainy (CN code 1005)

 

IMPORT 

MIESIĄC

Wartość               [mln EUR]

Wolumen               [tys. ton]

Wartość jednost. [EUR/tonę]

 

2021r.

2022r.*

2021r.

2022r.*

2021r.

2022r.*

styczeń

0,1

0,2

0,1

0,3

630

454

luty

0,1

1,8

0,2

1,1

807

1 745

marzec

0,2

26,6

0,2

99,7

838

266

kwiecień

0,1

43,5

0,6

172,0

223

253

maj

0,0

46,3

0,1

188,2

263

246

czerwiec

0,0

44,3

0,2

177,2

248

250

lipiec

1,0

58,6

4,3

245,0

241

239

sierpień

0,0

47,9

0,1

207,0

275

232

wrzesień

0,0

45,0

0,1

197,5

323

228

październik

0,0

34,6

0,1

148,7

281

233

listopad

0,0

44,6

0,1

192,4

332

232

grudzień

0,4

53,6

0,2

224,8

1 988

239

RAZEM

2,2

447,2

6,3

1 854,0

347

241

Źródło: Ministerstwo Finansów

* dane wstępne