Komunikat dla prasy wydany przez NIK nie zostawił na spółce Elewarr suchej nitki. Prezes Elewarru dr Daniel Alain Korona, który wyprowadził firmę z wielomilionowych strat na pozycję spółki rentownej twierdzi, że w komunikacie dla prasy NIK wrzucił do jednego worka jego prezesurę z jego poprzednikiem, Bogdanem Drechną, za kadencji którego Elewarr przynosić miał wielomilionowe straty.
Elewarr pod lupą NIK
Zdaniem Korony atak NIK na Elewarr jest rozgrywką polityczną, której część kulisów prezes spółki zbożowej zdradził w rozmowie z Robertem Wyrostkiewiczem w programie "Polska na serio" telewizji SwiatRolnika.info. Sprawę opisały już media oświetlając ją z dwóch stron. Kto ma rację, Marian Banaś (prezes NIK) skonfliktowany z PiS, Marek Adamiak, szef działu rolnego w NIK (dawny dyrektor z resortu rolnictwa za czasów Krzysztofa Jurgiela, z którym z kolei dobre stosunki przez lata utrzymywał Banaś) i Bogdan Drechna (dawniej kandydat do Sejmu z list LPR Romana Giertycha i były prezes Elewarru z czasów Jurgiela) czy dr Daniel Alain Korona? Czas pokaże.
Elewarr na plusie
Sama treść raportu wygenerowana przez ekspertów z NIK zawiera różnego rodzaju curiosités i zapewne przejdzie do historii tej firmy. Znajdują się tam np. takie wnioski, że Elewarr stracił już swoje dawne znaczenie na rynku zbóż i rzepaku, ponieważ posiada zbyt małą część całego rynku krajowego. Uwaga, za to ten sam raport krytykując zbycie mniejszościowych (!) udziałów Elewarru w elewatorze w Sieradzu dowodzi z uporem maniaka, że miało to mieć destabilizacyjny wpływ na rynek zbóż i rzepaku w województwie łódzkim, chociaż Sieradz stanowił 1 proc. rynku zbóż w całym województwie i promil w skali całego kraju - pisał jeden z portali o zarzutach NIK wobes spółki Elewarr.
Od dwóch lat spółka Elewarr przynosi ok. 1 mln zł zysku. To zdaniem NIK za mało. Jakie jest zdanie Izby odnośnie byłych szefów spółki i straty rocznej ponad 17 mln zł? Nie specjalnie wiadomo.
Robert Wyrostkiewicz
zob. też:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz