30 czerwca 2014

KPN-Niezłomni zapraszamy na zakończenie procesu A.Słomki w Myslenicach - oskarżenie o zlecenie zabójstwa sędziego

KONFEDERACJA POLSKI NIEPODLEGŁEJ
„NIEZŁOMNI”

                                                         ZAPROSZENIE

Konfederacja Polski Niepodległej - NIEZŁOMNI zaprasza na zakończenie procesu (słowo ostatnie) lidera Konfederacji Adama Słomki w sprawie rzekomego zlecenia pobicia i zabicia w 2008 roku prezesa Sądu Rejonowego Katowice Zachód Krzysztofa Hejosza.
Przypominamy, że za oskarżeniem prokuratury Okręgowej w Katowicach stoją  wyłącznie skruszeni bandyci z gangu „Krakowiaka” (agenci CBŚ) oraz funkcjonariusze służb specjalnych (inwigilujących nielegalnie działalność KPN).

Przypominamy, że w tej sprawie A.Słomka został aresztowany pod pretekstem zbadania stanu zdrowia psychicznego spowodowanego pobiciem 25 lat temu w komunistycznym więzieniu. Biegli orzekli, iż fakt pobicia w PRL (zbrodni komunistycznej ściąganej przez IPN) w ogóle nie może być podstawą kwestionowania poczytalności. Ponadto wydano list gończy za liderem Konfederacji, który sam stawił się na policji.
To nie są realia z Białorusi tylko rzeczywistość  III RP w Unii Europejskiej.

Od 25 lat Adam Słomka domaga się pociągnięcia do odpowiedzialności wszystkich zbrodniarzy komunistycznych, a w szczególności: domaga się ukarania funkcjonariuszy którzy zapewnili bezkarność pułkownikowi MO i SB  Z.Zygadło, który zabił jego matkę Krystynę Słomka w 1986 r. oraz prokuratora A.Kassyka (obecnie w kierownictwie prokuratury krajowej!), sędziego A.Kryże (wiceministra sprawiedliwości IV RP) i funkcjonariuszy Słuzby więziennej PRL którzy odmawiali leczenia gruźlicy płuc, której nabawił się w więzieniu PRL w 1985 podczas procesu kierownictwa Konfederacji Polski Niepodległej (Sad Okręgowy w Warszawie nakazał ostatnio wszcząć  IPN sprawę o usiłowanie zabójstwa)

Rozprawa odbędzie się w poniedziałek, tj. 30 czerwca br. o godz. 11:00 w Sądzie Rejonowym w Myślenicach (Sąd Najwyższy przeniósł sprawę ze Śląska do Małopolski).

W posiedzeniu wezmą udział weterani walki o wolną Polskę.

Za Biuro Prasowe
(-) Ireneusz Wolański

29 czerwca 2014

Stefana Bratkowskiego filozofia Kalego

Jedną z cech propagandystów obecnej władzy jest filozofia Kalego czyli jak ktoś ukraść Kalemu to źle, jak Kali ukraść komuś to dobrze. Egzemplifikacją tej filozofii jest m,in. Stefan Bratkowski. Poniżej 2 teksty, które zamieścił kmn.info.pl - raz cieszył się i pochwalał publikowanie nielegalnie uzyskanych informacji z życia stricte prywatnego w ramach afery Wikileaks (2013 rok) a teraz oburza się, gdy dotyczy to rozmów w restauracjach ministrów i urzędników PO (2014 rok).

Bratkowski

W Warszawie protest przeciw rządom aferzystów

W sobotniej demonstracji 28 czerwca w Warszawie przeciw rządowi Tuska – w związku z ujawnionymi taśmami przez „Wprost” – uczestniczyło kilka tysięcy osób (nawet 10 tys. według organizatorów). Demonstranci, głównie młodzi, zaczęli gromadzić się na Placu Zamkowym z biało-czerwonymi flagami, transparentami, gwizdami i trąbkami. Demonstrację zorganizował Ruch Narodowy, ale nie brakowało też flag z barwami Unii Polityki Realnej. Przemawiali działacze RN oraz UPR. Na placu i w czasie przemarszu pod Sejm demonstranci wznosili wiele okrzyków np.: "Dymisja", "Tusk, d..a, kamieni kupa", "Rząd na bruk, bruk na rząd", "A na drzewach zamiast liści, będą wisieć aferzyści", "Precz z komuną", "Targowica", "Panie Sienkiewicz, idziemy po pana", "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą".
Władza także przygotowała się na demonstrację. Na Placu Zamkowym i w okolicach Traktu Królewskiego, kilkaset funkcjonariuszy prewencji policji, wyposażonych w białe kaski, pałki, tarcze i gaz pieprzowy policjantów było gotowych do interwencji. Przed parlamentem czekał kordon policji, który zza szczelnie ustawionych barierek pilnował siedziby parlamentu.. Krytykowali oni rząd, ale także opozycję parlamentarną, która nie zorganizowała jeszcze ulicznych protestów.

Niestety demonstracja nie stała się okazją wspólnego działania realnej opozycji. Parlamentarna opozycja była nieobecna, a z kolei liderzy Ruchu Narodowego na koniec podczas wiecu przed parlamentem nadali demonstracji wyborczy charakter, ogłaszając start w wyborach uzupełniających do Senatu. Szkoda.