Urząd pełnomocnika ds. wprowadzenia euro został decyzją Rady Ministrów zlikwidowany od 1 stycznia 2016 roku. Rozporządzenie ukazało się 31 grudnia 2015 r. Urząd istniał od 2009 roku. To dobra wiadomość, nie będzie marnotrawienia środków publicznych na nikomu niepotrzebny urząd, wszak - abstrahując już od niecelowości wprowadzenia wspólnej waluty UE - i tak nasz kraj nie spełniał wymogów finansowych.
1 stycznia 2016
Bez fikcyjnych konkursów na wyższe stanowiska kierownicze
Senat
przyjął nowelizację ustawy o służbie cywilnej, która kończy z fikcją
pseudo-konkursów na wyższa stanowiska kierownicze. Uzasadniając nowelizację
minister Beata Kempa w polityce.pl stwierdza Nam chodzi jedynie o zmiany dotyczące nominacji na wysokie stanowiska
kierownicze. Chcemy zlikwidować fikcję, czyli konkursy, które da facto nie
spełniają swojej roli. Jeśli ja chcę zatrudnić kogoś
ze służby cywilnej na wyższym stanowisku, zgodnie z obecnymi
przepisami muszę najpierw mianować do na funkcję zastępcy dyrektora
i rozpisać konkurs, który się wlecze. Dopiero po trzech miesiącach
konkurs się kończy. W 80 procentach przypadków konkursy wygrywa osoba
mianowana wcześniej na zastępce. To po co ta cała
procedura? Można przecież od razu podjąć decyzję o powołaniu tego
urzędnika na dyrektora. Tak samo jest na innych funkcjach
kierowniczych. Zmianie musi również ulec sposób odwoływania urzędników
z wyższych stanowisk. Szef powinien mieć możliwość odwołania urzędnika
z wysokiego stanowiska. To jest konieczne, by zarządzanie urzędami
było elastyczne i efektywne.
Trybunał Konstytucyjne będzie balował za nasze podatkowe pieniądze, 750 tys. zł na imprezę
Z opozycji cały
czas słyszymy głosy w obronie Trybunału Konstytucyjnego. A tymczasem Trybunał
wydaje nasze podatkowe pieniądze na prawo i lewo. Sędziowie TK urządzili sobie
wycieczkę niby "służbową" faktycznie turystyczną do Chin za prawie
100 tys. zł. Dla uzasadnienia takiej podróży wcześniej goszczono delegację
chińskiego trybunału, za które zapłacono ponad 50 tys. zł (wyjazd do Chin miał
być rewizytą).
Okazuje, że to
nie koniec fanaberii sędziów TK. 28 października Trybunał ogłosił przetarg na
operatora do obsługi
uroczystości z okazji Jubileuszu 30-lecia Trybunału Konstytucyjnego polegającej
na organizacji i zapewnieniu usług hotelarskich, konferencyjnych,
restauracyjnych (w tym cateringowych) i transportowych i ich koordynacją w
dniach 18–21.5.2016 w Warszawie. W imprezie ma uczestniczyć ok. 200 osób i ma
kosztować, bagatela, 650-750 tys. zł netto (blisko milion złotych brutto). Goście mają spać w
hotelu o standardzie nie niższym niż pięciogwiazdkowy, w promieniu 3,5 km od
Kolumny Zygmunta III Wazy. Catering ma zapewnić najwyższą jakość dań, o której
wielu naszych rodaków może sobie tylko pomarzyć m.in. rosół z
bażanta, perliczki z kołdunami, pieczony udziec jagnięcy z owocami czarnej
porzeczki i crème de cassis.
Czy
owe trybunalskie wydatki, też ma służyć "obronie demokracji"?
Subskrybuj:
Posty (Atom)