17 czerwca 2024

Krytykowali Pegasusa, a teraz szykują inwigilację naszych smartfonów?

Czy rząd szykuje inwigilację naszych smartfonów? - alarmuje portal https://zyciestolicy.com.pl/, który zauważa:

Gdy byli w opozycji grzmiali w sprawie wykorzystania oprogramowania Pegasus do śledzenia obywateli, a po dojściu do władzy powołali sejmową komisję śledczą i wszczęto postępowanie prokuratorskie. Jak się okazało w ciągu tych kilku lat Pegasus zastosowano do ok pół tysiąca osób, i to za zgodą sądu. Okazuje się, że obecny rząd szykuje inwigilację naszych smartfonów.

Na stronie internetowej Sejmu RP pojawił się projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej z dnia 21 maja 2024 roku. Art. 43 projektu tej ustawy przewiduje udostępnianie przez firmy telekomunikacyjne informacji przesyłanych przez ich klientów na przykład za pomocą komunikatorów internetowych czy SMS-ów, a także wielu innych danych, aż 10 różnym polskim służbom.

Art. 43. 1. Przedsiębiorca telekomunikacyjny, z wyjątkiem przypadków, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 46 ust. 1 pkt 2, jest obowiązany do:
1) zapewnienia warunków technicznych i organizacyjnych dostępu i utrwalania, zwanych dalej „warunkami dostępu i utrwalania”, umożliwiających jednoczesne i wzajemnie niezależne:
a)    uzyskiwanie przez Policję, Biuro Nadzoru Wewnętrznego, Straż Graniczną, Inspektorat Wewnętrzny Służby Więziennej, Służbę Ochrony Państwa, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, Żandarmerię Wojskową, Centralne Biuro Antykorupcyjne i Krajową Administrację Skarbową, zwane dalej „uprawnionymi podmiotami”, w sposób określony w ust. 8, dostępu do informacji przesyłanych lub powstałych w ramach świadczonej publicznie dostępnej usługi telekomunikacyjnej:
– komunikatów elektronicznych przesyłanych w ramach świadczonej publicznie dostępnej usługi telekomunikacyjnej, nadawanych lub odbieranych przez użytkownika końcowego lub telekomunikacyjne urządzenie końcowe,
– danych abonentów związanych z komunikatami elektronicznymi przesyłanymi w ramach świadczonej publicznie dostępnej usługi telekomunikacyjnej, obejmujących:
– dane, o których mowa w art. 296 ust. 1,
– przydzielony numer, o ile został przydzielony, a w przypadku przyłączenia do stacjonarnej sieci telekomunikacyjnej także adres zakończenia sieci, 
– adres korespondencyjny oraz adres wskazany na potrzeby komunikacji elektronicznej, o ile zostały przez abonenta podane,
– danych, o których mowa w art. 386 ust. 1 pkt 1 i 3–5, związanych z komunikatami elektronicznymi przesyłanymi w ramach świadczonej publicznie dostępnej usługi telekomunikacyjnej,
– danych lokalizacyjnych, o których mowa w art. 386 ust. 1 pkt 3, powstających lub transmitowanych w publicznej sieci telekomunikacyjnej innego przedsiębiorcy telekomunikacyjnego w ramach roamingu krajowego, powstałych w związku ze świadczoną publicznie dostępną usługą telekomunikacyjną,
– danych o lokalizacji, o których mowa w art. 386 ust. 1 pkt 4, w sposób zapewniający aktualną lokalizację urządzenia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, bez względu na technologię świadczonej usługi, powstałych w związku ze świadczoną publicznie dostępną usługą telekomunikacyjną, niezwłocznie po otrzymaniu żądania uprawnionych podmiotów, przez okres wskazany w żądaniu następujący nie wcześniej niż po otrzymaniu żądania przez przedsiębiorcę telekomunikacyjnego,
b) uzyskiwanie przez uprawnione podmioty danych, o których mowa w art. 389 i art. 390 ust. 2, związanych ze świadczoną publicznie dostępną usługą telekomunikacyjną, wraz z towarzyszącymi jej powiązanymi usługami,
c) utrwalanie przez uprawnione podmioty komunikatów elektronicznych i danych, o których mowa w lit. a i b;
2) zapewnienia warunków technicznych do utrwalania i udostępniania, na własny koszt, na rzecz sądu i prokuratora, przez podmiot wskazany w postanowieniu sądu lub prokuratora, komunikatów elektronicznych i danych, o których mowa w pkt 1 lit. a i b.

Dostęp do danych, o którym mowa powyżej, będzie mógł następować bez nakazu sądu, co może wiązać się z nadużyciami ze strony służb uprawnionych.

Proponowane przepisy są niezgodne z art.51 ust.2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, stanowiącym że:
Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.

Niestety, stwierdzenie "niezbędne w demokratycznym państwie prawnym" nie jest w żaden jednoznaczny sposób zdefiniowane, więc w zasadzie można pod to podciągnąć niemal wszystko. Wiele tu zależy od pomysłowości osób tworzących nowe przepisy prawa, w tym projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej - zauważa jednak portal https://www.telepolis.pl/

Gdy za poprzedniej kadencji pojawił się podobny projekt, wówczas opozycja protestowała (https://www.money.pl/gospodarka/sluzby-chca-rozszerzyc-inwigilacje-ministerstwo-pracuje-nad-ustawa-7019770529172384a.html).

Ale dziś są u władzy, punkt widzenia już się zmienił.

Ustawa jednak nie jest ani uchwalona, ani podpisana przez prezydenta. A zatem jest możliwość wyrażania głośnego sprzeciwu wobec tych zamierzeń - konkluduje portal

Marsz Pamięci w Hajnówce w hołdzie Mateuszowi Sitkowi

16 czerwca 2024 roku w Hajnówce odbył się Marsz Pamięci w hołdzie zamordowanemu na granicy polsko-białoruskiej żołnierzowi Mateuszowi Sitkowi. 

W marszu wzięli udział nie tylko mieszkańcy Hajnówki, ale również obywatele z całej Polski, w tym rolnicy z województw podlaskiego, zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego i lubelskiego. Swoją obecnością marsz zaszczycili również: Poseł na Sejm ziemi podlaskiej, były minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin, były Senator ziemi podlaskiej Mariusz Gromko, Burmistrz Miasta Hajnówka Ireneusz Kendyś, przedstawiciele Straży Granicznej, Policji oraz innych służb mundurowych.

Organizatorom i uczestnikom marszu  podziękował Robert Bielecki z Rząśnika, sąsiad śp. Sierżanta Mateusza Sitka. Były to podziękowania kierowane od rodziców

Organizatorem marszu byli rolnicy, którzy pragnęli okazać wsparcie i solidarność z obroną naszych granic przez służby mundurowe. Marsz rozpoczął się od szpitala, do którego trafił ranny żołnierz, a zakończył się przed kościołem Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce.



zdjęcia z platformy X

15 czerwca 2024

ŻycieStolicy: Dlaczego WItold Choiński został powołany do zarządu Krajowej Grupy Spożywczej?

Dlaczego Witold Choiński został powołany do zarządu Krajowej Grupy Spożywczej - pyta portal https://zyciestolicy.com.pl, który informuje że:

Witold Choiński dołączył jako szósty członek zarządu. Nie wiadomo po co aż tyle osób w tym organie, ale to inna kwestia. Sam wybór w tzw. „konkursie” wzbudza zdziwienie, albowiem znany jest raczej z działalności w sektorze polskiego mięsa i nic nie wskazywało na jakąkolwiek wiedzę czy działalność w zakresie rynku cukru.

Ale to żadna nowość w KGSie, wszak w 2022 roku wybrano na prezesa Krajowej Grupy Spożywczej Jana Wernickiego, który też niewiele wspólnego miał z cukrem.

Witold Choiński urodził się w 1970 roku, jest prezesem zarządu Związku Polskie Mięso. Ukończył Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego. Absolwent Studium Doktoranckiego w Szkole Głównej Handlowej… Prezesem Związku jest od 2005 roku. Witold Choiński jest autorem wielu publikacji w obronie polskiego biznesu żywnościowego, a także dydaktyce i obronie polskiej wsi. Działa społecznie w wielu organizacjach pozarządowych na rzecz sektora żywnościowego i rozwoju rolnictwa oraz przedsiębiorczości.

Jest współtwórcą koncepcji i opracowania „Strategia i program operacyjny restrukturyzacji i rozwoju przemysłu mięsnego w Polsce w okresie integracji z Unią Europejską” przyjętego przez Ministra Rolnictwa jako programu sektorowego oraz wielu innych strategii. Był konsultantem społecznym przy opracowaniu procedur przyznawania środków SAPARD oraz SPO, a także aktywnie działał na rzecz ich jak największego wykorzystania dla branży mięsnej. Był inicjatorem i tworzył podwaliny pod Fundusze Promocji Polskiej Żywności.

Podczas swojej pracy na rzecz organizacji, w której jest od 1999 roku przede wszystkim skupia się na budowaniu oraz organizacjami pozarządowymi- tak krajowymi jak i europejskimi. Działa na rzecz rozszerzania kompetencji Polskiego Mięsa… Mając długoletnie doświadczenie dziennikarskie podtrzymuje ścisłą współpracę z mediami…

…Jest członkiem założycielem Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego. Jest współinicjatorem powołania Rady Gospodarki Żywnościowej przy Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie pełni funkcję Przewodniczącego Komitetu Produktów Pochodzenia Zwierzęcego oraz jest członkiem Prezydium Rady Gospodarki Żywnościowej, pełni funkcję Wiceprzewodniczącego Komitetu Rolnictwa i Obrotu Rolnego Krajowej Izby Gospodarczej, jest Członkiem Rady Nadzorczej Polskiej Federacji Producentów Żywności oraz Członkiem Rady Wojskowego Ośrodka Badawczo-Wdrożeniowego Służby Żywnościowej. Od 20 maja 2015 roku, jako jedyny przedstawiciel przemysłu mięsnego, jest członkiem Rady Naukowej Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego.

Jak widać, pan Witold Choiński jest bardzo aktywny w zajmowaniu różnych funkcji i z tego tytułu ma różne znajomości w tym w świecie politycznym (m.in. PSL).

Ale co zdecydowało o jego powołaniu?  Może fakt pełnienia funkcji w organach nadzoru spółdzielni mieszkaniowych, może członkostwa w zarządzie spółki PRETMO (aktualna nazwa – Logistyka Spółek Prawa Handlowego sp. z o.o.) przed 2010 rokiem.

A być może rada nadzorcza (a tak naprawdę politycy, którzy decydują o stanowiskach w Krajowej Grupie Spożywczej) uznali, że sam fakt kupna cukru w sklepie (o ile nie czyni to żona?) jest wystarczającą przesłanką do sprawowania funkcji w zarządzie KGS? A może rada doceniła walory kulinarne połączenia cukru z mięsem, wszak podobno cukier na mięsie pozwala nadać daniom z wieprzowiny lub drobiu niezwykłego smaku i aromatu, a ponadto uruchamia proces dojrzewania mięsa.

Tak czy inaczej były prezes związku Polskie Mięso został członkiem zarządu KGS. Czy to pomoże Spółce, przed którą stoją poważne wyzwania? Należy szczerze w to wątpić - konkluduje  https://zyciestolicy.com.pl.