1 kwietnia 2017

Szpitale bez aborterów - akcja Fundacji Pro Prawo do Życia

Fundacja Pro Prawo do Życia rozpoczęła akcję Szpitale bez aborterów i jak informuje poniżej Fundacja choć minęło dopiero kilka pierwszych dni tej akcji, już wiele się wydarzyło:

Każdego dnia w Polsce morduje się troje dzieci. Chcemy skłonić szpitale aby przestały zabijać. Będziemy wywierać presję na ich władze i informować Polaków, gdzie dokładnie morduje się nienarodzonych. Aż do skutku.

Minęło dopiero kilka pierwszych dni tej akcji a już wiele się wydarzyło. Rozpoczęliśmy od Ministerstwa Zdrowia, organizując przed jego wejściem pikietę i konferencję prasową. Wystąpił na niej Mariusz Dzierżawski wraz z Dominiką Figurską. Cieszę się, że ta znana aktorka popiera naszą akcję. Gdy tylko zaczęli przemawiać, zwolennicy aborcji zakłócili zgromadzenie. Dwie agresywne osoby wdarły się na pikietę i uporczywie zasłaniały nasze plakaty, wykrzykując jednocześnie proaborcyjne hasła. Jedna z nich zaczęła grozić uczestnikom akcji. Policja siłą usunęła je spod ministerstwa. Po raz kolejny przekonaliśmy się co oznacza „wolność”, o której tyle mówią aborcjoniści...

Oprócz działań pod ministerstwem, rozpoczęliśmy także pierwsze akcje pod szpitalami, w których zabija się nienarodzonych. W Warszawie - pod szpitalem Orłowskiego i Instytutem Matki i Dziecka. W Łodzi pikietowaliśmy pod Szpitalem Pirogowa a we Wrocławiu pod Szpitalem Klinicznym nr 1. Byliśmy również pod szpitalami w Białymstoku, Gdańsku, Olsztynie, Tczewie, Wejherowie i Zielonej Górze.
Pikieta pod szpitalem

Przez ostatni tydzień, na start kampanii Szpitale bez aborterów, zorganizowaliśmy w sumie 12 pikiet pod 10 szpitalami. Przez cały marzec zorganizowaliśmy natomiast ponad 40 pikiet w całej Polsce! Ten wynik bardzo mnie cieszy i napawa optymizmem. Dzięki naszym Darczyńcom możemy docierać do coraz większej liczby miast i tysięcy Polaków.
Ostania pomoc Darczyńców pozwoliła nam na wydrukowanie ponad 30 nowych, antyaborcyjnych plakatów... część z nich informuje już o morderstwach w konkretnych szpitalach.
Kupiliśmy również lawetę samochodową i kończymy obklejać ją grafikami. Już niedługo stanie przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic w centrum Krakowa. Intensywnie szukamy także miejsca reklamowego pod duży billboard poświęcony morderstwom w szpitalu w Rudzie Śląskiej...

Jednocześnie docierają do mnie bardzo smutne wieści – kolejne szpitale przesyłają nam dane na temat tego, ile dzieci zamordowały. Odpowiadają jak na każdy inny wniosek. Zwykła, urzędnicza rutyna…

Kinga Małecka-Prybyło
Fundacja Pro Prawo do Życia

Reakcja na zamach, reakcja na wypadek samochodowy


Prima Aprilis (felieton z internetowego kabaretu Małgorzaty Todd nr 13/2017)

   W dawnych przed-internetowych czasach pierwszy kwietnia był okazją, żeby się zabawić. Media wpuszczały jakąś, najczęściej sensacyjną, wiadomość i czekały na reakcję odbiorców. Później było wesoło i oczywiście wiadomość dementowano.

    Czasy się zmieniły i redaktorzy mainstreamowych mediów nie dementują fałszywych wiadomości, bo te wiodące, wyspecjalizowane w kłamstwach na co dzień, z tego właśnie żyją. Wymyślają dowolną bzdurę, aby tylko zgodną z wyznawaną przez siebie ideologią i publikują ją bez żenady. Przyłapani na prymitywnym kłamstwie, nie widzą potrzeby prostowania go na takiej oto zasadzie: może X tego rzeczywiście nie powiedział, ale zapewne chciał powiedzieć. I co im zrobisz?

    Tak więc teraz prima aprilis trwa praktycznie cały rok, z tą wszakże różnicą, że oszukujący nigdy nie przyznają się do uprawianego przez siebie tego bezczelnego procederu. Nie ma takiej potrzeby, skoro udało się ludziom wmówić, że prawda czy jej brak, to w zasadzie to samo.  

 

Małgorzata Todd