22 lipca 2016

Niespójny przekaz, czyli spór o wynagrodzenia osób na kierowniczych stanowiskach państwowych

Prawo i Sprawiedliwość w ciągu jednego tygodnia zdążyło przedstawić 2 projekty ustaw ws. zmiany zasad wynagradzania osób na kierowniczych stanowiskach państwowych, i oba wycofało. PIS wycofał projekty, ze względu na negatywny odbiór społeczny. Ustawa zawierała skomplikowany, mało zrozumiały dla obywateli, wzór na obliczenie wynagrodzeń. W efekcie cała uwaga społeczna skoncentrowała się na kwestii wysokości podwyżek dla ministrów i posłów, w sytuacji gdy wcześniej przyznano symboliczną waloryzację emerytur (kilka złotych), odmówiono kilkaset złotych strajkującym pielęgniarkom, nie podwyższono kwoty wolnej od podatku itd.

PIS który jawił się jako podmiot bliski społecznym oczekiwaniom, który krytykował i słusznie twierdzenia minister Bieńkowskiej, iż tylko frajer pracuje za 6 tys. złotych, który napiętnował wykorzystywanie grosza publicznego do wzbogacania się, nagle przedstawił projekt, który zaprzeczył temu wizerunkowi. Reakcje społeczne były do przewidzenia, a PIS na całej operacji nie zyskał, zwłaszcza że wycofanie się z projektów dokonano w sposób nie pijarowski. Zamiast publicznego wystąpienia lidera partii, ostro dyscyplinującego swoich kolegów partyjnych za projekt antyspołeczny, wycofywano się rakiem. Spraw podwyżek ucichnie, wyborcy łaskawie zapomną, o ile nie będzie więcej niespójnych przekazów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz