19 stycznia 2010

Serwis21 z dn. 2010.01.19

ZDROWOTNY „MORD”

Po aferze z ograniczeniem leczenia osób chorych na nowotwór metodą chemioterapii niestandardowej, po kolejnej aferze z ograniczeniem dostępności do dializ, przyszła kolej na ograniczenie - przez Narodowy Fundusz Zdrowia - badań mammograficznych (z badania nie może skorzystać kobieta, która zgłasza dolegliwości w obrębie piersi), tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego – czy to w drodze kolejnych bezsensownych zarządzeń, czy też ograniczenia zaplanowanych limitów na rok. Najwyraźniej NFZ szuka oszczędności poprzez ograniczenie dostępności do świadczeń, a tym samym poprzez opóźnienie samego procesu leczenia.

Tą samą filozofią kierowała się pani minister Ewa Kopacz, gdy odmówiła zakupu szczepionek przeciw grypie A/H1N1, szermując hasłami rzekomego braku bezpieczeństwa szczepionek (jak wiadomo nie ma leku czy szczepionki, które byłyby skuteczne i bezpieczne w przypadku 100% populacji; zawsze może być jednostka, która zareaguje na środek leczniczy w sposób niekonwencjonalny). Nie chcąc przyznać, iż decyzja o odmowie zakupu wynikała jedynie z braku pieniędzy i katastrofalnej sytuacji budżetu, nie dopuszczono w ogóle na polski rynek szczepionek przeciw tej grypie, a tym samym uniemożliwiono importu przez podmioty prywatne. W rezultacie umarło oficjalnie ponad 130 osób, a wiele innych umarłych nie przebadano na okoliczność wirusa ww. grypy. Liczba ofiar byłaby zresztą znacznie wyższa, gdyby nie grudniowe mrozy, które powstrzymały rozwój epidemii. Władze ogłosiły jednak „sukces”, bo okazało się iż kraje zachodnie zakupiły zbyt dużą ilość szczepionek, a teraz odsprzedają część. W Polsce rząd nie tylko nie zakupił szczepionek, ale nie pozwolił samym obywatelom je kupić za ich własne pieniądze.

Kolejne zarządzenia NFZ ograniczające dostępność do świadczeń zdrowotnych, świadczy iż nie mamy do czynienia z incydentalnymi błędami wysokich urzędników, ale ze świadomą polityką oszczędzania na zdrowiu, czyli polityką narażenia zdrowia i życia obywateli. Reakcja premiera Donalda Tuska, który zmusił prezesa NFZ do rezygnacji z jednomiesięcznej pensji, po aferze z ograniczeniem leczenia chemioterapią niestandardową, nie była żadną karą – co przyznał nawet szef klubu PO Grzegorz Schetyna. W całej sprawie dziwi bierność oficjalnych mediów, które co prawda poruszają sprawy zdrowotne, ale już nie mają odwagi nazwać rzeczy po imieniu. To co robi resort zdrowia – to zwykły „mord” (oczywiście termin „mord” używamy w znaczeniu etycznym, a nie karnym).





WIADOMOŚCI W SKRÓCIE



MNISW PRZYZNAJE SIĘ DO SZANTAŻU: W piśmie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dn. 26 listopada 2009 roku do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich (MNiSW-DNS-WUN-6022-2092-53/AB/09), MNiSW informując o decyzjach ws. cofnięcia uprawnień na kierunkach Informatyka i Zarządzanie na AHE przyznaje, że „decyzje są nieprawomocne …Sposób wdrażania przez uczelnię decyzji będących wynikiem ww. postępowań, będzie brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji w podstawowym postępowaniu dotyczącym dalszego funkcjonowania uczelni”. Do tej pory były jedynie poszlaki, teraz jest dowód iż MNiSW uzależnia wynik jednego postępowania administracyjnego, od działań strony w innym postępowaniu administracyjnym, czyli stosuje „szantaż likwidacyjny”. Jak wiadomo decyzje Ministra ws. cofnięcia uprawnień na kierunkach Informatyka i Zarządzanie, AHE faktycznie zrealizowała. Wykonanie tych decyzji i realizowanie programu naprawczego spowodowało jednak przypadki niezgodnego z prawem traktowania studentów. Przypadki te Ministerstwo podnosi choć nie widzi, że u źródła tych naruszeń są również decyzje MNiSW, a nie tylko postawa Akademii. Wśród naruszeń pismo MNiSW wymienia „niewydawanie dokumentów będących własnością studenta (świadectwo maturalne, indeks), trudności przy woli rozwiązania przez studenta umowy cywilnoprawnej zawartej z Uczelnią (przyjmowanie tylko podania o rezygnację przygotowanego przez Uczelnię dla studentów, wymuszającego wniosek o skreślenie z listy studentów, co oznacza pozbawienie ich statusu studenta i przerzucenie odpowiedzialności finansowej za niewykonanie umowy) oraz podejrzenie stosowania w umowach cywilnoprawnych zawieranych przez uczelnię ze studentami niedopuszczalnych klauzul … uzależnienie wydawania dokumentów od wniesienia opłat za studia jest naruszeniem prawa …”. Czy tak miało wyglądać szkolnictwo wyższe?



PROGEJOWSCY KANDYDACI NA SĘDZIÓW: Radosław Sikorski wskazał, a premier Donald Tusk zaakceptował na kandydatów do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka trzy osoby, których poglądy są fundamentalnie sprzeczne z obowiązującym w Polsce prawem i polską konstytucją … odległe od polskiego systemu prawnego i opinii większości obywateli są poglądy kandydatów na sprawy obyczajowe. Nowicki uznaje na przykład, że państwo ma obowiązek wspierać grupy homoseksualne, Garlicki ostro krytykował zakazy parad gejowskich, a prof. Wieruszewski szkolił gejowskich aktywistów…

http://terlikowski.salon24.pl/149447,czy-premier-popiera-polska-konstytucje



UPOLITYCZNIENIE SKARBÓWEK: Wśród stu siedmiu osób powołanych przez ministra finansów Jacka Rostowskiego na stanowiska naczelników urzędów skarbowych znalazły się takie, które pełniły tę funkcję za rządów Leszka Millera. Nominacji nie otrzymało jedenastu kandydatów, w tym zajmujący te stanowiska za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Mimo że zostali pozytywnie zweryfikowani przez resort… Jedną z nich jest Beata Koziara, do września 2009 roku pełniąca obowiązki naczelnik US w Brzesku, sprawująca ten urząd jeszcze za rządów PiS. Koziara zdała zarówno egzamin ustny, jak i pisemny. Zdobyła ponad 72 punkty (minimum wynosiło 68). Mimo to nie została powołana na stanowisko naczelnika US w Brzesku, o co zabiegała. - Nigdy nie było tak, by nie respektowano wyników konkursu. Po raz pierwszy zetknąłem się z tym, żeby nie brać pod uwagę kogoś, kto przeszedł konkurs z dobrym wynikiem i nie został powołany na stanowisko, o które zabiegał - twierdzi pracownik resortu za rządów PiS, który jednak pragnie zachować anonimowość. W ocenie Andrzeja Sadowskiego, ekonomisty z Centrum im. Adama Smitha oraz ekspertów z Instytutu Studiów Podatkowych (ISP), kryteria MF przy wyborze urzędników niewątpliwie były arbitralne, a preferencje - polityczne.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100113&typ=po&id=po02.txt



SKRYTYKOWANY WOŚP: Owsiak zrobił przez te wszystkie lata z WOŚP istny cyrk, którego koszty stają się absurdalne. Godziny telewizyjnych transmisji, przeloty samolotami (tym razem w eskorcie F-16), tysiące ludzi do obsługi koncertów, którzy przecież nie pracują darmo, sprzęt itd. Jaki jest sens ciągnąć imprezę, gdzie co roku trzeba wymyślać nowe fajerwerki, coraz absurdalniejsze i coraz kosztowniejsze, byle zachęcić ludzi do jednorazowego zrywu? Porównanie kosztów i zysków to zwykłe wyliczenie efektywności. Nikt tego dotąd nie zrobił, a w takim wyliczeniu … Caritas wypadłby pewnie o kilkaset procent lepiej niż WOŚP. … W licytacjach WOŚP biorą udział wszystkie liczące się firmy, wydając w ten sposób pieniądze swoich klientów bez pytania ich o pozwolenie, ewentualnie pieniądze państwowe. Nie ma wysokiego urzędnika, który mógłby się wyłamać z obowiązkowego entuzjazmu – w tym cyrku biorą udział i prezydent, i premier….

http://lukaszwarzecha.salon24.pl/148967,na-czym-polega-oszustwo-owsiaka



ZWOLNIENIA W TAGORZE: Około 400 pracowników tarnogórskiej Fabryki Maszyn i Urządzeń Tagor ma zostać zwolnionych - alarmuje zakładowa "Solidarność". Cała załoga fabryki liczy 920 osób. - To jakiś koszmarny sen. Jeszcze w czasie Barbórki byliśmy chwaleni za to, że fabryka osiągnęła najlepszy wynik ekonomiczny w historii i jest jednym z filarów Grupy Kopex. Przed świętami zmieniono prezesa i nagle okazało się, że fabryka jest w trudnej sytuacji finansowej, że brakuje rynków zbytu, a my jesteśmy drodzy i nierentowni – mówi Stefan Jacznik, szef zakładowej "Solidarności" w Tagorze. Załoga nie zna jeszcze szczegółów planowanych zwolnień. - Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ma to się odbyć jak najmniejszym kosztem, czyli bez odpraw czy pakietów socjalnych. Połowa pracowników zakładu to osoby zatrudnione na czas określony, a jak wiadomo takich pracowników najłatwiej zwolnić. Po prostu nie przedłuża się umów - mówi Jacznik. Kolejnych umów o pracę już nie podpisano z osobami, których kontrakty skończyły się wraz z nadejściem nowego roku. (www.solidarnosc.org.pl)



INTERNETOWY PROTEST PRACOWNIKÓW KGHM: W sieci ruszyła kampania społeczna przeciwko prywatyzacji Polskiej Miedzi. Internauci mogą dyskutować o planach prywatyzacji oraz poznać alternatywne opinie ekspertów. Zdaniem Józefa Czyczerskiego, szefa miedziowej "Solidarności", portal ma być również straszakiem na polityków. Na stronie www.kghm.sos.pl znajduje się opis konfliktu, kalkulacja strat oraz możliwość poparcia akcji. Celem akcji jest wstrzymanie dalszej prywatyzacji KGHM Polska Miedź S.A. - rząd w 2010 roku chce pozbyć się 10 z 41 proc. kontrolowanych przez Skarb Państwa akcji. Istnieje realne zagrożenie, że to tylko wstęp do całkowitej prywatyzacji. Związkowcy domagają się wpisania KGHM Polska Miedź S.A. na listę spółek o znaczeniu strategicznym dla Polski oraz ochrony pracowników KGHM Polska Miedz S.A. oraz ich rodzin przed realną utratą pracy (Dział Informacji KK NSZZ „Solidarność”).



20-ROCZNICA: 27 stycznia trwały obrady ostatniego zjazdu PZPR, który w ciągu jednej nocy przeobraził się w kongres założycielski SdRP. Młodzi ludzie z różnych antykomunistycznych organizacji, demonstrujący pod Pałacem Kultury przeciwko dokonującemu się na oczach całej Polski pokazowi politycznej hucpy, która zresztą w III RP miała stać się obowiązującym standardem, zostali zaatakowani przez Oddziały Prewencji MO (rząd Mazowieckiego nazwał tak w końcu 1989 r. jednostki ZOMO). Po powrocie do Gdańska, uczestnicy warszawskiej demonstracji z Federacji Młodzieży Walczącej doprowadzili do zajęcia siedziby tamtejszego Komitetu Wojewódzkiego PZPR. W piwnicach budynku znaleźli potężny piec i dwie wysokowydajne niszczarki do papieru, z pomocą których niszczono partyjną dokumentacją … Ponieważ gen. Czesław Kiszczak (skądinąd wciąż zasiadający w Biurze Politycznym) nie kwapił się specjalnie do likwidowania kolejnych okupacji partyjnych budynków, milicjantów kierowano do akcji dopiero po kolejnych interwencjach oraz ponagleniach ze strony solidarnościowych członków rządu … Okupacja zakończyła się po kilku godzinach, gdy rząd Mazowieckiego wysłał milicję w celu odblokowania gmachu, ale proces niszczenia dokumentów został zahamowany … http://antoni.dudek.salon24.pl/150472,pzpr-dni-ostatnie. SDRP przekształcił się późniejszej w SLD, który obecnie walczy w Trybunale Konstytucyjnym o zachowanie wyższych świadczeń emerytalnych dla b. funkcjonariuszy SB.



LISTY DO REDAKCJI, PREZENTACJE



BEZPŁATNE JĘZYKI OBCE

Polecam serwis livemocha.com, gdzie także za darmo można się uczyć wszystkich języków obcych. Kursy darmowe mają symbole 101, 102, 201, 202. Jest to rewolucja w nauczaniu, która może znieść zwykłe szkoły. Pozdrawiam. Ryszard Stocki www.stocki.org



DEMOKRACJA W SZWAJCARII I W POLSCE

70% Szwajcarów uważa stosowane przez nich prawo do bezpośredniej demokracji za swój największy sukces i powód do dumy. Demokracja bezpośrednia i jej niepodważalne zalety znane są w Szwajcarii od ponad 2500 lat. A co w Polsce mamy - rzekomo demokrację przedstawicielską ?!! Tylko, że lud jest kibicem, który ma obywatelskie prawo uczestniczenia raz na cztery lata w powszechnym sondażu popularności kandydatów na przedstawicieli. Ktoś na forum podał trafnie definicję naszego prawa, "Prawo, to taki płotek do ogrodzenia stada baranów. Lew przeskoczy górą, a żmija prześliźnie się dołem". Nic dodać, nic ująć. (JMP).



7 CUDÓW TUSKA

Zgodnie z zapowiedzią przy monecie "7 Dziadów Stołecznych", przedstawiamy pierwszą monetę z serii 7 Cudów Tuska, czyli:

"Cud Pierwszy, Druga Irlandia". Moneta wybita dla uczczenia faktu wzrostu gospodarczego w RP, w czasie kryzysu. Co prawda nie znaleziono przyczyn wzrostu, ale Eurostat podał wzrost (złośliwi mówią, że przyczyną wzrostu był brak jakiejkolwiek interwencji rządowej). Kolejne monety będą wydawane sukcesywnie po zaistnieniu kolejnych cudów. Oczywiście "Cuda Tuska obowiązują na terenie całego kraju...

www.7-cudow.pl, www.mennicalebska.pl

PS. Pierwszą monetą z tej serii miało być "500 dni (prawie) bez afery", jednak znaczący udział posłów innych ugrupowań w zamieszaniu nie pozwala na przypisanie osiągnięcia wyłącznie ugrupowaniu Donalda Tuska



ZARZĄDZANIE NA WINF DLA STUDENTÓW AHE

Poniżej list jaki otrzymaliśmy od studentów Zarządzania AHE, którzy podjęli prywatną inicjatywę w celu zapewnienia sobie dalszych studiów:

Dowiedziałam, się wszystkich informacji dotyczących rekrutacji do WINF na 4 semestr zarządzania, studia licencjackie. Na chwile obecną szkoła nie posiada żadnej grupy na tym kierunku ale od dnia dzisiejszego ruszyła rekrutacja. Szkoła mogłaby dla nas zorganizować zajęcia od 4semestru tylko dla nie mniej niż 20 osób, bo to jest kwestia stworzenia grupy. Jeśli byłoby dość duże zainteresowanie szkoła przepisywałaby nas grupami. Jeśli ktoś posiadałby jakieś nie zaliczone przedmioty szkoła organizuje dla nas dodatkowe terminy egzaminów, po to by uzbierać łączną sumę punktów 90 po trzech semestrach. Szkoła w momencie przeniesienia wymaga od nas opłaty rekrutacyjnej 90zł, wniosku o przyjęcie do prodziekana oraz wniosku o przyjęcie do dziekanatu uczelni, resztę papierów WINF przejmuje od AHE. Jesteśmy zwolnieni z opłaty wpisowej, która wynosi 500zł. Z cennika, który jest na stronie WINF opłata za czesne wynosi ok 300zł miesięcznie. Szkoła ma dla nas do zaproponowania tylko dwie specjalizacje na daną chwilę, zarządzanie międzynarodowe oraz E-Biznes. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej podaje numer do Dziekanatu Wydziału Ekonomii - 042 27-50-154 oraz stronę internetowa uczelni:
http://info.wsinf.edu.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz