Cały czas czynniki oficjalne próbują zwalić winę na pilota i szukają tez uzasadniających tą tezę. Nie zabezpieczono wielu części samolotu, ale już orzeczono, iż samolot był sprawny. A zatem wszystko działało i niewiadomo czemu załoga samolotu nie miała świadomości złej wysokości aż do ostatniej minuty. Jeden z internautów przypomniał o pewnej informacji przytoczonej zaraz po katastrofie, że samolot TU-154 próbował lądować od wschodniej strony a nie od pewniejszej zachodniej. Jest tylko jeden powód (oprócz oczywiście awarii sprzętu lub samolotu), który każe wieży kontrolnej kierować samoloty do lądowania z tej drugiej "nietypowej" strony. Jest to WIATR wiejący niekorzystnie z prędkością większą niż 20 knots tj ok.37 km/godz… W momencie katastrofy wiał wiatr od wschodu 0- 10 m/sek. Nie było silnego wiatru, który zmusiłby samolot do lądowania “pod wiatr”. Mimo to w dniu 10 kwietnia 2010 w warunkach gęstej mgły pilot TU 154 kierowany jest by podchodził do lądowania w sposób nietypowy tj. od wschodu, od strony "nizinki" leżącej w odległości 1-3 kilometrów przed wschodnim brzegiem pasa startowego. (http://maleko.salon24.pl/181228,to-fakt-naprowadzali-go-ze-wschodu). Zatem dlaczego lądowano od wschodu?
Rząd cały czas zapewniał, że współpraca z Rosjanami przebiega znakomicie, a teren był przeszukany dogłębnie do 1 m głębokości i 3-krotnie (jak oznajmiała minister Kopacz). Okazało się, że żadnego zabezpieczenia terenu nie było, przechodnie znajdowali i zabierali fragmenty odzieży, rzeczy osobiste a nawet szczątki samolotu. 8 maja w smoleńskim błocie, dokładnie w miejscu, gdzie miesiąc temu rozbił się prezydencki samolot, reporterzy Faktu odnaleźli część Tupolewa - SPU–7. Znalezisko reporterów Faktu jest najlepszym dowodem, iż dochodzenie jest prowadzone z wyjątkową niedbałością i lekceważeniem. Przecież w sprawach katastrof lotniczych nawet najdrobniejszy element może mieć swoje znaczenie. Był już przecież przypadek katastrofy z powodu niewłaściwej użytej śruby (przy remoncie, zamieniono śruby na nieco mniejsze). Amerykański NTSB, gdy bada wypadek lotnicze, dokonuje rekonstrukcji samolotu ze szczątków i w tym celu próbuje odnaleźć każdą część. W przypadku katastrofy smoleńskiej takiego działania nie obserwujemy. A polski rząd ma śmiałość twierdzić, iż wszystko jest prowadzone należycie. Otóż nie jest. W coraz większym stopniu można odnieść wrażenie mataczenia śledztwem przez rząd Donalda Tuska, który przestając na rolę petenta i oddając śledztwa poza realną kontrolę Warszawy, uniemożliwia dojście do prawdy (http://juliamariajaskolska.salon24.pl/179620,fanklub-putina).
PROTESTY PRZECIW REFORMIE NAUKI
35 instytutów PAN podpisało list otwarty do p.o. Prezydenta RP z prośbą o skierowanie do ponownego rozpatrzenia przez sejm (tzw. veto Prezydenta) art. 104 ustawy o PAN znoszącego dotychczasowy zapis zapewniający dotąd pracownikom instytutów PAN wynagrodzenia na poziomie, co najmniej dolnej granicy widełek w tabelach plac na poszczególnych stanowiskach. Nowa ustawa otwiera drogę do obniżki wynagrodzeń do ustawowej płacy minimalnej. Poniżej publikujemy w skrócie tekst prof. dr hab. Mieczysława Irena Boguś, Przewodniczącej KZ 818 NSZZ Solidarność przy Instytucie Parazyteologii PAN, w którym ostrzega przed skutkami nowej reformy nauki fundowanej przez rząd PO (pełnej wersja: http://piotrdopart.salon24.pl/179891,prof-m-i-bogus-reforma-nauki-wg-po-to-likwidacja-50-placowek).
Z powodu tragicznej śmierci Prezydenta RP dr hab. Lecha Aleksandra Kaczyńskiego prof. UKSW, Jego Małżonki oraz 94 osób towarzyszących Im w drodze do Katynia, media nie zdołały poinformować opinii publicznej o przyjęciu w dniu 9.04.2010 przez Senat RP pakietu 6 ustaw gruntownie reformujących naukę w Polsce. … Po szybkim przegłosowaniu w Sejmie nielicznych poprawek wniesionych przez Senat, nastąpi prawdopodobnie równie szybkie podpisanie całego pakietu ustaw przez Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego pełniącego obecnie obowiązki Prezydenta RP. MNiSW planuje, wejście w życie ustaw reformujących naukę już 1.10.2010 … Ustawodawca nie ukrywa, że celem reformy oprócz wyłonienia placówek wiodących jest drastyczne zmniejszenie ilości placówek naukowych w Polsce, co ma być osiągnięte poprzez ich restrukturyzację, likwidację, komercjalizację i prywatyzację. W ustawach jest wiele "ciekawych rozwiązań" uderzających w oceniane jednostki naukowe oraz w ich pracowników np.:
• likwidacja dotacji na badania statutowe (badania mają być finansowane wyłącznie z grantów uzyskiwanych w konkursach),
• całkowity zakaz jakiejkolwiek dodatkowej pracy (to dla pracowników PAN oraz pracowników instytutów badawczych, bo na wyższych uczelniach wolno będzie mieć dodatkowe 1/2 etatu) i prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Za naruszenie zakazu przewidziano sankcję w postaci zwolnienia z pracy, która ma być stosowana również wobec pracowników mianowanych. W zamian "zagwarantowano" nam niskie wynagrodzenia, niższe od obecnych.
ROZPRAWA KARNA WS. LIKWIDACJI KIERUNKÓW NA AHE
20.05.2010 r. o godz.9.40 sala 448 w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia (Marszałkowska 82) odbędzie się posiedzenie Sądu w przedmiocie rozpoznania zażalenia STOWARZYSZENIA INTERESU SPOŁECZNEGO na postanowienie Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście odmawiającej wszczęcia postępowania karnego w sprawie 1 DS. 1368/09 tj. w sprawie o podejrzenie popełnieniu przestępstwa przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w związku z postępowaniem dot. likwidacji kierunku Informatyka i Zarządzanie na Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi. (http://www.pe2012-sis.blogspot.com/)
Przypomnijmy, iż sprawa dotyczy cofnięcia uprawnień 2 kierunków na AHE przez MNiSW. Akademia decyzje wykonała, mimo ze formalnie nigdy nie wszczęto postępowania administracyjnego. Ws. cofnięcia uprawnień, czyli decyzje były prawnie nieskuteczne. Innymi słowy AHE w imię ugodowych relacji z Ministerstwem, poświęciła studentów i pracowników obu kierunków. 6.11.2009 Stowarzyszenie złożyło zawiadomienie do prokuratury ws. przekroczenia uprawnień przez MNiSW, a w styczniu 2010 r. zostało ujawnione, iż Ministerstwo uzależniało wynik postępowania ws. likwidacji uczelni od zachowań strony w postępowaniach dot. cofnięcia uprawnień na obu kierunkach. Prokuratura jednak odmówiła wszczęcia śledztwa, a złożone zażalenie przez SIS trafiło do sądu rejonowego. Co ciekawe, w kwietniu br. AHE w liście do Stowarzyszenia z kopią do sądu i Ministerstwa potępiło fakt złożenia zażalenia na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa, a następnie telefonicznie próbowało nakłonić do rezygnacji ze sprawy sądowej. W odpowiedzi SIS zażądał pisemnego wniosku wraz z uzasadnieniem dla cofnięcia sprawy sądowej oraz stworzenia pod nadzorem organizacji społecznych funduszu odszkodowań na rzecz b. studentów i pracowników obu kierunków. Skoro nie nastąpiło żadne formalne działanie w tej kwestii, Stowarzyszenie ze sprawy sądowej się nie wycofało.
WIADOMOŚCI KRAJOWE I ZAGRANICZNE
BYŁO ZAPROSZENIE: PiS wystąpiło z inicjatywą oddania hołdu ofiarom tragedii smoleńskiej i złożenia wieńców 10 maja pod Pałacem Prezydenckim. Zjawili się przedstawiciele niemal wszystkich partii - poza PO i SLD. Politycy tej formacji tłumaczyli, że żadnego zaproszenia nie otrzymali i rozgorzał kolejny spór. Jak się okazuje - zaproszenie od Marka Kuchcińskiego zostało wysłane faksem do wszystkich przewodniczących klubów w godzinach 15.32 - 15.48 8 maja w tym i do Grzegorza Schetyny jak i Grzegorza Napieralskiego. Parlamentarzyści nawet tak prostej rzeczy nie potrafili uszanować i zrzucali winę na konkurentów. Jak się okazuje jednak - Błaszczak (PIS) w tej sprawie nie kłamał. http://wszolek.salon24.pl/181172,pis-zaprosilo-po-i-sld
CENZURA W SIECI: Z portalu społecznościowego Facebook w tajemniczych okolicznościach została usunięta strona przeciwników Bronisława Komorowskiego. Zablokowano też konta jej administratorów - podała gazeta.pl. Cenzurowanie z powodów politycznych to niestety coraz częstsza praktyka. Przykładowo kilku lokalnych administratorów (w PAN i na uczelniach) zablokowało możliwość otrzymania Serwisu21.
CHCEMY PRAWDY: 9-go maja pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie zebrało się kilka tysięcy osób, domagających się powołania międzynarodowej komisji, która wyjaśniłaby przyczyny katastrofy smoleńskiej. "Chcemy prawdy, żądamy prawdy!" - skandował tłum. Pomysł powołania niezależnej międzynarodowej komisji zainicjował Ruch 10 kwietnia, w skład którego weszły Fundacja Republikańska, Instytut Jagielloński, Ośrodek Myśli Politycznej, Teologia Polityczna, Fundacja Ius et Lex, Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska, portal Kresy.pl i Kobiety dla Rzeczypospolitej. Bez przerwy zgłasza się do Ruchu wielu ludzi i kolejne organizacje.
ŚLEDZTWO WS. KORUPCJI W SN? Od października 2009 r. w krakowskiej prokuratorze apelacyjnej toczy się śledztwo dotyczące podejrzenia korupcji wśród sędziów Sądu Najwyższego. Agenci CBA od 2008 roku rozpracowywali grupę adwokatów. Podejrzewali, że byli oni w stanie skorumpować sędziego Sądu Najwyższego, który wydawał wyroki pomyślne dla ich klientów. „To największa afera korupcyjna w historii Polski” – powiedział jeden z rozmówców z Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
POWRÓT NIEZNANYCH SPRAWCÓW: 30 kwietnia nieznani sprawcy włamali się do domu posłanki Jadwigi Wiśniewskiej (PIS) i splądrowano mieszkanie. 11 maja dowiedzieliśmy się o włamaniu i zniszczeniu danych na serwerach firmy BROG Media Biznesu. Jej współwłaścicielem jest Michał Bichniewicz, autor (wg "RZ") koncepcji przesłania "Kaczyński do Rosjan", dyrektor biura sztabu wyborczego Jarka Kaczyńskiego.
SKANDAL NA PARADZIE: Skandal na paradzie wojskowej w Moskwie. Przedstawiając Kompanię Reprezentacyjną Wojska Polskiego, rosyjski spiker mówił o "polskich żołnierzach, którzy walczyli z hitlerowcami na terenie Związku Sowieckiego, brali udział w zdobyciu Berlina i defiladzie zwycięstwa w Moskwie w 1945 roku". Mowa oczywiście o utworzonej pod sowieckim protektoratem Ludowym Wojsku Polskim. O innych frontach, na których walczyły autentyczne polskie formacje: 2. Korpus Polski gen. Władysława Andersa, I Samodzielna Brygada Spadochronowa gen. Stanisława Sosabowskiego, I Dywizja Pancerna gen. Stanisława Maczka czy polskie dywizjony lotnicze w Wielkiej Brytanii, nie padło ani jedno słowo.
UKARANY ZA POLSKĄ FLAGĘ: "Polska flaga, którą 2 maja, w Dzień Polonii, obchodzony we wszystkich środowiskach polonijnych na całym świecie, w Jaszunach na swoim sklepie wywiesił Jarosław Pieszko, podpadła litewskiemu wymiarowi sprawiedliwości" - poinformował "Kurier Wileński".
PODSTAWY PRAWNE DLA KOMOROWSKIEGO: Bronisław Komorowski, p.o. prezydent RP, nie polega na wiedzy prawników z Biura Analiz Sejmowych. Nie korzysta też z wiedzy członków Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Zanim poinformował o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, pogłębił swoją wiedzę na jej temat w internecie, korzystając z elektronicznej encyklopedii tworzonej przez internautów - Wikipedii. http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20100514&id=main
ZIOBRO NIEWINNY: Prokuratura Okręgowa w Płocku prowadziła śledztwo w sprawie nieuprawnionego dostępu do akt mafii paliwowej przez Jarosława Kaczyńskiego. Prokuratura długo kręciła bat z piasku, potem nawet postawiła Zbigniewowi Ziobro zarzuty, ale że nie wszyscy prokuratorzy lubią się ośmieszać na życzenie polityków, ostatecznie umorzyła postępowanie - z braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie czynu zabronionego (art. 17 §1 pkt 1 k.p.k.). To rozstrzygnięcie pozwala jednak na wykorzystywanie materiałów prokuratorskich do gier politycznych. Zawsze można bowiem mówić o sprycie sprawcy, który przechytrzył śledczych. Nic więc dziwnego, że nie zgodził się z nim Zbigniew Ziobro i zaskarżył je do sądu, który zmienił podstawę prawną umorzenia uznając, iż działanie sprawcy nie zawierało znamion czynu zabronionego (art. 17 §1 pkt 2 k.p.k.). Oznacza to, że Zbigniew Ziobro działał w ramach obowiązującego porządku prawnego.
LISTY DO REDAKCJI
GODZINA
Przesyłam link do strony, na której ktoś dowodzi, że orędzie Komorowskiego było gotowe na kilka godzin przez wypadkiem samolotu. Nie znam się na kwestiach technicznych, ale nie ma wątpliwości, że to bardzo ciekawe... http://www.itv24.com.pl/film/891/oredzie_w_tvp_info_przed_katastrofa_tu-154. Ciekawe są też komentarze internautów http://wolnemedia.net/?p=21347 (Bk)
POLEMIKA Z SERWISEM:
A czy Wy nie jesteście Jaruzelskofobami ? Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że w czasie rządów naszego kochanego wodza Józefa Piłsudskiego wojsko albo policja też strzelała do demonstrantów (bunty chłopskie w latach trzydziestych). Poza tym w II Rzeczpospolitej istniało coś takiego (od 1936 roku) jak możliwość zamknięcia do ośrodków odosobnienia (ostatecznie powstał taki wyłącznie w Berezie Kartuskiej), na 3 miesiące z możliwością przedłużenia (z czego korzystano) … Jeśli plujecie, to proponuję na wszystkich, którzy na to zapracowali, łącznie z "dziadkiem Piłsudskim" a nie tylko wybiórczo na jednego wroga politycznego. (Andrzej Mazurkiewicz)
OD REDAKCJI: Józef Piłsudski nie żyje, nie popiera nikogo w tej kampanii prezydenckiej, a generał Wojciech Jaruzelski owszem i to poparcie z radością przyjął Grzegorz Napieralski. Dziwi nas określanie jako plucie przypomnienie faktów historycznych. Generał Jaruzelski był członkiem władz w czasie masakry na wybrzeżu w 1970 roku i wprowadził stan wojenny, w wyniku, którego aparat represji zamordował ok. 100 osób.
PRZEDWYBORCZE ROZWAŻANIA
W rozważaniach przedwyborczych pojawiają się głosy, że Pan Bronisław Komorowski jest bardziej kompromisowy, ugodowy, elastyczny niż Jarosław Kaczyński. Ma to być argument wyborczy i jakoby zaleta, zwłaszcza w polityce wschodniej. Nic bardziej błędnego!
Czy kiedykolwiek, jakakolwiek uległość wobec Rosji cokolwiek dała Polsce? Nigdy nic. Proszę popatrzeć na historię ostatnich trzech stuleci. Każda dyplomacja, współczesna również, wymaga określonej strategii, elastyczności, ale też umiejętności bycia stanowczym, kiedy trzeba, zwłaszcza kiedy chodzi o byt Narodu. W tej konfrontacji, uwarunkowań istnienia, przetrwania Polski we współczesnym świecie, Pan Bronisław Komorowski zupełnie nie nadaje się na przywódcę kraju. Ekstremalnym przykładem personalnego błędu był Prezydent Czech Haha, który zemdlał w konfrontacji z Hitlerem...
Prezydent musi być dyplomatą, ale twardym dyplomatą, a nie pełnym uśmiechów potakiwaczem. Jednocześnie, Prezydent nie może być wojowniczy. Obecny Jarosław Kaczyński jest, wg mnie, człowiekiem dojrzałym, twardym, jednocześnie pro narodowym. Zbyt daleko posunięte kosmopolityczne umizgi, zwłaszcza w układzie Unii Europejskiej, prowadzą do osłabienia pozycji Kraju. Jarosław Kaczyński wydaje się to rozumieć i dlatego, w moim przekonaniu jest optymalny kandydatem na Prezydenta Polski.
Dodatkowym, szalenie ważnym argumentem jest celowość uniknięcia monopolizacji władzy. Już jest tego fatalny przykład - podpisanie przez B. Komorowskiego ustawy o IPN, wbrew wielu głosom wskazującym na skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. (Jan)
PUTIN ŚCIOSA – NIE COGITO
… Przy takim podejściu do stylu uprawiania neoimperialnej polityki przez Rosję, to to, co może uchodzić za przemyślaną dezinformację, która ma tylko i wyłącznie służyć carowi (moim zdaniem jest to mylna teza Aleksandra Ściosa), staje się jakże często jej klęską, rzeczywistą dotkliwą smutą. Zyski i straty są zawsze połowiczne, bo niewolnicy się buntują, a szatan grożący sam stale czuje się zagrożony. Takie perpetum mobile nieprzerwanego gotowania piekła na ziemi. Pod batutą/pałą Putina jako nieidioty … http://www.niezalezna.pl/blog/show/id/2572
UWAGA WYBORCO: Jak będziesz głosował 20 czerwca i 4 lipca, pamiętaj by sprawdzić czy karta do głosowania ma pieczęć komisji wyborczej. Nie pozwól na żadne fałszerstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz