W ostatnich dniach bandyckie hordy pod hasłami "Ogólnopolskiego Strajku Kobiet", przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającego niezgodność z konstytucją zapisu ustawowego dopuszczającego aborcji eugenicznej, dokonują profanacji miejsc religijnych, napadają na inaczej myślących. Stowarzyszenie Kobiet Internowanych i Represjonowanych zdecydowanie protestuje przeciw tym aktom profanacji. Oto stanowisko stowarzyszenia:
STANOWCZO PROTESTUJEMY
Kobiety internowane i represjonowane stanowczo protestują przeciwko profanacji świątyń katolickich, która ma miejsce od paru dni w całej Polsce. Środowiska lewicowe, lewackie i zwolennicy ideologii LGBT dewastują i profanują kościoły rzymsko - katolickie, agresywnie i wulgarnie zakłócają odprawianie mszy świętej. Profanują miejsca, które my i całe pokolenie Solidarności budowało, niejednokrotnie po długiej i zaciętej walce z władzą komunistyczną. Kościoły, które powstawały nieraz w ciągu jednej nocy dzięki wysiłkowi proboszcza i parafian. Kościoły w czasach naszej walki z reżimem komunistycznym były ostoją i opoką dla opozycjonistów, czasem ludzi dalekich od kościoła, ale oni też zawsze znaleźli tam schronienie i opiekę przed represjami. Wszystkie nasze ważne uroczystości w czasie stanu wojennego i później odbywały się przy udziale kościoła. Wszystkie protesty i ważne wydarzenia rozpoczynały się mszą świętą. Niejednokrotnie po mszy z kościoła wierni wychodzili prosto pod pały zomowców. Rodzice i dziadkowie obecnie protestujących w chwilach tragicznych dla naszej Ojczyzny zawsze zwracali się do kościoła, szukając tam wytchnienia i schronienia przed zagrożeniem. Niepisane hasło - naród z kościołem, kościół z narodem – towarzyszyło wszystkim poczynaniom walczących o wolną i niepodległą Polskę.
A teraz oglądamy gorszące obrazki profanowania najświętszych miejsc, niejednokrotnie naznaczonych krwią bohaterów walk o niepodległość. Dziś horda barbarzyńców nie oszczędziła budynku PASTY. Budynku, który w czasie Powstania Warszawskiego był ważnym punktem oporu bohaterów tamtych dni, budynku w którym siedzibę ma Światowy Związek Armii Krajowej, stowarzyszenia zrzeszające opozycjonistów, działaczy niepodległościowych i gdzie nasze stowarzyszenie ma też swoją siedzibę. Nieświadomość roli kościoła w Polskiej historii budzi najwyższe zaniepokojenie. Brak świadomości historycznej to wielka rana na ciele narodu, to przerwanie ciągłości pokoleniowej, to wreszcie podcinanie własnych korzeni. Co się stanie z pokoleniem zawieszonym w próżni ideowej, co się stanie z Polską?
Apelujemy! Opamiętajcie się i uszanujcie symbole narodowe, które towarzyszyły nam i poprzednim pokoleniom w walce o odzyskanie niepodległości. To co obserwujemy na ulicach naszych miast i wsi rani nasze uczucia, wprowadza nas w zażenowanie i zakłopotanie. My nigdy nie używaliśmy tak wulgarnych słów w stosunku do naszych prześladowców. To było nie do pomyślenia. Cieszymy się, że jest młodzież, która stanęła w obronie najświętszych symboli narodowych, duchownych i w obronie przedstawicieli rządzących, wybranych w ostatnich wyborach parlamentarnych i prezydenckich. Demokratycznych wyborach.
Alina Cybula – Borowińska
Grażyna Najnigier
Barbara Kądziela
Jadwiga Kozińska – Korczak
Halina Morgaś
Teresa Aleksandrowicz
Wanda Dombrowicz
Izabela Załęska
Maria Dąbrowska
Maria Jabłońska
Katarzyna Błażewicz - Brzechowska
Krystyna Chmieleńska
Hanna Łukowska - Karniej
i wiele innych
Warszawa, dnia 28.10.2020r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz