26 marca 2010

Serwis21 z dn. 2010.03.26

SPRZECIW WOBEC PODWYŻEK WIECZYSTEGO

31 marca mija termin opłat za wieczyste użytkowanie. W ubr. wiele osób otrzymało zawiadomienia o podwyżkach. Wściekają się, ale ostatecznie płacą. Są jednak osoby, który w majestacie prawa odmówiły podwyżek, a urząd nic uczynić nie może.



25 sierpnia ubr., pan Zbigniew, mieszkający w Warszawie, otrzymał wypowiedzenie dotychczasowej opłaty rocznej wieczystego użytkowania tytułem udziału w nieruchomości (mieszkanie własnościowe w bloku). Zgodnie z wyliczeniem przedstawionym przez Urząd Dzielnicy nowa wysokość opłaty wynosiło ponad 464 zł zamiast niecałe 62 zł.

Pan Zbigniew zwrócił się do Stowarzyszenia Interesu Społecznego o pomoc. Stowarzyszenie zauważyło, iż podwyżkę dokonano niezgodnie z przepisami. Dlaczego? Otóż zgodnie z art. 78.1 ustawy o gospodarce nieruchomościami: Właściwy organ zamierzający zaktualizować opłatę roczną z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowej powinien wypowiedzieć na piśmie wysokość dotychczasowej opłaty, do dnia 31 grudnia roku poprzedzającego, przesyłając równocześnie ofertę przyjęcia jej nowej wysokości. W wypowiedzeniu należy wskazać sposób obliczenia nowej wysokości opłaty i pouczyć użytkownika wieczystego o sposobie zakwestionowania wypowiedzenia.

Z brzmienia ww. przepisu wynika jednoznacznie, iż wypowiedzenie dokonuje właściwy organ. Zgodnie z art.4 pkt.9 ustawy o gospodarce nieruchomościami przez właściwy organ należy przez to rozumieć, z zastrzeżeniem art. 60, starostę, wykonującego zadanie z zakresu administracji rządowej, w odniesieniu do nieruchomości stanowiących własność Skarbu Państwa oraz organ wykonawczy gminy, powiatu i województwa w odniesieniu do nieruchomości stanowiących odpowiednio własność gminy, powiatu i województwa. Organem wykonawczym gminy, powiatu lub województwa jest w świetle prawa wójt, zarząd powiatu. W Warszawie będzie to prezydent M. St. Warszawy. Natomiast nie jest nim w świetle prawa urząd dzielnicowy. Ponadto wypowiedzenie zostało podpisane przez głównego specjalistę, który nie posiada odpowiednich upoważnień do podpisywania, w imieniu organu właściwego, wypowiedzeń wieczystego użytkowania.

Innymi słowy, podwyżki wieczystego użytkowania w Warszawie nie zostały dokonane przez właściwy organ, a zatem są one na gruncie prawa bezskuteczne.

Pan Zbigniew złożył zatem we wrześniu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego wniosek o uznanie bezskuteczności wypowiedzenia, zgodnie z art.78 ust.2 ustawy. SKO stanął zaś przed problemem: nie można nie uznać racji pana Zbigniewa, ale wydanie orzeczenia w tej sprawie mogłaby spowodować lawinę podobnych wniosków. Dlatego SKO milczy. Zgodnie z art.78 ust.4, w sytuacji złożonego wniosku, użytkownik wieczysty ma obowiązek uiszczenia opłat według starej wysokości. W przypadku oddalenia wniosku, zapłaci zaś nie więcej niż wynikająca z wypowiedzenia.



Osoby, której nie odwołały się w 30-dniowym terminie do SKO, wprawdzie płacić muszą już zgodnie z nową wysokością, ale mogą wciąż wystąpić o uznanie bezskuteczności wypowiedzenia, jako niedokonanego przez właściwy organ czyli Prezydenta Miasta. Stowarzyszenie Interesu Społecznego gorąca zachęca do kwestionowania podwyżek opłat wieczystego użytkowania w Warszawie, ale także w innych miejscowościach, gdzie nie są one dokonywane przez właściwe organy.



WIADOMOŚCI KRAJOWE



BOGDANKA SPRZEDANA: Ministerstwo skarbu sprzedało przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych 46,7 proc. akcji Lubelskiego Węgla „Bogdanka” S.A. W wyniku transakcji uzyskano ponad 1,1 mld zł. Akcje (jedna kosztowała 70,50 zł) trafiły do wszystkich polskich Otwartych Funduszy Emerytalnych (Tygodnik Solidarność). A zatem najpierw wymusza się przynależność obywateli do OFE i płacenia składek na rzecz prywatnych firm związanych z kapitałem zagranicznym lub z naszymi rodzimymi oligarchami, by następnie firmy te mogły kupić – w sumie za nasze i publiczne pieniądze - państwowe spółki. Zwykła kradzież w białych rękawiczkach.



JEST TAK DOBRZE, ŻE AŻ ŹLE: GUS znów epatuje wspaniałymi wynikami produkcji przemysłowej. Rząd zaś w parlamencie ogłasza wszem i wobec, jaki jest wspaniały i jak dobrze się rozwija gospodarka. Jest tak dobrze, ale aż dziwnym trafem kolejne 50 tys. osób straciło pracę, wpływy podatkowe np. VAT okazują się mniejsze niż oczekiwane, a minister Boni przyznaje że nie zrealizowano obietnic w zakresie poprawy służby zdrowia, gdyż był kryzys (którego przez dłuższy czas ten sam rząd negował istnienia w naszym kraju).



KONTROLA W AHE: W lutym 2010 r. w Akademii Humanistyczno – Ekonomicznej rozpoczęły się kontrole Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Celem kontroli jest weryfikacja wprowadzonej reformy organizacyjnej przez Uczelnię. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego sprawdza przede wszystkim prawidłowość funkcjonowania Zamiejscowych Ośrodków Dydaktycznych. Eksperci sprawdzają m.in.: terminarze zjazdów w Łodzi i Zamiejscowych Ośrodkach Dydaktycznych, plany zajęć; dostęp studentów do informacji; sposób prowadzenia kształcenia z wykorzystaniem technik i metod kształcenia na odległość; czas i miejsce przeprowadzania egzaminów; minimum kadrowe; dostępność do biblioteki i infrastruktury informatycznej; sposób, w jaki uczelnia zapewnia osobisty kontakt z prowadzącym zajęcia; sposób prowadzenia kontroli aktywności prowadzących zajęcia. Ministerstwo zaplanowało kontrolę do końca kwietnia 2010 r. Na razie niewiele wiadomo, ale wyniki kontroli będą miały istotne znaczenie w postępowaniu administracyjnym dot. cofnięcia zezwolenia na prowadzenie uczelni. Kontrola jednak w niczym nie zmieni sytuacji studentów byłego kierunku Informatyka, którzy z dnia na dzień zostali wyrzuceni we wrześniu ubr. za sprawą decyzji MNiSW. Nie zmieni również sytuacji studentów Zarządzania, którzy w trakcie semestru lub bezpośrednio po jego zakończeniu zostali zmuszeni do szukania nowej uczelni, by móc kontynuować studia.



MEDIALNY SHOW: Oficjalne media epatują się tzw. prawyborami w Platformie Obywatelskiej, mimo iż nie ma to nic wspólnego z prawdziwymi pra-wyborami. Kandydatów wyznaczył odgórnie Donald Tusk, nie szeregowi członkowie partii. W rzeczywistości nie ma znaczenia, który z kandydatów wygra, jeśli któryś z nich zostanie prezydentem, i tak będzie realizował linię partii, czyli jak uderzyć w zwykłych ludzi i załatwiać interesy różnych biznesmenów typu Sobiesiak, Kosek itp.



NAKAZ POSTĘPOWANIA: Warszawski sąd nakazał wszczęcie śledztwa w sprawie stenogramów z podsłuchów dziennikarzy Cezarego Gmyza i Bogdana Rymanowskiego. Jak pisze dziennik: „ABW podsłuchiwało rozmowy dziennikarzy z informatorem, stenogramy tych rozmów prokurator przekazał na prywatny użytek Jacka Mąki, wiceszefa ABW”. Sąd musiał interweniować, gdyż poznańska prokuratura nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości. … jeśli rzeczywiście wiceszef ABW – Jacek Mąka - złamał prawo, który z prokuratorów będzie na tyle odważny, żeby postawić mu zarzuty i doprowadzić sprawę do końca? Nie wydaje się, aby prokuratura była na tyle silna i niezależna, aby móc wejść w konflikt z największą w Polsce tajną służbą. W praktyce oznacza to, że wysocy urzędnicy państwowi mogą mieć poczucie bezkarności i używać swoich stanowisk do prywatnych celów. Po drugie, pojawia się pytanie dotyczące powszechności podsłuchów w życiu publicznym. Straszono nimi za PiS-u, tymczasem za rządów PO sprawa przybiera postać rzeczywistego problemu. Okazuje się, jak wskazuje w jednym ze swoich tekstów Ziemkiewicz, że podsłuch można założyć w zasadzie każdemu obywatelowi … http://beniowski.salon24.pl/165218,panstwo-podsluchow-z-aprobata-premiera



ODZNACZENIA DLA NZS: W sobotę 19 marca prezydent minister Władysław Stasiak wręczył zasłużonym działaczom Niezależnego Zrzeszenia Studentów Złote Krzyże Zasługi. Podczas drugiej części uroczystości, która po południu miała miejsce w Pałacu Prezydenckim Lech Kaczyński wręczył Ordery Odrodzenia Polski. Zwracając się do odznaczonych prezydent przypomniał historię NZS-u i podkreślał rolę, jaką zrzeszenie odegrało w walce o wolną Polskę. - NZS był radykalny i budził bardzo wielki opór władz. Trzeba było strajków na uczelniach, trzeba było bardzo silnego nacisku, żeby został zalegalizowany – mówił prezydent. Dodał, że w tamtym kresie dziwna wydała mi się niezwykła zaciekłość, z jaką komuniści bronili swojego monopolu w ruchu młodzieżowym. - Przypomniał również niektórych byłych studenckich działaczy, w tym Przemysława Gosiewskiego i Mariusza Kamińskiego. Tego ostatniego przywołał w kontekście powołania "służby, która traktowała naszych rodaków równo". - Jedynej w historii służby, dla której nie liczyło się, czy ktoś jest zwyczajnym drobnym oszustem, czy wielkim oligarchą – mówił prezydent dodając: – Takich wzorów Polska potrzebuje na przyszłość. Bo teraźniejszość wbrew temu, co się mówi, nie jest szczególnie wesoła. - Należy się Wam serdecznie podziękowanie od całej Polski. Od całej tej Polski, dla której nasz kraj jest wartością – zakończył Lech Kaczyński. http://www.prezydent.pl/aktualnosci/najnowsze-informacje/art,1286,prezydent-podziekowal-dzialaczom-nzs.html.



ORWELLOWSKIE PROPOZYCJE: Posłowie Sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. pracowali nad poprawkami do nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie … Ogólnie ustawa wychodzi z komisji bez jakiegoś zmienionego kształtu … Ostatnie posiedzenia komisji były bardzo długie i burzliwe, trwały do późnych godzin wieczornych. Wzięli w nich udział liczni przedstawiciele organizacji pozarządowych … Żadnej dyskusji nie wzbudziły kwestie dotyczące sprawców przemocy. Spór pojawił się jednak w przypadku samej nazwy ustawy, uprawnień i obowiązków pracownika socjalnego, zakresu działania zespołów interdyscyplinarnych, przetwarzania danych wrażliwych itp. … Żywą dyskusję wzbudził punkt 12a uprawniający pracowników socjalnych do zabrania dziecka z rodziny w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia bez wyroku sądu na okres do 24 godzin. Odrzucone zostały także sugestie różnych stron dotyczące albo całkowitego wykreślenia z projektu zespołu interdyscyplinarnego, albo zmiany jego działania ... - posłowie koalicji właściwie nie odnosili się do podnoszonych argumentów, zwłaszcza tych dotyczących kwestii niezgodnych z Konstytucją, np. swobodnego przetwarzania danych osobowych przez zespoły interdyscyplinarne … koalicyjni członkowie komisji odrzucili argument krytyków ustawy, że w przypadku dwojga dorosłych osób bez dzieci mających swoje wewnętrzne problemy nie można im założyć niebieskiej karty, nie można jej przesłać do zespołu interdyscyplinarnego i nie można zacząć takim osobom pomagać bez ich wiedzy i zgody. - Zakładanie tej karty dorosłym bez ich wiedzy i zgody jest łamaniem konstytucyjnego prawa do prywatności. To rozwiązania rodem z Orwella, bo podstawową zasadą wszelkiej pomocy jest zgoda i współpraca. (Nasz Dziennik). Za tym totalitarnym projektem ustawy opowiada się koalicja i lewica, przeciw jest PIS, Polska Plus, wiele organizacji pozarządowych, samorządowcy (do których będzie należało realizacja tych zapisów). Zaniepokojenie wyrażają obecny Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski, a także b. rzecznik Andrzej Zoll



POROZUMIENIE W GESTAMP: Mimo złego początku działalności „S” w Gestamp Polska Sp. z o.o. ostatecznie udało się zawrzeć porozumienie z pracodawcą regulujące zasady współpracy. Zarząd firmy i Solidarność zadeklarowały wspólne działania na rzecz poprawy sytuacji ekonomicznej spółki i warunków zatrudnienia. Przypomnijmy, że na początku stycznia zarejestrowano związek przy Gestamp, a niewiele później przewodniczący „S” został zwolniony. Ostatecznie po negocjacjach szef Solidarności wrócił do pracy.(Tygodnik Solidarność)



PROTEST: 23.03.2010 r. Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” zaapelowała do struktur Związku o udział w proteście przed Sejmem RP w Dniu Pracownika Służby Zdrowia – 7 kwietnia br. Związkowcy chcą zaprotestować przeciwko m.in. komercjalizacji służby zdrowia, nierównościom w dostępie do usług medycznych i rozwarstwieniu w wynagrodzeniach pracowników. Główne hasło protestu to: „Stop nierównościom i rozwarstwieniu w służbie zdrowia”. Zdaniem związkowców pogłębiających się chaos i zapaść finansowa to metoda rządu na wymuszanie zgody na nieakceptowaną prywatyzację. „S” domaga się bezpieczeństwa zdrowotnego dla wszystkich obywateli. Związek zaprosił do wspólnej akcji inne centrale związkowe.



ZWOLNIENIA W OŚWIACIE Samorządy wykorzystują przepisy wprowadzone przez MEN, aby zwalniać nauczycieli pracujących w świetlicach - pisze "Rzeczpospolita". MEN wprowadził w tym roku szkolnym nowy przepis w Karcie Nauczyciela, zgodnie z którym każdy pedagog musi rozliczyć się z jednej godziny, przepracowanej z uczniami - tak zwanej "karcianej godziny". Od września nauczycielom podstawówek i gimnazjów dojdzie jeszcze jedna taka godzina. Jak informuje ZNP w efekcie ponad 30 tys. nauczycieli może zostać zwolnionych.





WIADOMOŚCI Z ZAGRANICY



NA STRAŻY APANAŻY: Chadecy i socjaliści zablokowali raport ujawniający wydatki Parlamentu Europejskiego za ubiegły rok. W ramach Komisji Kontroli Budżetu dwa największe ugrupowania przegłosowały ponad 200 poprawek do raportu flamandzkiego deputowanego Barta Staesa. Chodziło mu o wprowadzenie mechanizmu większej przejrzystości budżetu PE i reformy instytucji unijnych. Brak odpowiedniej kontroli wydatków publicznych wystawia na szwank reputację parlamentu. Maskowanie rzeczywistej skali rozrzutności unijnej biurokracji potępiły wszystkie ugrupowania opozycyjne.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100325&typ=sw&id=sw01.txt



RÓWNOŚĆ CZY TOTALITARYZM: 28.01. Izba Lordów odrzuciła większością zaledwie 3 głosów rządowy projekt ustawy o równości seksualnej. Zgodnie z tym projektem, kościół katolicki nie mógłby ograniczyć dostęp kobiet do kapłaństwa, małżeństw i konkubinatu księży, zachowań homoseksualnych lub transseksualnych w kościele. W przypadku nie zastosowania się do ustawy, nakładane byłyby grzywny a nawet kary więzienia. Na szczęście lordowie się zreflektowali i tą idiotyczna, skandaliczną ustawę, ingerującą w sprawy wewnętrzne kościołów, odrzucono (za Renaissance Catholique nr 110)



ABORCJA W ODWROCIE: Jak informuje raport organizacji „Operation Rescue” od 1991 roku 2/3 klinik aborcyjnych zostało w USA zamkniętych. Było ich 2200 a pozostało 713. (Reconquete nr 264)





ODPISY PODATKOWE

Przypominamy, iż darowizny na rzecz organizacji społecznych mogą być odliczane od postawy opodatkowania do 6% dochodów w przypadku osób fizycznych i 10% w przypadku osób prawnych. Wśród Stowarzyszeń polecamy m.in.: Stowarzyszenie Polskie Euro 2012, ul.Solec20a/34, 00-410 Warszawa, nr rachunku bankowego 48 1050 1038 1000 0090 6392 2471.

Ponadto przypominamy, o możliwości przekazania 1% podatku na cele pożytku publicznego. Wystarczy w deklaracji podatkowej wpisać organizację na rzecz której chcemy dokonać przekazania środków, nr KRS tej organizacji i wysokość wpłaty (nie więcej niż 1% podatku).





LISTY DO REDAKCJI



NIE CHCEMY ZMIANY CZASU

Na jesieni ubiegłego roku wiele osób wypowiadało się kategorycznie „NIE CHCEMY ZMIANY CZASU”. Czas mija i nic pozytywnego w tej sprawie się nie dzieje. Ja też popieram, ale w odróżnieniu od tylko popierających takie żądanie chcę wnieść pewną konstruktywną propozycję i w najbliższym terminie zmiany czasu dzięki Wam, przeprowadzić ją do szczęśliwego końca i raz na zawsze wyeliminować zmianę czasu nie tylko w Polsce, ale w całym cywilizowanym świecie. Jeśli nie uda się to teraz, to powinno się udać na jesieni. A OTO TA MOJA PROPOZYCJA. Banalnie prosta. Różnica między czasem letnim i zimowym i odwrotnie wynosi jedną godzinę. Mamy dwa czasy i jedną godzinę, a więc dzielimy ją na pół i jedną połowę przypisujemy do czasu letniego, a drugą do czasu zimowego i już mamy po kłopocie. Oznacza to, że wracając po zimie do czasu letniego, przesuniemy wskazówki zegarów tylko o pół godziny i nigdy więcej nie będziemy zmieniali czasu, bo tym sposobem uzyskaliśmy uniwersalny czas – nie wymagający żadnych dalszych regulacji. Może mieć nazwę, powiedzmy czas „warszawski’, „polski” , „europejski”, „uniwersalny”, dogodny” itp. Chyba warto tę propozycję spopularyzować i osiągnąć cel. Nie będziemy więcej zmieniali czasu (Jan)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz