3 grudnia 2015

Polski Sąd nakazał Polce oddać dziecko islamiście

Pani Katarzyna Malik jako 20-latka wyjechała do Irlandii (2007 r.). Tam poznała Ashana – Pakistańczyka, wyznawcę islamu. Choć rodzina ją ostrzegała, wzięła z nim ślub i mają razem dziecko. Po ślubie zaczął się koszmar. Bicie, znęcanie się, zakaz kontaktów z przyjaciółmi i życie według zasad ustalanych przez męża islamistę. Po trzech latach w obawie o życie pani Katarzyna uciekła z Irlandii. Pakistańczyk oskarżył ją o uprowadzenie dziecka. Na mocy międzynarodowych porozumień, jakie podpisała Polska, rozprawa odbyła się w Sądzie Rejonowym w Myśliborzu. Sąd nakazał wydanie dziecka Pakistańczykowi - pisze „Gazeta Polska”. 
A zatem polski sąd stanął po stronie znęcającego się nad kobietą i nakazuje oddanie mu dziecka, by wychowywać go na islamistę. I co na to feministki, działacze PO i Nowoczesnej, rzekomi obrońcy demokracji? Nic, dla nich, los pani Katarzyny nie ma znaczenia.

2 grudnia 2015

Prawidłowość stosowania prawa poza kompetencjami Trybunału Konstytucyjnego

Dziś gdy w parlamencie PO-PSL-Nowoczesna i mainstreamowe gazety oburzają się działaniami PISu, który nie czeka na orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Te same jednak osoby jakoś zapomnieli, że w 2010 roku przejęcie władzy przez Komorowskiego także nastąpiło bez czekania na jakiekolwiek orzeczenia Trybunału, i o dziwo Trybunał Konstytucyjny wówczas nie chciał zajmować się kwestią podstawy prawnej przejęcia władzy przez Marszałka Komorowskiego 10 kwietnia, nie mając żadnego dokumentu lub orzeczenia stwierdzającego zgon (niemożność sprawowania urzędu) przez prezydenta. Przypomnijmy zatem tą historię, którą opisywaliśmy w biuletynie z 28.06.2010 r.

Stowarzyszenie Interesu Społecznego od 28 kwietnia próbowało dociec na podstawie jakiego dokumentu prawnego nastąpiło w Polsce przejęcie władzy przez Marszałka Sejmu. Wydawałoby się, że zmiana na stanowisko Prezydenta wymaga pewnego prawnego udokumentowania. Wydawałoby się. A jednak okazuję się, że przejęcie władzy nastąpiło faktycznie jedynie na podstawie informacji medialnej a nie prawnego dokumentu.

18 maja 2010 r. Trybunał Konstytucyjny udzielił odpowiedzi na mój wniosek o udostępnienie informacji publicznej dot. podstawy prawnej objęcia funkcji wykonującego obowiązki prezydenta RP przez marszałka sejmu Bronisława Komorowskiego w dniu 10 kwietnia zanim nastąpił prawnie stwierdzony zgon prezydenta Lecha Kaczyńskiego poprzez identyfikację zwłok. W piśmie TK ZOS-451-18/10 podpisanego przez Dyrektora Zespołu Orzecznictwa i Studiów dra Kamila Zaradkiewicza czytamy: W odpowiedzi na pismo z dn. 27 kwietnia 2010 r. (data wpływu 28 kwietnia 2010 r.), uprzejmie informuję, że ocena prawidłowości stosowania przepisów obowiązującego prawa przez inne organy władzy publicznej oraz związana z tym wykładnia przepisów – w zakresie i trybie wskazanym w Pana piśmie – wykracza poza ramy kompetencji Trybunału Konstytucyjnego. Nie mieści się także w zakresie kompetencji Biura Trybunału Konstytucyjnego jako organu zapewniającego trybunałowi administracyjnej i organizacyjne warunki pracy. Ponadto informuję, że do Trybunału Konstytucyjnego nie wpłynął wniosek Marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej tj. w trybie określonym w art.131 ust.1 Konstytucji TP. Trybunał dotychczas nie rozstrzygał wniosków o uznaniu przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta RP.

Trybunał nie wydał żadnego rozstrzygnięcia ws. objęcia funkcji z powodu czasowej niemożności w pełnieniu wykonywania obowiązków, a zatem podstawą objęcia funkcji powinien być dokument prawny stwierdzającego zgon prezydenta. Jednakże jak poinformował Dyrektor Biura Prawa i Ustroju Kancelarii Prezydenta pani Małgorzata Szczerbińska-Byrska w piśmie z dnia 15.06.2010 r. (BPU 074-75-10) w sprawie dotyczącej daty wystawienia wraz z godziną dokumentu stwierdzającego prawnie zgon Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego i daty ogłoszenia lub doręczenia ww. dokumentu Marszałkowi Sejmu Bronisławowi Komorowskiemu informuję, iż Kancelaria Prezydenta RP nie znajduje się w posiadaniu dokumentów stanowiących podstawę objęcia przez Marszałka Sejmu RP obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. … Tragiczne skutki katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem w dniu 10 kwietnia 2010 r. w sensie jurydycznym można zakwalifikować jako fakt powszechnie znany cechujący się notorycznością ogólną. O notoryczności ogólnej można mówić wtedy, gdy pewne fakty ze względu na swój charakter mogą być znane każdemu człowiekowi. Do zaobserwowania (spostrzeżenia) faktu nie są bowiem konieczne żadne szczególne wiadomości.

Przypomnijmy: ocena prawidłowości stosowania przepisów obowiązującego prawa przez inne organy władzy publicznej oraz związana z tym wykładnia przepisów wykracza poza ramy kompetencji Trybunału Konstytucyjnego. Zatem na jakiej podstawie Trybunał miałby ocenić prawidłowość stosowania przepisów (wyboru nowych 5 sędziów Trybunału) skoro wykracza to poza ramy jego kompetencji.




Niewiarygodne oświadczenie majątkowe Ryszarda Petru?

Według oświadczenia majątkowego 43-letni Ryszard Petru ma na koncie - w trzech bankach - prawie milion złotych. Ale oprócz tego zgromadził też spore zapasy gotówki w obcych walutach: 156 tys. euro i 166 tys. dolarów. Ma też ok. 150 tys. zł w papierach wartościowych. Na tym nie koniec. W skład majątku lidera Nowoczesnej wchodzi też mieszkanie (193 m kw.) o wartości 870 tys. zł oraz dwa inne lokale - 54- i 60-metrowy - wycenione odpowiednio na 240 tys. zł i 100 tys. zł (facebook)