6 lutego 2014

Okrągły Stół - jaka wolność, jaka demokracja?

Sejm zamierza uczcić uchwałą 25 rocznicę rozpoczęcia obrad okrągłego stołu. W projekcie autorstwa PO i SLD czytamy Dzisiaj w 25-tą rocznicę rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu, a tym samym rozpoczęcia pokojowych przemian w naszym kraju Sejm RP wyraża uznanie dla uczestników obrad Okrągłego Stołu, którzy wytyczyli drogę ku wolnej i demokratycznej Polsce - czytamy w projekcie.
Jaka wolność? - pyta dr Daniel Alain Korona ze Stowarzyszenia Walczących o Niepodległość 1956-89. Na czym polega wolność leczenia? Że są limity onkologiczne, że na badanie specjalistyczne czeka się miesiącami, a wielu emerytów nie wykupuje recept, bo ich nie stać. Na czym polega wolność w sferze pracy? Że jest 2 mln bezrobotnych, że za zakładanie związków zawodowych w sektorze prywatnym, można być zwolnionym z pracy, a na wyrok sądowy trzeba czekać nawet 2 lata. Na czym polega wolność słowa, skoro sądy skazują dzisiaj za określone wypowiedzi? Zbrodniarze z okresu PRL pozostali bezkarni, a weterani opozycji antykomunistycznej (którzy tracili pracę, zdrowie, którym obniżano wynagrodzenia a tym samym świadczenia emerytalne) nawet nie doczekali się praw analogicznych do kombatantów. Nie o taką Polskę walczyłem? Okrągły Stół stał się porozumieniem dwóch elit, mających wprowadzić zmiany systemowe, z tym że koszty tych zmian miało ponieść społeczeństwo, a profity mieli czerpać nieliczni uprzywilejowani. Elity tzw. solidarnościowe nie wykorzystały szans, nawet nie próbowały, przy zmieniających się warunkach zmienić ten układ. W rezultacie mamy stan obecny.

Zob. także artykuł "Stan Wojenny i zdrada podstawą III RP" w

Żołnierze bez broni - nadszedł czas powiedzenia - sprawdzam

Senat RP 30 stycznia 2014r. przyjął projekt ustawy o pomocy dla działaczy opozycji antykomunistycznej i dla osób represjonowanych z powodów politycznych w latach 1956-1989. Projekt negatywnie oceniają organizacje byłych weteranów opozycji antykomunistycznej. Dr Daniel Alain Korona ze Stowarzyszenia Walczących o Niepodległość 1956-89 w TV Republika 30 stycznia uznał ten projekt ustawy za pozorny, mający jedynie na celu dobresamopoczucie władzy. SWN  domaga się zaliczenia okresów walki o niepodległość w latach 1956-89 do okresó emerytalnych na takiej samej zasadzie jak okresy kombatanckie, a także postuluje dodatek weterana (kombatanci mają dodatek kombatancki). Także inne środowiska krytycznie odnoszą się do projektu ustawy, poniżej stanowisko tzw. grupy Roboczej (Andrzej Rozpłochowski, Andrzej Sobieraj, Andrzej Słowik i Janusz Olewiński) z dn. 3 lutego br.

Senat przegłosował projekt ustawy jednogłośnie, a więc przede wszystkim poparli go wszyscy senatorowie PO i PIS. Teraz projekt trafi do Sejmu. Niezależnie od treści przyjętego projektu ustawy, do której też krótko się odniesiemy, pragniemy powiedzieć, że cieszymy się, iż po 25 latach po raz pierwszy istnieje szansa na prawne ustanowienie statusu weterana opozycji antykomunistycznej oraz na zobowiązanie się państwa wobec osób, które taki status uzyskają, do objęcia ich państwową opieką i uprawnieniami. Będzie to wypełnieniem artykułu 19 i 77 naszej Konstytucji. Obok tradycyjnego statusu kombatanta walki zbrojnej, w ten sposób ustanowiony zostanie również status weterana żołnierzy bez broni, którzy środkami politycznymi, będąc za to prześladowani, kontynuowali walkę z komunistyczną dyktaturą PRL o wolność narodu i niepodległość państwa polskiego. W proponowanych rozwiązaniach widzimy jednak poważne braki i dlatego traktujemy je nie jako załatwienie sprawy, ale jako pierwszy krok w tym kierunku. Mamy nadzieję, że w podobnym duchu pracę nad ustawą podejmą posłowie, niezależnie od partyjnej przynależności. Nadszedł czas, aby powiedzieć - sprawdzam. Koniec ładnych deklaracji, pustych żali i ubolewania. Teraz w Sejmie wszystko się okaże i liczyć się będą tylko konkretne czyny.
Do najsłabszych punktów senackiego projektu ustawy zaliczamy przede wszystkim ustanowienie kryterium dochodowego, które powoduje, że wiele osób nie uzyska statusu i uprawnień weterana opozycji antykomunistycznej niezależnie od skali doznanych represji, poniesionej ofiary oraz zasług dla Ojczyzny. Kryterium to obecnie po naszych interwencjach podniesiono, ale w dalszym ciągu jest ono za niskie. Jesteśmy przeciwni w ogóle takiej regulacji, ale jeżeli już, to musi ona być podobna nie minimalnej płacy, ale na poziomie średniej krajowej. Dopiero wówczas jest gwarancja, że z uprawnienia finansowego ustawy będą mogli korzystać w zasadzie wszyscy Ci uprawnieni, którzy nie należą do gospodarczych, finansowych i politycznych elit III RP. Uważamy też, że świadczenie finansowe raz przyznane, musi być dożywotnie, a nie doraźne na zasadach pomocy socjalnej, niezależnie od tego, czy będą je wypłacały ośrodki pomocy społecznej, czy obecny Urząd d/s Kombatantów.
Jednocześnie uważamy, że propozycja jedynie pierwszeństwa w kolejce do lekarza, jest nie do przyjęcia. Osoby zdolne do uzyskania statusu weterana opozycji antykomunistycznej, najczęściej są ludźmi nie tylko materialnie biednymi, ale również przedwcześnie i bardziej niż inni schorowanymi, ze względu na wielomiesięczne lub wieloletnie przebywanie w potwornych komunistycznych aresztach i więzieniach, a potem ze względu na brak możliwości właściwego leczenia. Dlatego koniecznym jest przyznanie uprawnienia nie do miejsca w kolejce, ale do bezpłatnej i dożywotniej pełnej opieki medycznej. Ponadto, skarb państwa III RP musi wziąć na siebie nieulegającą przedawnieniu odpowiedzialność za prawo ludzi do odszkodowania i zadośćuczynienia nie tylko za sam czas bycia internowanym lub więzionym bez i po wyroku, ale także za doznane represje i poniesione ofiary w czasie i poza okresem uwięzienia. Obecnie, powództwa o odszkodowanie i zadośćuczynienie za taki okres czasu są oddalane jako nieuzasadnione lub rzekomo przedawnione. Jest to niedopuszczalne uchylanie się przez państwo od odpowiedzialności za ten okres walki żołnierzy bez broni o wolność swoją i kraju. Uważamy również, że ustawa w sposób nie budzący wątpliwości musi zapewnić, że statusu i uprawnień weterana opozycji antykomunistycznej nie mogą uzyskać cywilni i umundurowani funkcjonariusze komunistycznego reżimu PRL, którzy w okresie lat 1956-1989 wzajemnie również się represjonowali, a także członkowie antykomunistycznej opozycji, którzy ulegli różnym formom współpracy z dyktaturą komunistyczną PRL lub z innymi komunistycznymi siłami zewnętrznymi.

5 lutego 2014

Humor - odbiór przesyłek sądowych

ebd0893927_mowia_ze_nie_ma_punktow_odbioru_
Naród się nie poddaje, nie traci poczucia humoru, mimo że władza ws. przesyłek sądowych za pośrednictwem prywatnych operatorów pocztowych ustąpić na razie nie chce. Ale nic straconego - jak zapowiada Stowarzyszenie Interesu Społecznego "Wieczyste" walka dopiero się rozpoczęła i będzie obfitować w niezwykłe wydarzenia
Sowy 51