6 czerwca 2015

Polska - jednym z bogatszych krajów świata?

Polska jest krajem olbrzymiej biedy (40% społeczeństwa nie je śniadań), a tymczasem - jak przypomina Pressmix.eu - jesteśmy jednym z bogatszych krajów świata, przynajmniej jeżeli chodzi o surowce mineralne. Otóż dysponujemy złożami:
- metali w okolicach Suwałk (tytan, wanad, żelazo i metale ziem rzadkich)
- molibdenu, wolframu, miedzi pod Myszkowem (Jura Krakowsko-Częstochowska). Obok tych metali zawsze występuje złoto, srebro i selen
- niklu pod Ząbkowicami Śląski. Obok niklu w złożach występuje złoto i platynowce
- wysokiej jakości węgla kamiennego na Lubelszczyźnie.
- węgla brunatnego pod Legnicą
- złota w różnych lokalizacjach głównie na terenie Dolnego Śląska
- miedzi i złota w rejonie Bytomia Odrzańskiego
- Konwencjonalnymi (nie łupkowymi) gazu ziemnego, lokalizacja Ziemia Lubuska, Wielkopolska i Podkarpacie
Ponadto Polska leży na ogromnym złożu ropy i gazu (w dodatku daleko wychodzącym w polski szelf bałtycki), bowiem twór geologiczny skał porowatych, który jest jak gąbka nasączony gazem i ropą. Tylko, że to ogromne złoże znajduje się na głębokości 5 km – Polska zachodnia i północna i 7 km – Polska południowo-wschodnia.
W powyższym wyliczeniu nie uwzględniono złóż uranu, srebra, cynku, ołowiu, bursztynu, siarki i soli oraz innych.
Celowo pominęliśmy oszacowania zasobności złóż, bo te jak wiemy nie są  w pełni miarodajne. Jednak fakt bogactw naturalnych Polski nie ulega dyskusji, wystarczy przypomnieć co przez lata wydobywaliśmy. Zatem dlaczego przy takich bogactwach, jesteśmy tak biedni?

polskie-zloza
Mapa Polskich złóż

panonska-prowincja

Pod całą Polską znajduje się „gąbka” nasączona największą ilością Ropy i Gazu – to z ich części Norwegia, Arabia Saudyjska, Iran, Irak, Kuwejt czerpią swoje bogactwa!!! – o tych złożach pisał w książce Pola Laska Alef Stern

To warto wiedzieć o Ryszardzie Petru

Uważni obserwatorzy sceny politycznej wiedzą, że Ryszard Petru jest na niej obecny właściwie od połowy lat 90. Nie był posłem, ale ekspertem czy doradcą, jak najbardziej. Nie podoba mi się fakt, że pan Petru kreuje siebie samego na nową twarz polskiej polityki i „buntownika”. Media przedstawiają go głównie jako ekonomistę i nie wiążą go z żadnymi opcjami politycznymi. Mogą sobie na to pozwolić, bo większość społeczeństwa go do tej pory w ogóle nie znała. Wydaje mi się, że tylko dlatego Petru jest frontmanem NowoczesnaPL a nie Leszek Balcerowicz, bo do tego drugiego wielu ludzi nie ma zaufania i który w polityce jest od zawsze.
A teraz trochę faktów o Ryszardzie Petru, żeby nie mieć wątpliwości, kto będzie siał propagandę w mediach przez następne miesiące:
1. Asystent posła Władysława Frasyniuka na początku lat 90. Warto przypomnieć, że Frasyniuk jest jednym z ludzi wspierających stowarzyszenie NowoczesnaPL.
2. Wieloletni asystent Leszka Balcerowicza począwszy od roku 1995, poprzez pracę w rządzie w latach 1997-2000. Dlatego też nie powinno dziwić, że Balcerowicz prawdopodobnie namaścił Petru na nowego lidera partii.
3. Brał udział w pracach nad reformą emerytalną w 1996 roku.
4. Należał do Unii Wolności a w 2001 z jej list (był na 1 miejscu na liście) bezskutecznie kandydował na posła. Dlatego, proszę nie wierzyć w jego polityczną świeżość.
5. kwietnia tego roku na swoim blogu napisał, że bardzo pozytywnie ocenia prezydenturę Bronisława Komorowskiego.
6. Petru (w wywiadzie dla GW) krytykuje premiera Węgier Viktora Orbana mówiąc, że „Jak Polacy posłuchają kogoś, kto myśli jak Orbán, to Polska będzie miała poważne problemy, a koszty poniosą zwykli ludzie” a także „Orbán wyrósł właśnie dlatego, że ludzie przestali analizować. Gra na emocjach”. Nie jestem wielkim fanem Orbana i jestem krytyczny wobec wielu jego rozwiązań, ale słowa Petru nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
7. Portal Wikileaks prezentuje depeszę z 2009, z której wynika, że Petru w tym samym czasie był nieformalnym doradcą premiera Donalda Tuska a także prowadził dyskretne rozmowy z Markiem Belką, który wówczas był dyrektorem Departamentu Europejskiego Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF- International Monetary Fund).
8. W trakcie swojej kariery pracował między innymi dla: Banku Światowego (World Bank), banku BPH, BRE banku i banku PKO. W 2014 powołany także na szefa rady nadzorczej PKP.
Komentarz do powyższych punktów pozostawiam Tobie. 

za Internetowy Kabaret Małgorzaty Todd 6 czerwca 2015 nr 23/2015 (206)


5 czerwca 2015

Emerytury od premiera - według własnego uznania

Gdy zwykłym obywatelom wydłużono wiek emerytalny, gdy wiele osób musi żyć za minimum czyli 880,45 zł w 2015 r, okazuje się że Prezes Rady Ministrów według własnego uznania może przyznać świadczenia emerytalne, i to nie w wysokości minimalnej, ale często znacznie wyższych niż przeciętna - wynika to z odpowiedzi KPRM na zapytanie Stowarzyszenia Interesu Społecznego "Wieczyste" cyt.
Prezes Rady Ministrów może, na podstawie art. 82 ust. 1 ustawy  z dnia 17 grudnia 1998 r. (Dz. U. z 2013 r., poz. 1440, z późn. zm.) o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych,  przyznać rentę lub emeryturę na innych warunkach i w innej wysokości niż określone w ustawie (tzw. świadczenie specjalne), ale jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Zgodnie z przyjętymi zasadami postępowania, potwierdzonymi przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 października 2006 r. sygn. akt P 38/05, świadczenie specjalne może być przyznane osobie legitymującej się wybitnymi, niepowtarzalnymi zasługami i osiągnięciami w jakiejś dziedzinie aktywności, np. na niwie zawodowej, społecznej, artystycznej, sportowej. Tak więc celu ustanowienia emerytury lub renty przyznawanej przez Prezesa Rady Ministrów należy szukać w sferze uhonorowania osób szczególnie zasłużonych, wybitnych i zapewnienia takim osobom godziwych warunków bytowych. Świadczenie w trybie powołanego przepisu może być też przyznane w przypadku zaistnienia zdarzeń losowych, ale jedynie  o charakterze nadzwyczajnym. W związku z powyższym świadczenia specjalne mogą być przyznane osobom, które wykażą istnienie jednej z powyższych przesłanek.
Ile takich emerytur premierowskich przyznano. Otóż o ile w ostatnim okresie świadczenia są nieliczne, o tyle w pierwszych latach rządów Platformy było ich znacznie więcej. Cyt.
- w 2009 r. przyznanych zostało 77 świadczeń w kwotach wynoszących od połowy najniższej emerytury do 2000 zł brutto,
- w 2010 przyznanych zostało 113 świadczeń w kwotach wynoszących od 600 zł brutto do 4000 zł brutto,
- w 2011 r. przyznanych zostało 38 świadczeń w kwotach wynoszących od 600 zł brutto do 3000 zł brutto,
- w 2012 r. przyznanych zostało 18 świadczeń w kwotach wynoszących od 300 zł brutto do 2500 zł brutto,
- w 2013 r. przyznanych zostało 14 świadczeń  w kwotach wynoszących od 600 zł brutto do 3000 zł brutto,
- w 2014 r. przyznanych zostało 12 świadczeń w kwotach wynoszących od 800 zł brutto do 2500 zł brutto,
- w 2015 r. przyzna zostały 3 świadczenia w kwotach wynoszących od 800 zł brutto do 1000 zł brutto.

Ponadto w omawianych okresie podjęte zostały 34 decyzje przedłużające prawo do świadczeń na dalszy okres lub podwyższające kwoty świadczeń przyznanych w latach wcześniejszych.
W związku z ochroną danych osobowych, nie otrzymaliśmy listę osób objętych emeryturami specjalnymi. W ten sposób nie możemy zweryfikować czy były one rzeczywiście potrzebne i zasłużone. Można jednak podejrzewać, iż część emerytur przyznano według własnego politycznego uznania, a nie realności potrzeby.