27 maja 2016

Wpadka prezydenta, której nie było

Prezydenta, jego kancelarię gdy popełnia błędy można a nawet należy krytykować. Tak ostatnio uczyniliśmy w/s odmowy wszczęcia procedury ułaskawiającej dot. Zygmunta Miernika (odwołano się do art.560 kpk podczas gdy wniosek był w trybie art.139 konstytucji, czyli zupełnie w innej procedurze). W tej krytyce warto być uczciwym, a nie wymyślać fałszywe fakty i okoliczności.

Gazeta "Fakt" wymyśliła rzekomą wpadkę prezydenta Andrzeja Dudy w Norwegii. Autor tekstu w gazecie przytoczył wypowiedz prezydenta, która miała paść podczas konferencji prasowej. – Bardzo byśmy chcieli, aby relacje pomiędzy Polską a państwami BAŁTYCKIMI zostały podniesione na poziom strategiczny (czyli miał pomylić państwa bałtyckie z nordyckimi). Jednak na nagraniu z konferencji wyraźnie słychać, że Andrzej Duda mówi o państwach NORDYCKICH. Internauci szybko rozpoznali kłamstwo dziennikarza, artykuł zniknął już ze strony.

26 maja 2016

Spór o Trybunał Konstytucyjny jak Moda na Sukces, czyli nudny serial

Każda telenowela ma to do siebie, iż z czasem powtarzają się te same schematy, ale w nowych odsłonach osobowych. Np. w Modzie na sukces, główni bohaterowie serialu Brooke i Ridge są razem, później się rozstają, później na nowo razem, ten sam schemat przenosi się na kolejnych bohaterów itd. Trochę podobnie jest ze sporem o Trybunał Konstytucyjny. Politycy opozycji spotykają się by umówić nowe spotkanie, na którym zapada decyzja o kolejnym spotkaniu. Na nich poza twierdzeniem, że należy zaprzysiąc trzech sędziów i opublikować wyrok (który wyrokiem w świetle ustawy i konstytucji nie jest) nie usłyszymy nic nowego. Strona PISowska przedkłada kolejne propozycje kompromisu, co do których wiadomo że opozycja ich nie przejmie. Trybunał Konstytucyjny niby coś orzeka, tyle że nie budzi to żadnego zainteresowania (i nie będzie ogłoszone w Dzienniku Ustaw). Cały czas te same opowieści, te same sceny w nieco innej konfiguracji, scenerii, ale w sumie to samo. Każda telenowela z czasem staje się nudna. Tak jest też ze sporem o Trybunał. A jednak media cały czas nas informują o kolejnych odsłonach sporu, co kto powiedział, co inny odpowiedział itp. A większość naszych obywateli ma to serdecznie w d...
Czy nie czas zatem zakończyć serial, pogonić cały Trybunał, przynajmniej zabrać im szmal a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na leczenie osób ciężko chorych?

Petycja wspierania MEN w walce z homoseksualną propagandą

CitizenGO rozpoczął zbieranie podpisów pod petycją do MEN w obronie rodziny w nowej podstawie programowej. Jak informuje dyrektor kampanii CitizenGo Polska - Magdalena Korzekwa-Kalisiuk, autorką petycji jest pani Magdalena Trojanowska oraz inni rodzice skupieni wokół cennych inicjatyw jak Stop Deprawacji w EdukacjiStop Seksualizacji Naszych Dzieci Koalicja Obywatelska DLA RODZINY.

W petycji czytamy, że: dziękujemy za wiele dobrych działań ze strony Ministerstwa oraz prosimy o konkretne decyzje w sprawach, które nas niepokoją. M.in. prosimy o usunięcie ze strony Ministerstwa Edukacji telefonu zaufania grupy Ponton, która reprezentuje proaborcyjną i propagującą swobodę seksualną Federację na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Prosimy też o to, aby nowa podstawa programowa była wolna od ideologicznych sformułowań "antydyskryminacji" itp., pod którymi od lat aktywiści gejowscy forsują przywileje dla par homoseksualnych. Zapisy te można zastąpić używanymi poprawnie w języku polskim pojęciami szacunku wobec ludzi, niekoniecznie rozpropagowując wśród dzieci, w bezpiecznym środowisku szkolnym język, który ma służyć prowadzeniu propagandowych działań. Autorzy wyjaśniają problem bardzo precyzyjnie: "Tzw. programy „antydyskryminacyjne” prowadzone przez tą ("Kampanię Przeciw Homofobii" - przyp. CGO) i podobne organizacje przepełnione są treściami i ćwiczeniami mającymi na celu zaburzenie świata postrzeganego na heteronormatywny sposób przez dzieci, często zawierają wulgarne treści erotyczne, mające przybliżyć dzieciom świat homoseksualizmu."

Zachęcamy do zapoznania się z petycją i podpisania jej: