13 lutego 2012

Serwis21 Warszawski - luty 2012

Wieczyste użytkowanie
PREZYDENT  WARSZAWY CZY PREZYDENT WARSZAWY
W sprawach podwyżek opłat wieczystego użytkowania, absurdów i niekompetencji -nie ma granic. Okazuje się bowiem, że wypowiedzenia dokonane przez Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy są wadliwe, gdyż powinny być dokonane przez Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy. Państwo dobrze czytacie, nie ma pomyłki. Ale do rzeczy:

WŁAŚCIWA OSOBA
Oświadczenia odnoszące się do treści użytkowania wieczystego, w tym i o wysokości opłat rocznych składa użytkownikowi wieczystemu właściciel nieruchomości. Skoro użytkowanie wieczyste może powstać na nieruchomości gruntowej Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, w zakresie tego stosunku prawnego muszą działać jej organy w sposób przewidziany w ustawie i opartym na niej statucie. Zatem pojęcie „właściwy organ” używane przez ustawodawcę oznacza organ osoby prawnej, która jest właścicielem nieruchomości oddanej w użytkowanie wieczyste, uprawniony do podejmowania za właściciela czynności w zakresie stosunku użytkowania wieczystego.
Jednak czynności organu muszą być identyfikowane z działaniem samego właściciela nieruchomości. Organ składający oświadczenie, o jakim mowa w art. 78 ust. 1 u.g.n. ma obowiązek wskazać osobę prawną, za którą podejmuje tę czynność i ten sam obowiązek odnieść trzeba do każdego innego oświadczenia składanego w ramach trybu aktualizacji opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste stworzonego w przepisach art. 78 – 81 u.g.n. Stronami bowiem postępowania są strony stosunku użytkowania wieczystego, a zatem osoba fizyczna lub prawna, której oddano nieruchomość w użytkowanie wieczyste oraz będący właścicielem nieruchomości gruntowej – Skarb Państwa, jednostka samorządu terytorialnego lub związek jednostek samorządu terytorialnego, nie zaś organ osoby prawnej będącej właścicielem nieruchomości.

PREZYDENT W DWÓCH OSOBACH
Na mocy art. 4 i art. 11 ust. 1 u.g.n. organem reprezentującym Skarb Państwa w sprawach gospodarowania nieruchomościami jest starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej, a organami reprezentującymi jednostki samorządu terytorialnego są ich organy wykonawcze. W Warszawie obie funkcje tj. starosty oraz organu wykonawczego samorządu terytorialnego – Miasta pełni Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy. Innymi słowy Prezydent występuje w 2 postaciach – raz jako organ reprezentant Skarbu Państwa a innym razem jako organ wykonawczy Miasta.
Tymczasem w oświadczeniach o wypowiedzeniu opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste nieruchomości, nie wskazywano, za jaką osobę podejmuję się tą czynność – czy za Miasto Stołeczne Warszawa (samorząd terytorialny) czy za Skarb Państwa. Stosownie do art. 78 ust. 1 u.g.n., obowiązkiem organu dokonującego wypowiedzenie jest wyraźnie zaznaczenie osoby prawnej w imieniu której dokonywana jest dana czynność
Skoro w wypowiedzeniach nie wskazuje się w imieniu jakiej osoby prawnej dokonuje się czynności prawnej, tym samym uprawnione jest twierdzenie, iż Prezydent Miasta występuje w imieniu niewłaściwej osoby prawnej.

WINNY STATUT WARSZAWY
Podobna sytuacja jest możliwa, gdyż Statut Warszawy uchwalony przez Radę Warszawy na podstawie ustawy o ustroju Warszawy uznaje Prezydenta Miasta za organ wykonawczy gminy, podczas gdy w innych miejscowościach organem wykonawczym powiatu jest Zarząd powiatu a nie burmistrz czy prezydent miasta. Skutkiem prawnym tej sytuacji jest podwójny charakter prezydenta Warszawy, a tym samym wątpliwość prawna czy dokonane wypowiedzenia wieczystego są ważne.

Dr Daniel Alain Korona


W WARSZAWIE

GŁODOWE PENSJE PREZESÓW? Trzynastu prezesów spółek miejskich otrzymało nagrody za 2010 r. w wysokości łącznej ponad 0,5 mln złotych - od 11 000 do 62 000 zł. Referująca sprawę nagród na radzie Warszawy 12 stycznia p. Dyrektor Tomusiak wyraźnie ubolewała, że prezesi spółek przez cały rok muszą żyć z „gołych pensji” wynoszących miedzy 10 000 zł a 20 000 zł miesięcznie. Teraz już rozumiemy, czemu woda i bilety komunikacji miejskiej muszą drożeć.

LIKWIDOWANIE SZKÓŁ: Na ostatniej sesji Rady Warszawy rządząca stolicą Platforma Obywatelska zdecydowała o likwidacji  szeregu placówek oświatowych stolicy. Atmosfera wśród publiczności zgromadzonej na Sali Warszawskiej była napięta; większość stanowili rodzice lub uczniowie likwidowanych szkół. Przypomnijmy, że dwa dni wcześniej w 4 dzielnicach Warszawy odbyły się protesty przeciwko likwidacji szkół, w których udział wzięli posłowie, radni, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz przede wszystkim rodzice i uczniowie. Poprzez udział w pikietach uczestnicy wyrażali swój stanowczy sprzeciw wobec planów Platformy Obywatelskiej. Ostateczna decyzja miała zapaść na sesji Rady Warszawy. Protesty jak i żądania radnych opozycji głosowania imiennego na niewiele się zdały: radni Platformy zdecydowali o losie szkół. Warto przypomnieć hasło Platformy z ostatnich wyborów samorządowych „Nie róbmy polityki. Budujmy szkoły” (jeden z wariantów tego hasła). Jak realizowane jest to hasło w praktyce, mamy okazje się przekonać.

MUZEUM NIE BĘDZIE: Muzeum Sztuki Nowoczesnej wg projektu Christiana Kereza prawdopodobnie nie będzie. Zamiast w nowoczesnym budynku na Pl. Defilad, Warszawskie Muzeum Sztuki Nowoczesnej znajdzie się w pomieszczeniach po salonie meblowym Emilia. Władze Warszawy zapewniają, że to wszystko tymczasowo, ale wiadomo, że prowizorki są najtrwalsze. Zwłaszcza w dobie kryzysu … "Gazeta Wyborcza" ujawnia: "Nieoficjalnie w ratuszu można usłyszeć, że ekipa PO, która dostała muzeum w schedzie po PiS (za rządów tej partii zapadła decyzja o budowie), jest niechętna inwestycji. Wynajęcie Emilii ma uspokoić opozycję, by nie mogła zarzucać Platformie, że przez lata nic nie zrobiła." (Zbyszko Sulima-Grabski, Facebook)

NEGATYWNE OPINIE DLA KASYN: Rada Warszawy 12 stycznia negatywnie zaopiniowała wnioski o wyrażenie opinii ws. lokalizacji kasyn gry. W Stolicy, zgodnie z ustawą o grach losowych można w obecnej chwili udzielić tylko jednej nowej koncesji na kasyno. Koncesji udziela w wyniku przetargu Minister Finansów, jednym z warunków uzyskania takowej jest uzyskanie pozytywnej opinii rady gminy, w tym przypadku Rady Warszawy. Przypomnijmy, że w połowie listopada do rady dzielnicy Śródmieście wpłynęły 3 wnioski o wyrażenie opinii w sprawie lokalizacji kasyn. Ale już na sesję Rady Warszawy 1 grudnia wpłynął tylko jeden i to tajemniczej firmy Casino Mirage jak się okazało spółki Zbigniewa Pawlińskiego powiązanego z Ryszardem Sobiesiakiem, bohaterem afery hazardowej. Pozostałe dwa wnioski zaopiniowane przez radę Śródmieścia gdzieś się zapodziały. Media szeroko informowały o sprawie (zob. http://www.warszawskagazeta.pl/warszawska-aleja/40-warszawska-aleja/1069-ten-budet-to-brzytwa-w-rku-mapy- )


PREMIE DLA BURMISTRZÓW: Premie dla warszawskich burmistrzów dzielnic wyniosły w ubiegłym roku 1,5 mln zł. Najwyższe otrzymali burmistrzowie wywodzący się z Platformy, niezależnie od osiągniętych wyników. Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że z polityką nie ma to nic wspólnego, ale dane o premiach utajniła.


PODATEK OD DESZCZU I ŚNIEGU: Władze Warszawy postanowiły zedrzeć z warszawiaków kolejne pieniądze na utrzymanie biurokratycznych darmozjadów i politruków. Przymierzają się bowiem do wprowadzenia nowego podatku - od deszczu i śniegu. Nowa opłata zależeć będzie od wielkości nieruchomości i wielkości miesięcznych odpadów. Wiele osób niedowierza, a przecież podatek zostanie wprowadzony jak tylko skończą prace techniczne inwentaryzacji powierzchni utwardzonej. Stowarzyszenie Interesu Społecznego wystąpiło do władz miasta z żądaniem odpowiednich informacji w sprawie.

SZALONA PROMOCJA: Na działania promocyjne, Hanna Gronkiewicz – Waltz wydaje ponad 40 mln. zł. rocznie. Poza imprezami publicznymi, pieniądze te wydawane są na m.in. na filmy reklamowe, publikacje przewodników, strony internetowe, graffiti z Marią Skłodowską – Curie, zatopienie w tafli lodowiska logo UEFA Euro 2012 itd. itp. Samo utrzymanie profilu Warszawy na Facebooku kosztuje około 30 000 miesięcznie, chociaż korzystanie z tego portalu społecznościowego jest darmowe… Dlatego radni opozycji chcieli dowiedzieć się, jaka jest strategia promocyjna naszego miasta, na co i według jakich kryteriów są wydawane publiczne środki, oraz kto odpowiada za głośne ostatnio wpadki promocyjne (np. nieudane filmy). Zagadnienie jest tym ważniejsze, że dopiero co zakończyła się nasza prezydencja w Radzie UE a za chwilę zaczną się piłkarskie mistrzostwa Europy. Biuro Promocji podlega bezpośrednio Pani Prezydent. Dyrektorka odpowiedzialna za promocję miasta przedstawiła Radzie ponad 100- slajdową prezentację zawierającą tysiące nieistotnych szczegółów. Jednak nie dowiedzieliśmy się, jaka jest strategia i cele promocyjne miasta. Biura Promocji nie bronili nawet radni rządzącej Platformy. Ponieważ jednak Hanna Gronkiewicz – Waltz widocznie nie traci zaufania do swojej podwładnej kierującej promocją, możemy spodziewać się dalszych kontrowersyjnych spotów, kilometrów kwadratowych siatki reklamowej na różnych obiektach i dalszych zmarnowanych milinów. (Maciej Maciejowski, radny PIS z Warszawy)

Z KRAJU

BLOGER GAWROŃSKI ZATRZYMANY: 26.01 w Warszawie w godzinach rannych został po raz kolejny aresztowany przez policję Rafał Gawroński … W chwili zatrzymania nie był znany powód jego aresztowania, dzielnicowy wiedział tylko, że nakaz został wydany przez policję z Elbląga. Rafał na komendzie policji uzyskał możliwość wykonania telefonu i  powiadomił mnie, że policja mokotowska skontaktowała się z elbląską (być może sami chcieli wiedzieć za co go zamknęli) i tym samym dowiedział się o przyczynie tego aresztowania. Wcześniej do Rafała nie były doręczone wyroki czy też postanowienia sądu dotyczące nałożonej na niego kary w związku, z którą jest teraz pozbawiony wolności. Rafał w telefonicznej rozmowie z aresztu przekazał mnie, że z tego co usłyszał jest to kara, przeszło czterdzieści dni więzienia za niezapłacone koszty sądowe. Powtórzę raz jeszcze postanowienia sądu do w/s tych kosztów sądowych oraz wyrok, że jest skazany za to na karę więzienia nie były uprzednio jemu znane – nie doręczono. (Ewa Latoszek, Warszawa). Rafał Gawroński siedzi na Rakowieckiej.

DOBRA WIADOMOŚĆ (SATYRA):














KOMPROMITACJA PRZED EURO 2012: Wybudowaliśmy stadiony, na których nie można zorganizować meczu. To co stało się z Superpucharem to skandal ośmieszający ludzi z Narodowego Centrum Sportu i polskiego rządu. Nie dość, że mamy najdroższe obiekty na świecie to jeszcze niesprawne. Dla porównania, stadion w Doniecku kosztował 80 mln euro, natomiast ten w Warszawie 500 mln euro! Przecież to od razu czuć, że coś śmierdzi - mówi Jan Tomaszewski, b. bramkarz polskiej reprezentacji z lat 70-tych. „Kolejną sprawą są autostrady, które miały połączyć ze sobą miasta, w których będą rozgrywane mecze. Już wiadomo, że praktycznie nic nie będzie gotowe w całości. To będą drogi donikąd. One będą zaczynać i kończyć się w polu. Już słychać, że kraje, które będą grały na EURO odradzają swoim obywatelom podróż do Polski. EURO będzie dla Polski kompromitacją … Po EURO, kiedy powinien przyjść czas rozliczania ekipy rządzącej za organizację turnieju, Tusk i jego ludzie wytoczą wojnę Grzegorzowi Lato. Media skupią się na tym, a nie na rozliczeniu premiera i jego ministrów”, stwierdził poseł… (Anna Kreczmer, Facebook)

PRÓBA ZAWŁASZCZANIA: Janusz Palikot, który na twitterze najpierw wypowiedział się za ACTA, następnie stał się jego przeciwnikiem usilnie starając się podpiąć pod działania skierowane przeciwko tej umowie. Mimo że wyrzucono go z warszawskiej manifestacji, partia ogłosiła akcję zasłaniania twarzy postaciom na pomnikach m.in. Jana Pawła II i Chrystusa Króla w Świebodzinie. Organizatorzy protestów nie pozostawiają złudzeń: Palikot chciał podzielić protestujących (czyli działał zgodnie z intencjami władzy). Na stronie internetowej Stopacta.pl pojawiło się specjalne oświadczenie podpisane przez 27 organizatorów protestów przeciwko ACTA z całej Polski.


PLIK DO DRUKU:
https://docs.google.com/viewer?a=v&pid=sites&srcid=ZGVmYXVsdGRvbWFpbnxzZXJ3aXMyMXxneDo3NjMxZDIyMzIwNmYxODAx&pli=1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz