2 marca 2015

W ODWET ZA UJAWNIENIE SFAŁSZOWANIA WYNIKU WYBORCZEGO, "NIEZNANI SPRAWCY" ZAATAKOWALI.

Podobno Polska jest państwem demokratycznym, nie jak Białoruś czy Rosja  Podobno, jednak niektóre mechanizmy obecne w tamtych krajach, jak się okazuje są obecne także u nas, choć może w mniejszej skali. Poniżej informacja Andrzeja Rozpłochowskiego o  próbie zastraszenia Doroty Stańczyk, która miała odwagę zaskarżyć sfałszowanie protokołów PKW z województwa śląskiego (ponad 130 tys. znikających głosów).

                                                       
                Dorota Stańczyk, członkini Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Katowicach, która odważnie ujawniła zniknięcie 130 tys. ważnych głosów na drugim protokóle tej Komisji w ostatnich wyborach samorządowych, wczoraj upoważniła mnie do publicznego przedstawienia następujących faktów.
                23 lutego w środku dnia, do skromnej firmy jej ojca w Bytomiu podeszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich pozostał na zewnątrz, a drugi wszedł do lokalu i tak powiedział do pracującego ojca: ona ma za dużego ryja. Jeśli zamknie ryja, to możemy pomóc. Następnie opuścił lokal. Ojciec p. Doroty ustalił, iż dwaj mężczyźni wsiedli do zaparkowanego "za winklem" ciemnego osobowego auta i odjechali. 5 dni później, czyli wczoraj 28 lutego, ojciec p. Doroty rano stwierdził, że kłódki przy bramie wjazdowej i przy drzwiach posesji, na której znajduje się jego zakład, są powyginane jak jakimś łomem tak, iż nie można było ich otworzyć. Prawdopodobnie nocni sprawcy tego ataku są oczywiście nieznani. Rodzice Doroty Stańczyk są zaszokowani tą sytuacją, ale wiedzą, że to bandyckie nękanie dzieje się z powodu obywatelskiej postawy ich córki. Dorota Stańczyk powiedziała mi, że nie da się zastraszyć. Nigdy i przed niczym się nie ugnie, cokolwiek miałoby się jeszcze wydarzyć.
                Ja ze swojej strony tej młodej i dzielnej Polce powiedziałem, że dobrze zrobiła, aby o fakcie podjęcia przez "nieznanych sprawców" fizycznych działań przestępczych wobec jej niewinnej rodziny, poinformować natychmiast opinię publiczną. To co się dzieje, najlepiej świadczy zaś o tym, że coś jest na rzeczy i zostało ujawnione zorganizowane fałszowanie w Polsce wyników wyborów. Decydenci tego procederu czują się ponadto tak bezkarni, iż podjęli nawet fizyczne straszenie. Tylko natychmiastowe i publiczne zapoznanie z nim jak najszerszerszego kręgu opinii publicznej, może przyczynić się do powstrzymania przestępczej działalności. Ma to szczególne znaczenie w obliczu kolejnych mających mieć miejsce w tym roku w Polsce wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Nie daliśmy się zastraszyć w stanie wojennym, nie damy się zastraszyć również dziś ludziom złym i oszustom, kimkolwiek by oni nie byli. Prędzej czy później również was znajdziemy. Piszę to wszystko dzisiaj, w dniu Narodowego Święta Żołnierzy Niezłomnych.


Katowice, 1 marzec 2015                                                                                                    
 Andrzej Rozpłochowski

BROŃMY POCZTY POLSKIEJ, WSTĄPMY DO POSTĘPOWANIA WS. OPERATORA WYZNACZONEGO

30 grudnia 2014 r. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej ogłosił przetarg na operatora wyznaczonego pocztowego wyznaczonego do świadczenia usług powszechnych na lata 2016-2025. 
Co to oznacza dla obywateli? Otóż po odebraniu Poczcie Polskiej przesyłek sądowych, teraz urzędnicy przymierzają się do odebrania statusu nadawcy wyznaczonego (przyjdzie firma prywatna, zaoferuje niższą cenę i dostanie status). Do tej pory jak wysyłaliśmy przez Pocztę Polską przesyłkę do sądu, organu administracji, to liczył się dzień nadania pisma, a nie jego doręczenia. A jest to uprawnienie istotne, skoro terminy w postępowaniach mają charakter zawity (nieprzekraczalny).

Jeżeli odbiorą Poczcie Polskiej status operatora wyznaczonego by dać np. firmie PGP lub Inpost, wówczas przesyłki w najlepszym razie będziemy nadawali w kioskach ruchu, w sklepie rybnym, monopolowym, agencji towarzyskiej, w jakimś punkcie na bazarku itd. Znalezienie ich może nastręczyć wiele problemów, może też się zdarzyć e trzeba będzie jechać kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt kilometrów by nadać list. Ponadto godziny otwarcia tych punktów mogą być różne np. do 16.00, a czasami mogą być zamknięte na 2 tygodnie (z powodu urlopu lub choroby).

To nie żaden wymyśl, tylko realna groźba. Kto by pomyślał jeszcze 2 lata temu, iż pisma sądowe będą doręczać w sklepie czy kiosku? Dlatego należy się czynnie przeciwstawić i bronić Poczty Polskiej. Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE właśnie wszczyna nową akcję - włączenia się obywateli do postępowania ws. wyboru operatora wyznaczonego (Prawo nie przewiduje udziału społecznego w samym konkursie, ale już w przypadku wydania decyzji administracyjnej można zażądać udziału w postępowaniu).

PISMO DO WYSŁANIA DO UKE

Pismo należy wysłać bezpośrednio do Urzędu Komunikacji Elektronicznej lub przekazać na zebraniach Stowarzyszenia. Będziemy je wysyłać do Prezesa UKE.


1 marca 2015

Sonda internetowa Serwis21: Duda przed Ogórek, Komorowski - trzeci

Sonda internetowa wyborów prezydenckich Serwis21. Uzyskano następujące wyniki:
Braun Grzegorz (niez.) 3,3%
Duda Andrzej (PIS) 68,7%
Grodzka Anna (Zieloni) 1,5%
Jarubas Adam (PSL) 0,2%
Komorowski Bronisław (PO) 7,3%
Korwin Mikke Janus (Korwin) 5,1%
Kowalski Marian (Ruch Narodowy) 0,7%
Kukiz Paweł (Oburzeni) 4,4%
Ogórek Magdalena (SLD) 7,7%
Palikot Janusz (Twój Ruch) 0,2%
Słomka Adam (Niezłomni) 0,4%
inni 0,5%
Innymi słowy wygrał Andrzej Duda przed Magdaleną Ogórek. Obecny urzędujący prezydent uzyskał trzeci wynik.


W sondzie oddano 454 głosy. Próba nie jest reprezentatywna, jednak liczenie (w przeciwieństwie niż w PKW) było automatyczne i prawidłowe. Każdy mógł na bieżąco zweryfikować czy jego głos został zaliczony na właściwego kandydata, a nie np na innego,