22 czerwca 2015

ZŁOŚLIWOŚĆ URZĘDU MIASTA: ŻĄDANIE OPINII BIEGŁYCH WS. AKTUALIZACJI DO SKUTKU

22 czerwca Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście. Rozprawa ws. aktualizacji opłat użytkowania wieczystego dla działki przy ul. Bluszczańskiej. W sprawie zleceno opinię biegłego. Biegły oszacował wartość działki na podstawie transakcji porównywalnych z danego obszaru i określił cenę m2 na 1319,43 zł. Tymczasem w wycenie Miasta wyznaczono wartość m2 na 2110,41 zł. Biegły szczegółowy wyjaśnił sposób wyceny. Użytkownicy wieczyści, ani Stowarzyszenie nie kwestionowali opinii biegłego. Radca prawny reprezentujący Miasta natomiast nie akceptował wyceny, a nawet wnioskował o nowy operat szacunkowy. Przeciwko temu wnioskowi oponowali powodowie, wskazujący że 5 lat czekali na przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności, a w tym czasie właśnie dokonano podwyżki opłat. Z kolei Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE oświadczyło, że Miasto stosuje metodę łupienia obywateli na zasadzie - jak nie zgodzicie się z naszą opłatą, to będziemy żądać operatów do skutku, a tym samym obciążymy użytkowników wysokimi kosztami sądowymi. Sąd uznał te racje i oddalił wniosek o nową wycenę. W efekcie ustalono opłatę zgodnie z operatem biegłego sądowego, co satysfakcjonuje stronę powodową. 
Nie wykluczone, jednak iż na tym sprawa się nie zakończy, albowiem przedstawiciel Miasta wniósł zastrzeżenie do protokołu, w związku z odmową nowej opinii. Nie wykluczone zatem, iż - skoro Sąd nie pozwolił złupić obywateli - Miasto złoży apelację.

Tysiące małych ludzi proszą o pomoc! NIE dla in vitro!

trudno jest rozmawiać o in vitro, bo dla osób nieznających szczegółów tej metody może ona kojarzyć się jedynie z uśmiechniętymi dziećmi i zadowolonymi rodzicami.Rzeczywistość nie jest jednak tak kolorowa. Chyba najwyższy czas powiedzieć wprost: NIE dla in vitro, bo: to metoda nieetyczna i nieskuteczna (już kilka tygodni temu protestowaliśmy w tej sprawie, ta petycja - ze względu na nowe okoliczności - jest uzupełnieniem tamtej akcji)Szczegóły i możliwość podpisania się pod petycją, o co bardzo Państwa proszę, są tutaj 
Autor petycji, Zbigniew Kaliszuk, pisze, że "na najbliższym posiedzeniu polskiego Parlamentu (23-25 czerwca) poddany głosowaniu zostanie rządowy projekt ustawy o leczeniu niepłodności. Wbrew swojemu tytułowi, ustawa ta nie reguluje jednak problemu leczenia niepłodności w Polsce, nie ustala systemu pomocy dla bezpłodnych małżeństw, lecz ma na celu jedynie legalizację przez państwo działającego dziś w szarej strefie "przemysłu in vitro", z większością jego najgorszych praktyk. (...) Ustawa praktycznie w całości koncentruje się na zapłodnieniu pozaustrojowym.  A przecież in vitro nie jest metodą leczenia niepłodności (pary, które skorzystają z in vitro dalej pozostają bezpłodne), a jedynie środkiem zastępczym. Co więcej z tej "metody” korzysta znikomy ułamek bezpłodnych par. W szumnie ogłoszonym w 2013 r. przez ministerstwo zdrowia programie in vitro, który tylko w pierwszym roku funkcjonowania kosztował 72,4 mlnzłotych, udało się doprowadzić w ciągu roku jedynie do 2559 ciąż, gdy tymczasem w Polsce na niepłodność cierpi około 1,2-1,3 mln. par."
A dalej dodaje: "Zdecydowany sprzeciw musi budzić przede wszystkim potraktowanie ludzi w ich najwcześniejszej – embrionalnej fazie rozwoju – jak przedmioty, środki mające służyć prokreacji. 
Ustawa dopuszcza wytwarzanie do sześciu zarodków u zdrowych kobiet poniżej 35 roku życia przystępujących do in vitro po raz pierwszy lub drugi oraz dowolną liczbę zarodków u kobiet mających więcej 35 lat, cierpiących na choroby współistniejące z in vitro lub przystępujące do in vitro po raz trzeci (po dwóch wcześniejszych nieudanych próbach). Konsekwencją powoływania sześciu lub więcej embrionów do życia jest konieczność ich mrożenia i przechowywania. Takie podejście powodować będzie, że narodziny jednego dziecka okupione będą śmiercią lub skazanie na "niebyt w zamrażarkach” kilkunastu innych dzieci. W przywołanym już programie in vitro szacuje się że 2559 ciąż udało uzyskać powołując do życia około 25-30 tysięcy zarodków."
Szanowni Państwo, powyższe dane mówią same za siebie: in vitro jest etycznie niedopuszczalne, a do tego nieskuteczne i bardzo kosztowne. Istnieją alternatywy!
Kolejny raz proszę Państwa o podpisanie petycji: 
Działamy tak, że stale przekazujemy mailowo nowe protesty do tych wyselekcjonowanych partalementarzystów, którzy potrzebują być przekonywani, aby zagłosować przeciwko in vitro. Musimy działać!
Serdecznie pozdrawiam wraz z całym Zespołem CitizenGO,
Magdalena Korzekwa
Campaigns Director

21 czerwca 2015

Rezygnacja prezesa spółki Mirofarm

20 czerwca 2015 r. w Bydgoszczy odbyło się Walne Zgromadzenie Wspólników spółki Mirofarm, które przyjęło rezygnację prezesa zarządu Daniela Alain Korony złożoną w dniu 2 czerwca br.