3 stycznia 2017

Daniel Rudnicki nie zasłużył na śmierć


Według prokuratury: 21-letni Daniel wszedł do lokalu razem ze znajomym. Prawdopodobnie w lokalu doszło do kłótni. Później Daniel zabrał dwie butelki napoju nie płacąc za nie, a za nim wybiegło dwóch podejrzanych. Doszło do szarpaniny, podczas której Tunezyjczyk, kucharz dwukrotnie dźgnął Daniela. Chłopak doznał ran w tak newralgicznych miejscach, że umarł prawie natychmiast po dźgnięciach nożem. Znajomy Daniela pozostał w lokalu, później z niego wyszedł, aby wrócić po chwili i wrzucić do środka petardę. On również jest na bieżąco przesłuchiwany w charakterze świadka. Tunezyjczyk i Algierczyk, którzy bili się z Danielem, wrócili do lokalu. Jak twierdzi prokurator, są dowody na to, że obcokrajowcy nie udzielili pomocy chłopakowi. Istnieje też podejrzenie, że po całym fakcie udawali, że nic nie wiedzą i sami dopytywali przechodniów, co się stało. Z informacji uzyskanych od prokuratora wynika również, że pokrzywdzony 21-latek był dwukrotnie karany. W 2016 roku miał sprawy za groźby i rozbój. Z kolei Tunezyjczyk i Algierczyk nie byli do tej pory karani (ełk.wm.pl).

W Ełku w zeszłym roku w innym barze z kebabami, także prowadzonym przez cudzoziemców, miała wtedy miejsce awantura. Dwóm Polakom postawiono zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia pracowników lokalu z powodu przynależności rasowej, mimo że jeden z Polaków został zraniony ... nożem. 

Wersja prokuratury dot. Daniela kontrastuje z zeznaniami świadków. cyt. "był wspaniałym chłopakiem, na którym można było zawsze polegać. Był bardzo czułym i pogodnym kolegą. "Znalazł się w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiedniej porze ". "Był zawsze uśmiechniętym, nie szukającym problemów kumplem. Jego znajomi, przyjaciele, rodzina są w szoku i nie wierzą by Daniel mógł zrobić coś złego. (Zbyszek Krotowski, facebook).
Niezależnie jaki jest prawdziwy przebieg wydarzeń, Daniel nie zasłużył na śmierć. Wczoraj w ełckiej katedrze odbyła się msza św. sprawowana przez miejscowego biskupa Jerzego Mazura w intencji Daniela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz