2 marca 2011

Serwis21 z dn. 2.03.2011 TZW. POLITYCY I PRAWNICY

Kraj

BOGATY KRAJ: Jesteśmy niewątpliwie bogatym krajem skoro w dobie kryzysu i niedoborów środków finansowych Ministerstwo Kultury sfinansowało akcję bilbordową przeciwko zimie, a Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało blisko 120 tys. zł na komiks chopinowski, pełen obraźliwych sformułowań i nadający się jedynie na przemiał. Ciekawe jakie inne absurdy władza będzie finansować z naszych pieniędzy

DRUGA IRLANDIA: Politycy opozycji zarzucają rządowi nie realizowanie obietnic przedwyborczych. Pewien mieszkaniec nawet pozwał Platformę za ich niedotrzymanie. Nie mają racji. Premier Donald Tusk obiecywał drugą Irlandię i słowa dotrzymał. Była zielona wyspa i tak jak w Irlandii mamy społeczno-gospodarczą katastrofę: bezrobocie rośnie, nasi rodacy muszą emigrować za chlebem, olbrzymi deficyt i zadłużenie państwa, finanse publiczne w tragicznym stanie.

LEWICOWE PANACEUM: Znamy już priorytety SLD – nie gospodarka, walka z bezrobociem, tylko sprawy obyczajowe i walka z religią. A zatem lewica proponuje by zabrać pieniądze na składki emerytalne księży (likwidacja tzw. funduszu kościelnego) by dać je gejom (legalizacja związków partnerskich i z tymi związanymi przywilejami). Jest refundacja „In vitro”, a najwyżej zabraknie na leczenie osób dotkniętych nowotworami lub rzadkimi chorobami. Będzie aborcja na żądanie, cofnięcie religii ze szkół i inne fanaberie w imię wojny ideologicznej.

NZS: W oświadczeniu członków i byłych członków NZS w sprawie katastrofy smoleńskiej czytamy m.in. Znajomość historii oraz doświadczenia ostatnich dwudziestu lat pozwalają stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, że liczenie na Rosjan w sprawie wyjaśnienia czegokolwiek w tej katastrofie nie może być traktowane jako objaw naiwności. Niestety trzeba potraktować to znacznie gorzej. Oddanie śledztwa w ręce Rosjan nosi wszelkie znamiona działania na szkodę naszego kraju. Raport Rosjan, który nas tak bulwersuje nie jest przypadkowym wydarzeniem lecz logicznym skutkiem decyzji podjętych wcześniej. Przekonanie, że wzbudzimy szacunek na świecie czy w oczach samych Rosjan brakiem zainteresowania okolicznościami śmierci naszego Prezydenta i wielu najważniejszych osób w naszym Państwie budzi zażenowanie. Boli nas również sposób traktowania zarówno rodzin poległych kolegów jak i wszystkich, którzy chcą w różny sposób utrwalić ich pamięć. W naszej narodowej tradycji jest taki zwyczaj że „o umarłych mówi się dobrze albo wcale”. Zarówno elity rządzące naszym krajem jak i środki masowego przekazu łamią nawet ten wielowiekowy zwyczaj. Najbardziej jednak boli nas fakt, że w tą sprawę czy tez w udział w jej zakłamywaniu zaangażowało się wielu naszych kolegów. Nikt nas nie przekona, że ocena i wola wyjaśnienia Katastrofy Smoleńskiej, czy też, chęć upamiętnienia ofiar jest wyborem politycznym. Setki tysięcy naszych obywateli na ulicach miast podczas pierwszych dni żałoby są dowodem na to, że tak nie jest. http://pietrasiewicz.salon24.pl/278489,oswiadczenie-srodowiska-nzs

PARLAMENTARNE PODWYŻKI: Mimo fatalnej kondycji publicznych finansów i gdy wielu naszych rodaków żyje w biedzie, parlament przyznał 500-złotowe podwyżki miesięcznie na utrzymanie biur poselskich i senatorskich. Dla kontrastu w Bułgarii posłowie ograniczają swoje wynagrodzenia.

PO WYBORACH DO ŻŁOBU: Kolejne partie polityczne deklarują chęć współrządzenia z PO. SLD powołał gabinet cieni, rozdziela przyszłe funkcje ministerialne. Także PJN chce rozmawiać z PO o koalicji po wyborach. Zarówno SLD jak PJN są gotowi zaakceptować kolejne obciążenia obywateli, ale przed wyborami otwarcie tego nie przyznają. Wiadomo jak jest i jak prawdopodobnie będzie. Z kolei PIS nie wyklucza koalicji z PSLem, nie dostrzegając że partia ta jest współodpowiedzialna za katastrofę na wsi. A może wreszcie przyswoimy sobie lekcje arabskiej wiosny ludów i obalimy nie tylko ten rząd, ale cały system.

PIS – TRENDY?: Cały czas słyszeliśmy jak PIS się rozpada, że to partia schodząca itd. Tymczasem co innego wynika z ostatnich badań. Z sondażu TNS OBOP (Preferencje partyjne Polaków w lutym 2011) wynika, że w najmłodszej grupie wiekowej wyborców największe poparcie ma Prawo i Sprawiedliwość. Na partię Jarosława Kaczyńskiego chce głosować 34% z nich, a więc o 5 punktów procentowych więcej niż na PO i o 21% więcej niż na SLD. Poparcie dla PiS w grupie tych, którzy zadeklarowali, że „jeszcze się uczą” wynosi aż 37% przy 29% dla PO i 9% dla SLD. W lutowej sondzie Serwis21 zaś kolejny raz zwyciężył PIS (78,2%) przed PO (6,7%), WiP (3,9%), SLD (1,7%), NOP, PJN i Prawica Rzeczpospolitej (po 1,1%), LPR i Ruch Palikota (0,8%), PD i PSL (0,6%), Samoobrona (0,3%). Inna partia, nie wie lub nie będzie głosować 3,1%. W sondzie uczestniczyło 357 respondentów. Także inne ośrodki badawcze wskazują na słabszą pozycję PO i silniejszą PIS. Według Homo Homini PO uzyskuje zaledwie 33% głosów, a PIS 31%. W badaniach M.Palade PO uzyskuje 34% głosów a PIS 30%. Prawdziwym testem poparcia będą same wybory.

WOLNOŚĆ SŁOWA: Dziennikarz PAP chciał przy okazji konferencji prasowej premiera Donalda Tuska w Izraelu zapytać o zapowiadaną w kwietniu 2008 roku, również w Izraelu, ustawę reprywatyzacyjną. Miała ona powstać w ciągu kilku miesięcy i po trzech latach wciąż o niej nie słychać. O treści pytania dowiedział się szef kancelarii premiera Tomasz Arabski, który zażądał od dziennikarza zmiany pytania. Wobec odmowy, zadzwonił do szefa PAP, który z kolei błyskawicznie oddzwonił do dziennikarza zakazując zadawanie danego pytania. Ograniczenie wolności zadawania pytań dziennikarzom przez władzę to standard białoruski czy obalanych dyktatur arabskich. Równocześnie brak ustawy reprywatyzacyjnej wcale nas nie martwi.

WPADKA PREZYDENCKA: Właściwie wpadki prezydenta lub jego kancelarii stają się pewnym obyczajem politycznym. Spotkanie szczytu Weimarskiego w Pałacu Wilanowskim rozpoczął się od uroczystego powitania przed Pałacem w Wilanowie. Dzień był deszczowy, prezydent Francji nie zmieścił się już pod parasolem, pod którym stali kanclerz Angela Merkel i Bronisław Komorowski. I za takie gafy ma płacić polski podatnik.

ŻART ZAKAZANY: Z gejami to dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami, to chętnie bym popatrzył - mówił poseł PO Robert Węgrzyn w programie "Tak jest" w TVN24, odpowiadając na pytanie dotyczące legalizacji związków homoseksualnych. Żart posła stał się polityczną aferą. Nastały czasy absurdu.


Gospodarka
DROŻEJE ŻYWNOŚĆ: GUS podał, że w styczniu ceny towarów i usług były wyższe o 1,2 proc. niż w grudniu 2010 r. oraz o 3,8 proc. niż przed rokiem. Wzrosły m.in. ceny drobiu, owoców, warzyw, cukru, mąki, mięsa wołowego i wieprzowego, jaj, ryżu, ryb, mleka, masła, pieczywa, soków, wody mineralnej czy innych napojów. Optymizmu nie dodają Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, które szacuje iż żywność zdrożeje w tym roku o ok. 5-6%.

SKŁADKI OFE UPAŃSTWOWIĆ: Dyskusja dot. OFE wciąż przewija się w sferze publicznej. Rząd proponuje czasowe zmniejszenie składki do OFE, z kolei PIS wybór w II filarze między OFE a ZUS. Tymczasem jak podkreśla dr Daniel Alain Korona – to półśrodki. Właśnie reformy rządu Buzka/Balcerowicza, a zwłaszcza emerytalna spowodowały trudności budżetowe. Reformę emerytalną można było przeprowadzić tylko w warunkach nadwyżki budżetowej. Tymczasem w 1998 roku taka sytuacja nie występowała. A zatem błędna były same założenia. W rezultacie dzięki reformie emerytalnej ws. OFE zwiększono w ciągu dekady zadłużenie o ok. 200 mld złotych. Bieżący deficyt budżetowy to ok. 40 mld złotych. Zatem przekazanie do ZUS całości bieżących składek odprowadzanych do OFE pozwoli zmniejszyć deficyt o połowę. A składki te - w OFE czy w ZUS – i tak nie są naszą własnością (nie możemy je wycofać tak jak w przypadku lokaty w banku). Zatem wybór między OFE a ZUS niczego nie rozwiąże. Należy wrócić do systemu w którym tzw. składka przymusowa (czyli część obowiązkowa) w całości odprowadzana jest do ZUS, a do OFE odprowadza się dobrowolne składki.

Prawo i bezprawie
ABSURDALNE ORZECZENIE: O. Tadeusz Rydzyk został skazany na 3,5 tys. zł grzywny za zorganizowanie nielegalnej publicznej zbiórki na TV Trwam, uczelnię i geotermię. Sąd uznał, że apelowanie o przesyłanie datków, wpłat na ww. cele jest zbiórką publiczną wymagającą zgodę MSWiA. Przyjmując tą absurdalną interpretację, organizacje społeczne czy osoby wzywające o dokonywanie wpłat na cele szlachetne (np. na leczenie chorego dziecka) musiałyby uzyskać zgodę MSWiA.

DZIWNE ZACHOWANIA: 9.02. SKO w Warszawie odmówiło mieszkańcowi Sadów Żoliborskich wszczęcia postępowania ws. stwierdzenia nieważności orzeczenia tegoż Kolegium podtrzymujące podwyżkę opłat wieczystego użytkowania. Zadziwiające, iż SKO odpowiedziało w terminie 6 dni od otrzymania wniosku. Jednak decyzja SKO nie zamyka sprawy, zwłaszcza iż w sprawę nieważności orzeczeń podjął teraz pismem z dn. 14.02.2011 r. Stowarzyszenie Interesu Społecznego "Wieczyste", powołujący się na przepis art.79 ust.7 ustawy o gospodarce nieruchomościami (przed SKO stosuje się przepisy KPA o postępowaniu z wyjątkiem odwołań i zażaleń; zatem można występować o nieważność). W SKO na ul. Kieleckiej już pierwsi mieszkańcy z Żoliborza także złożyli pisma wszczynające podobne postępowania i wnoszące o dołączenie do postępowania wszczętego przez Stowarzyszenie. Przedmiotowe pisma składane w SKO wywołały dziwną reakcję pracownic w kancelarii. Najpierw przyjęły je następnie kazały poczekać, a z pismami gdzieś poleciały, nie było ich ponad ok. 20 minut. Powróciły z wypiekami i ... "przyjeły". To nerwowe działania były ... dziwne. Tymczasem SIS Wieczyste otrzymało kopię postanowienia sądu powszechnego, który stwierdza iż podwyżka opłat wieczystego użytkowania była bezskuteczna. Casus dotyczy przypadku w Warszawie, a uzasadnienie postanowienia jest potwierdzeniem prawidłowości argumentacji dra Daniela Alain Korony. Strona Stowarzyszenia Interesu Społecznego http://pe2012-sis.blogspot.com/.



TZW. POLITYCY I PRAWNICY
Ci dyletanci są tam gdzie kamery i dziennikarze, może być z byle brukowca. Grunt że pacnie zdjęcie. Ciekawe są tzw. Polskojęzyczne media. Radio zet, wieczór i słyszymy godzina siódma. Z uśmiechem do dzieci mówię, kochani pakować się jazda do szkoły. Fajny ten bałagan w kraju nad Wisłą gdzie nikt za nic nie odpowiada. Przepraszam poprawka odpowiada biedota. Za 6 gr ciągają po sądach Maślińskiego potrafią tak załatwić żeby pozbawić konstytucyjnych praw wyborczych.
Paweł Graś ten od pilnowania chaty Niemca, rzecznika tzw. Rządu RP Donalda Tuska (nie mylić z gumą do żucia Donaldem) ściga skarbówka na zasadzie "gonić króliczka tak by go nie złapać" fajna piosenka skaldów, jaka stara a jaka obecnie realna. (Rzecznik polskiego rządu jest cieciem). http://www.gover.pl/news/index/tag/Joachim%20Brudzi%C5%84ski/guid/brudzinski-rzecznik-polskiego-rzadu-jest-cieciem
Głąba też zrzyna tzw. bezprawny wymiar sprawiedliwości, lecz można wybaczyć skoro minister ma …, sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził że nie posiada zdolności procesowych premier też ma podobną przypadłość sąd twierdzi, sąd wie. Hołocie wara do podważania wyroków wysokich sądów. A bym ominął mój ulubiony sąd w Ostródzie i jego szeryfa. W dzisiejszych czasach to się nazywa " prezes sądu". Pod jego wodzostwem tzw. sąd wyręcza tzw. śledczych. Sąd Rejonowy w Ostródzie I Wydział Cywilny wzywa Panią, aby w dniu 18-02-2011 r. o godz. 10.30 stawiła się w tym Sądzie w sali nr XI, gdzie będzie przesłuchiwana. Trudno zgadnąć, kto taki dowcipny i w postępowaniu cywilnym wzywa na przesłuchanie. Pardon, ale ze mnie gapa to na pewno Tuska zmniejszenie urzędników. Policja i prokuratorzy na bruk. Zgadzam się w taką weryfikacją, dość łapówek i bezprawia. Dość prześladowania tej garstki uczciwych jeszcze nie skażonych tzw. chorobą "bezprawiem". Dość idę na piwo mam gdzieś ten dołek. Gierek kiedyś powiedział, byliśmy nad przepaścią, zrobiliśmy duży krok do przody. Teraz powinno to brzmieć, byliśmy nad bagnem teraz jesteśmy w nim po szyję. Z uśmiechem pozdrawiam wszystkich a szczególnie obywateli kraju nad Wisłą.
Bogusław Maśliński


Różne

BILETY NA EURO 2012: Od 1 do 31 marca 2011 roku można aplikować o bilety na UEFA EURO 2012. Więcej na stronie Polskiego Euro 2012 http://pe2012.blogspot.com/ lub na stronie UEFA.

MĘTNIE O NASZYM GRUNWALDZIE: Przeglądając ostatnio francuski słownik poświęcony nazwom i nazwiskom (Petit Robert 2 , wydanie z 2002 r.) natrafiłem przy haśle Lithuanie (Litwa) na następujący passus :
Au XVe s. luttant contre les chevaliers allemands les Lithuaniens s’allièrent tantôt avec les princes russes, tantôt avec les rois polonais. En 1410 Ladislas II Jagellon (grand-prince de Lithuanie et roi de Pologne ) et les Russes portèrent un coup décisif aux chevaliers Teutoniques à la bataille de Grunwald (Tannenberg), à laquelle prit part Mikolaj Radziwill. (W XV w. walcząc przeciw rycerzom niemieckim Litwini sprzymierzali się bądź z książętami rosyjskimi (my powiemy ruskimi), bądź z królami polskimi. W 1410 r. Władysław Jagiełło (wielki książę litewski a zarazem król polski ) i Rosjanie zadali decydujący cios krzyżakom w bitwie pod Grunwaldem (Tannenbergiem).
Zaskakujący tekst. Z jego treści wcale nie wynika, że w bitwie brali udział Polacy. Przy okazji wspomnę, że notka dot. Litwy we wcześniejszych wydaniach (sprzed rozpadu ZSRR) tego skądinąd dobrego słownika (poświęcającego nazwom i nazwiskom polskim znacznie więcej miejsca niż np. osławiony Larousse) jest jeszcze bardziej bałamutna: wtedy pisano o zwycięstwie pod Grunwaldem wyłącznie wielkiego księcia litewskiego Władysława Jagiełły (ani słowa, że był wtedy królem polskim) i Rosjan.
Wprawdzie pod hasłem Tannenberg (Grunwald) mówi się wyłącznie o wojskach polsko-litewskich (i nic o zastępach ruskich), ale to nie zmienia faktu, że oba teksty są ze sobą sprzeczne. Oczywiście w języku francuskim trudno się doszukać różnicy między tym co ruskie i rosyjskie (rzadki przymiotnik ruthène odnosi się zazwyczaj do Rusi Zakarpackiej), tym niemniej dla czytelnika francuskiego nasz udział pod Grunwaldem nie będzie oczywisty. A już w formie dygresji dodam, że nie bardzo też wiadomo, kogo miała autorka hasła (Olga Duda?) na myśli pisząc o udziale w bitwie pod Grunwaldem Mikołaja Radziwiłła (notabene nazwisko i imię podane w ortografii spolszczonej), pomijając przy tym Witolda. Wprawdzie istnieje hasło Radziwiłł, ale o żadnym Mikołaju ani słowa.
Piszę o tym, by zainteresowały się tym popularnym słownikiem odpowiednie służby w MSZ, a przede wszystkim attachat kulturalny naszej ambasady w Paryżu. Jestem pewny, że jego wydawca poprawi hasła w przyszłych wydaniach, jeśli tylko dostanie odpowiedni sygnał. Akurat w przypadku Grunwaldu jest to chyba w naszym narodowym interesie.
Z poważaniem, Ryszard KORONA

PS . Trudno doprawdy mieć pretensję do cudzoziemców, że zniekształcają naszą historię, skoro my sami popełniamy podobne grzechy z niedouczenia. Otóż przed paru laty u podnóża Góry Parkowej w Krynicy Górskiej widziałem tabliczki informacyjne o mieście po polsku i po angielsku. Jedno ze zdań brzmiało (cytuję): Początek historii miejscowości datuje się na wiek XVI, kiedy to na terenach tych trwała kolonizacja wołosko-ruska. A tekst angielski : The history of the place dates back to the 16 th century when the area was colonized by Italians and Russians. Przecież Wołoch to nie Włoch, a Rus czy Rusin to nie Rosjanin jak wyszło w tłumaczeniu. Powinno być Vlach (albo Walachian) oraz Rassniak (albo Ruthenian, Little Russian). Poza tym czy rzeczywiście chodziło o kolonizację czy raczej o osiedlanie się, bo jako żywo to niezupełnie to samo, także w języku angielskim. Mam nadzieję, że w końcu tabliczki te poprawiono.

PETYCJA DEKOMUNIKAZACYJNA: Zob.
http://www.petycje.pl/petycja/6119/petycja_dekomunizacyjna_do_sejmu,_senatu_i_prezydenta.html


PETYCJA O MIĘDZYNARODOWĄ KOMISJĘ: Wysyłamy petycje do członków komisji do spraw zagranicznych w Kongresie z prośba o przyjęcie rezolucji H.R. 1489 w celu powołania międzynarodowej komisji śledczej do zbadania katastrofy pod Smoleńskiem. Na stronie http://www.facebook.com/l/b31a0qjLyx61l2fZnKnUZ5WwSAQ/www.jvlradio.com/porady można znaleźć adresy i nazwiska kongresmanów z komisji do spraw zagranicznych oraz pobrać formę listów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz