1 lipca 2016

Nietakt dyplomatyczny władz Poznania

Uroczystości rocznicowe Poznańskiego Czerwca przebiegły w atmosferze skandalu. Nie chodzi o osobach krzyczących, gwiżdżących, tupiących gdy przemawiał Prezydent Andrzej Duda (podobnie było w przypadku Lecha Wałęsy i prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka) choć było to niemiłe, zwłaszcza wobec uczestników pamiętnego Czerwca. Ale takie były i są zachowania manifestantów, zarówno za poprzedniej jak i obecnej władzy. Uroczystości stały się formą uzewnętrznienia przez nich swojego niezadowolenia.

Skandalem była jednak postawa władz Poznania, które były gospodarzami uroczystości. Andrzej Białas - przedstawiciel prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka - zabronił zagrania przez orkiestrę Wojska Polskiego polskiego i węgierskiego hymnu. Film z zajścia opublikował portal Rebelya.pl. Andrzej Białas tłumaczy się na nagraniu, że odegranie hymnu stwarza zagrożenie (sic). Polemizował z nim minister w Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski, który przekonywał go i argumentował, że może to się skończyć skandalem dyplomatycznym, bowiem w uroczystościach obok prezydenta Andrzeja Dudy brał także udział prezydent Węgier János Áder.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz