21 kwietnia 2011

PROTEST PRZECIW ARESZTOWANIU KLAUDIUSZA WESOŁKA

czwartek 21 kwietnia o godzinie 12.00 w Gdańsku, przy parkingu Policji na ul. 3 Maja spotykamy się, aby zaprotestować przeciwko niesprawiedliwemu wyrokowi i aresztowaniu Klaudiusza Wesołka, który teraz przebywa na Kurkowej. Bardzo proszę o pomoc, weźcie udział! Był Filip, był Michał (pobity brutalnie) teraz Klaudiusz - nie wiadomo kogo z nas to spotka w następnej kolejności!!! (Aleksandra Jankowska). Poniżej informacja za portal Niezalezna.pl:


Klaudiusz Wesołek, redaktor naczelny telewizji TVG-9, relacjonował wydarzenia z Krakowskiego Przedmieścia, informował też w anglojęzycznych filmikach opinię międzynarodową o represjach Straży Miejskiej. Opozycjonista z czasów PRL wczoraj wieczorem został skuty kajdankami i aresztowany na dwa tygodnie za to, że... dwa lata temu filmował happening Akcji Alternatywnej Naszość.

- Klaudiusza Wesołka aresztowano wczoraj około godz. 18:15. Na komendzie miejskiej w Gdańsku usiłowano nam wmówić, że nic nie wiadomo o jego zatrzymaniu – opowiada Waldemar Kalinowski z „Porozumienia Rawskiego”, organizacji broniącej praw ojców, którą wspierał w TVG-9 Wesołek. Tymczasem Wesołka oddało mu się odnaleźć na komisariacie na gdańskim Przymorzu. Reporterzy TVG-9 sfilmowali, jak prowadzony jest w kajdankach. – Był popychany przy wejściu do samochodu - opowiada sąsiadka Wesołka, oburzona jego zatrzymaniem.

Relacje sąsiadów zaszokowanych aresztowaniem Wesołka, dowody kuriozalnego zachowania policji oraz skucia kajdankami Wesołka mogą państwo zobaczyć na filmie zamieszczonym poniżej.

Lisiewicz: bezprawny wyrok wyssany z palca

Za co aresztowano Wesołka? Jak poinformowano nas w biurze rzecznika pomorskiej policji podinspektora Jana Kościuka, decyzję o zatrzymaniu dziennikarza podjął sąd.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku w przesłanym Niezależnej.pl oświadczeniu stwierdził, że Wesołek skazany został za „zakłócenie spokoju i porządku obrad Rady Miasta Sopotu w dniu 20.03.2009 r. na karę miesiąca ograniczenia wolności”. Polegać ona miała na sprzątaniu śmieci. Ponieważ odmówił odbycia tej kary, zamieniono mu ją na 15 dni aresztu.

Tymczasem portal Niezależna.pl jest w posiadaniu dowodów, że wyrok jest bezprawny. 20 marca 2009 r. happening w Sopocie zorganizowała Akcja Alternatywna Naszość. Tego dnia rada głosować miała nad odwołaniem prezydenta tego miasta Jacka Karnowskiego, byłego skarbnika pomorskiej PO, mającego osiem prokuratorskich zarzutów, w tym korupcyjne.

- Wraz z kolegami w strojach piratów wznosiliśmy okrzyki „Jacek Karnowski największym piratem morskim”. Klaudiusz Wesołek filmował to wydarzenie dla swojej telewizji. Oczywiście nie wznosił żadnych okrzyków, co doskonale widać na filmach z obrad – opowiada Piotr Lisiewicz z Naszości, organizator happeningu. - Później, już przed budynkiem rady, przeprowadzał wywiady z uczestnikami happeningu. Policja spisywała jego uczestników i z rozpędu spisała także jego. A potem sąd wyrokiem nakazowym, bez przesłuchania obwinionego, skazał go na 30 dni sprzątania śmieci w Sopocie.

Według sądu Wesołek miał zakłócić obrady krzykiem oraz „zmuszaniem do uległego zachowania” Wieczysława Augustyniaka, przewodniczącego rady. Wesołek w TVG-9 udowodnił niezbicie, że to kłamstwa. Można się o tym przekonać, oglądając jeden z zamieszczonych niżej filmów.

- Wyrok wydany został jak w PRL, a jego uzasadnienie to brednie wyssane z palca. Mówię to z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa – stwierdza Piotr Lisiewicz z Akcji Alternatywnej Naszość, który był organizatorem tamtego happeningu.


Andrzej Gwiazda: Platforma sięga po terror

- Aresztowanie dziennikarza Klaudiusza Wesołka, a wcześniej pobicie redaktora Michała Stróżyka, pokazuje, że władza PO zrzuca maskę łagodnej i sięga po terror - mówi Andrzej Gwiazda, legendarny przywódca „Solidarności” z 1980 roku. – Zwracam uwagę, że Wesołka zatrzymano prawie dwa lata po nakazowym wyroku, na kilka dni przed świętami. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że to zamierzona złośliwość.

Sprawą oburzony jest też poseł Andrzej Jaworski z PiS. – Obywatelom w Polsce dzieje się coraz gorzej, natomiast służby państwowe zajmują się maltretowaniem dziennikarzy, jak było w przypadku Michała Stróżyka, czy brutalnym aresztowaniem redaktora Wesołka. Pozostaje zapytać, czy mamy już do czynienia z państwem policyjnym.

- Jestem oburzony, to ewidentne łamania zasad demokracji. Klaudiusz Wesołek został aresztowany za wykonywanie swojej dziennikarskiej pracy. Każdy z nas może znaleźć się na jego miejscu – mówi Marcin Jacewicz z Solidarnych 2010.

- Trójmiejskie media w dużym stopniu są skorumpowane, starają się unikać dochodzenia do sedna prawdy – komentuje Waldemar Kalinowski z „Porozumienia Rawskiego”. – Klaudiusz Wesołek odważnie pokazuje w swojej telewizji sprawy, których nie chcą pokazywać inni.

Policja nie pożałowała nawet psów

Klaudiusz Wesołek był opozycjonistą w czasach PRL, związanym z ruchem Wolność i Pokój. W 1988 r. uczestniczył w strajku w Stoczni Gdańskiej, współorganizował też Grupę Pomocy Strajkowej. Był za represjonowany i skazywany przez Kolegia ds.Wykroczeń.

Gdy policja go aresztowała, w mieszkaniu zostały bez jedzenia jego psy, którymi opiekuje się na co dzień.

19 kwietnia 2011

Oświadczenie organizatorów Zgromadzenia na Krakowskim Przedmieściu w dniu 10 kwietnia 2011 r.

W obliczu informacji medialnych pragniemy oświadczyć, ze podczas spotkania przedstawicielami miasta st. Warszawy i Policji w siedzibie Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w dniu 8 kwietnia zostaliśmy zapewnieni, że pomimo wygrodzenia terenu, Parlamentarzyści w dniu 10 kwietnia będą mogli złożyć kwiaty i zapalić znicze przed Pałacem Prezydenckim. Uzgodniono, że na teren wygrodzony wejdą także księża, którzy odmówią modlitwę oraz osoby wyznaczone przez organizatorów zgromadzenia, aby odbierać znicze i kwiaty od uczestników zgromadzenia i składać je pod Pałacem Prezydenckim. Zapewniono nas, że jedynym powodem ustawienia wygrodzenia jest zapewnienie bezpieczeństwa osób, które wezmą udział w zgromadzeniu.

Rano 10 kwietnia ze zdziwieniem przyjęliśmy informację przekazaną nam przez dowodzącego zabezpieczeniem oficera Policji, że nikt nie będzie wpuszczony na wygrodzony teren przed Pałacem Prezydenckim. Po interwencji w Biurze Przepustek BOR zapewniono nas, że Parlamentarzyści zostaną wpuszczeni. Niestety i to zobowiązanie nie zostało dotrzymane. Wpuszczono jedynie niewielką grupę Parlamentarzystów, dając do zrozumienia, ze jest to decyzja Kancelarii Prezydenta. Pozostali Parlamentarzyści, mając świadomość uzgodnień z BOR, próbując wejść na teren ograniczony bramkami, zostali brutalnie zatrzymani przez funkcjonariuszy Policji. Sytuacja ta rozegrała się na oczach uczestników zgromadzenia. Prowokacyjna akcja policjantów w pełnym rynsztunku wobec Parlamentarzystów spowodowała wzburzenie tłumu.

Należy zaznaczyć, że cała sytuacja wydarzyła się w wyniku niedotrzymania przez BOR i Policję uzgodnień z organizatorami zgromadzenia w zakresie dostępu do terenu ograniczonego policyjnymi płotami. Odnieśliśmy wspólnie wrażenie, że osobom decydującym o takim stanie rzeczy zależało na podgrzaniu atmosfery i na sprowokowaniu tłumu do agresywnych zachowań.
Jednocześnie pragniemy zaznaczyć, że bezpośrednio po agresywnej interwencji służb porządkowych wobec Parlamentarzystów poseł Joachim Brudziński kilkakrotnie dzwonił do nas prosząc m.in. by przez mikrofony apelować o spokój i tonować wzburzenie uczestników wobec funkcjonariuszy Policji i Straży Miejskiej. W obliczu powyższego rzekoma relacja strażnika miejskiego opisana szeroko przez media w naszej ocenie jest mało wiarygodna.

Ernest Bejda

Piotr Pogonowski

Maciej Wąsik

19 ARGUMENTÓW PRZECIW LIKWIDACJI SZKOŁY IM. JANA HINCA W PIEKLE

Nszz "Solidarność" w Sztumie protestuje przeciwko likwidacji szkoły podstawowej Jana Hinca w Piekle. Poniżej argumenty związkowców przeciw likwidacji:



Panie Leszku Taborze, Burmistrzu Miasta i Gminy Sztum!

My członkowie NSZZ Solidarność zgłaszamy stanowczy sprzeciw wobec zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej im. Jana Hinca w Piekle. Uważamy, że tłumaczenie tego zamiaru tylko względami ekonomicznymi oraz demograficznymi nie jest wystarczające. Za pozostawieniem Szkoły przemawiają niezwykle istotne argumenty, do których należą:

1. Szkołę jako Dom Polski wybudowali w 1937 roku polscy mieszkańcy Piekła, w okresie bezwzględnej germanizacji prowadzonej na obszarze Wolnego Miasta Gdańska w celu nauczania mowy i pieśni polskiej. Podczas II wojny światowej budowniczowie tej Szkoły oddali za nią życie

2. W szkole znajduje się Izba Pamięci, w której zgromadzone są pamiątki świadczące o walce mieszkańców o polskość Piekła oraz historii oświaty polskiej na Dolnym Powiślu

3. W Izbie Pamięci prowadzone są zajęcia edukacyjne dla odwiedzających placówkę grup młodzieży szkolnej oraz dorosłych.

4. Pomorskie Kuratorium Oświaty negatywnie zaopiniowało decyzję radnych o zamiarze likwidacji placówki

5. Działalność edukacyjna prowadzona jest na wysokim poziomie, o czym świadczą uzyskiwane niejednokrotnie najwyższe wyniki w gminie w sprawdzianie zewnętrznym klas VI oraz nagrody i puchary zdobywane przez uczniów w zawodach i konkursach międzyszkolnych

6. Obiekt jest odpowiednio wyposażony i przystosowany do prowadzenia zajęć edukacyjnych, posiada salę gimnastyczną i nowoczesną kuchnię oraz zespół boisk i dobrze wyposażony plac zabaw

7. Dzięki lokalizacji szkoły blisko domu rodzinnego i bezpośredniemu kontaktowi z rodzicami szkoła dobrze zna środowisko uczniów i zapewnia pomoc pedagogiczno-psychologiczną dzięki aktywnej współpracy z Poradnią Pedagogiczno-Psychologiczną w Sztumie

8. Dzieci z Piekła i Białej Góry mają być dowożone do oddalonego o ok. 18 km Czernina

9. Kontakt z rodzicami będzie utrudniony, gdyż nie wszyscy rodzice posiadają własne środki komunikacji, a Piekło i Biała Góra nie leżą przy trasie przelotowej.

10. Dzieci sześcioletnie, a w perspektywie pięcioletnie, będą pokonywały półgodzinną trasę w jedną stronę pod opieką obcej osoby, wyrwane wczesnym rankiem z domu rodzinnego i na długie godziny od niego oddalone

11. Szkoła jest otwarta na lokalne środowisko, rodzice licznie uczestniczą w organizowanych uroczystościach, imprezach i zabawach

12. Rodzice sami organizują dla dzieci przedstawienia, w których realizują swoje aktorskie pasje

13. Szkoła jest otwarta na potrzeby środowiska, np. dla chętnych rodziców organizowane było szkolenie w stosowaniu technologii informacyjnej

14. Szkoła jest miejscem zebrań wiejskich i innych spotkań i uroczystości organizowanych przez mieszkańców w celu prowadzenia działalności kulturalnej i obywatelskiej

15. Przez dwa lata w szkole będzie prowadzone przedszkole, w ramach projektu prowadzonego przez gminę Dzierzgoń więc obiekt nadal będzie utrzymywany przez Urząd Miasta i Gminy w Sztumie

16. Niejasna jest sytuacja zatrudnienia pracowników szkoły ( nauczycieli, administracji ).

17. Szkoła współpracuje z miejscową parafią p.w. Chrystusa Króla , od wielu lat nauczyciel religii przygotowuje wraz z uczniami klasy II uroczystość I komunii świętej.

18. Mieszkańcy wykorzystują obiekt do organizacji imprez środowiskowych.

19. Szkoła jest jedynym obiektem na obszarze wsi Piekło i Biała Góra, w którym mogą być organizowane wybory.



Uważamy, że zamknięcie Szkoły to odebranie mieszkańcom godności! Żądamy zaniechania zamiaru likwidacji tej Szkoły. Panie Burmistrzu Szkoła w Piekle przetrwała faszyzm nie po to, aby zniszczył ją polski samorząd!