Czy NIK (Najwyższa Izba Kontroli) na przełomie marca i kwietnia skontroluje KGS? Przynajmniej tak można by sądzić z planu kontroli NIK na rok 2025.
Tematem kontroli ma być zagadnienie:
Nie wiadomo czy kontrola NIK będzie pro-forma czy też kontrolerzy zajmą się też nieprawidłowościami, o których pisaliśmy na łamach zyciestolicy.com.pl w samym KGSie, ale także w spółkach zależnych.
Marek Zagórski i konkurs na prezesa?
Marzec będzie ciekawym miesiącem. Nastąpi bowiem rozstrzygnięcie ogłoszonego konkursu na prezesa. Jak ujawniliśmy ogłoszenie konkursowe wygląda jakby zostało napisane pod aktualnego prezesa Marka Zagórskiego (mającego wsparcie Artura Balasza). Dla zwolenników koalicji rządzącej to o tyle trudne do przełknięcia, iż jest to były minister cyfryzacji PIS, wobec którego sejmowa komisja śledcza ds. tzw. wyborów kopertowych skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z przekazaniem danych PESEL Poczcie Polskiej, co sąd administracyjny uznał za niezgodne z prawem.
Czy tak jak twierdzą niektórzy informatorzy Marek Zagórski będzie pełnił dalej tą funkcję? Byłoby to całkowicie niezrozumiałe, przeczyłoby w jaskrawy sposób głoszonemu przez obóz rządzący haśle „rozliczeń PIS”.
Równocześnie informacji i ocenę prawidłowości i gospodarności utworzenia i funkcjonowania Krajowej Grupy Spożywczej kontrolerom NIK udzielałby były poseł i minister z czasów PIS, który jest współodpowiedzialny za cały ten proces. Nie trzeba być prorokiem, by wiedzieć jaka to będzie ocena.
Jeżeli Zagórski byłby ponownie wybrany prezesem, to Artur Balazs dalej byłby nieformalnym głównym kadrowym a układ w KGS i spółkach zależnych (np. prezes Elewarru Jacek Łukaszewicz uchodzi za człowieka z tego środowiska) uległby całkowitemu zabetonowaniu, ze szkodą dla spółek.
Rozstrzygnięcie przed komisją sejmową?
Ale może są to informacje mylne, wszak słychać także o innym potencjalnie mocnym kandydacie z „odpowiednim” poparciem, który mógłby zająć funkcję prezesa. Tak czy owak, przekonamy się jak jest wkrótce, 10 lutego upływa termin zgłoszenia kandydatur a do 28 lutego zakończą się rozmowy kwalifikacyjne.
I oczywiście fakt iż posiedzenie sejmowej komisji rolnictwa poświęconej Spółce nastąpi w marcu (czyli po zakończeniu konkursu) jest tylko zbiegiem okoliczności. Pierwotnie posiedzenie miało odbyć się we wrześniu, zostało wyznaczone na 15 października 2024 r., odwołane tego samego dnia. I przez wiele miesięcy, mimo stosownego wniosku ZZR KORONA, jakoś nie mogło doczekać się zwołania. Dzięki temu, nie trzeba było publicznie i przed kamerami odpowiadać na niewygodne pytania. Ale w marcu sytuacja ulegnie zmianie i być może niektóre pytania stracą na aktualności. Przynajmniej tak sądzą decydenci. Ale mogą się przeliczyć…