7 lutego 2016

POLSKA ZIEMIA a UCHODŹCY - do pobrania formularze zbiórki podpisów w obronie polskiej ziemi!


Poniżej przytaczamy tekst jaki ukazał się na stronach Stowarzyszenia RKW - Ruchu Kontroli Wyborów - Ruchu Kontroli Władzy


Ze sprawa obrony ziemi łączy się nierozerwalnie kwestia tzw. uchodźców eskalowana (na siłę i pozornie bez sensu) przez bezdzietne Niemcy. Otóż islamscy NACHODŹCY, gdy już staną się obywatelami Niemiec, jako obywatele Niemiec (i obywatele Unii Europejskiej) będą mieli nieograniczone prawo do osiedlania się w całej Unii Europejskiej, także w Polsce a może przede wszystkim w Polsce - o ile na przykład rząd niemiecki wesprze ich osiedlanie się w naszym Kraju (w granicach niemieckich z 1937 roku) stosownymi, umarzalnymi kredytami a dodatkowo ich rodziny wielodzietne będą wsparte socjalna opieka niemiecką lub do wyboru polską (+500). Trzeba wiedzieć, że Niemcy od dziesiątków lat konsekwentnie udzielają swym obywatelom umarzalnych kredytów, jeśli tylko zechcą "odkupić lub nabyć" ziemię położoną w jakimkolwiek rejonie naszych Ziem Odzyskanych.




Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy!



1. Zebraliśmy w ostatnich latach - gdy nie było przychylnego prezydenta, rządu, sejmu i senatu - ponad 2,6 mln podpisów pod referendum domagającym się OBRONY POLSKIEJ ZIEMI czyli renegocjacji układu akcesyjnego z UE a to po to by nie doszło do sprzedaży cudzoziemcom polskiej ziemi rolnej i lasów.



Obecnie, gdy mamy nowego prezydenta, rząd, sejm i senat zapadło MILCZENIE w sprawie obrony przed wyprzedażą polskiej ziemi. NIE MA mowy o żadnych renegocjacjach traktatu akcesyjnego w sprawie ziemi (nawet w sprawie wyrównania dopłat dla rolników NIE MA żadnych działań) a trudno sobie wyobrazić lepszą dla Polski sytuacje i bardziej osłabioną Unię Europejską niż teraz, gdy musi iść na ustępstwa wobec państw narodowych i boryka się z odśrodkowymi działaniami n.p. Wielkiej Brytanii stawiającej twardo warunki dalszego członkostwa w unii. Polska zamiast się przyglądać i pozytywnie kibicować Brytyjczykom powinna wystąpić sama (lub wraz z innymi państwami) o uzyskanie renegocjacji wielu niekorzystnych zapisów. Wspólnie TERAZ można UE zmusić do ustępstw gdyż jest realnie zagrożona rozpadem i musi iść na ustępstwa by w ogóle ocalić dalsze swoje istnienie.
Brak działań w sprawie obrony polskiej ziemi, gdy tego domagało się ponad 2,6 mln Polaków, w sytuacji gdy mniejsza ilość podpisów pod referendum w sprawie sześciolatków była słusznie wykorzystana do obalenia zamachu na polskie rodziny - wskazuje na to, że MUSIMY PONOWNIE ZAŻĄDAĆ referendum w tej dramatycznie ważnej kwestii!!!
Referendum ogłosić możne natychmiast Prezydent RP dodając od siebie i inne pytania, którymi rozstrzygnąć może ostatecznie i inne bardzo ważne kwestie (n. p. Trybunału, zmiany Konstytucji itp.)



2. NIE JEST prawdą jakoby przygotowywane obecnie propozycje zmian w ustawie zabezpieczały wyprzedaż ziemi w obce ręce - w proponowanej nowej ustawie wprost mowa jest o tym, że CUDZOZIEMCY nie mogą być traktowani INACZEJ jak obywatele Polski, będą mieli równe prawa w nabywaniu ziemi i w nowej ustawie 
wprost broni się takiej postawy (jeśli są utrudnienia w zakupie ziemi to tak samo dotyczą Polaków jak i cudzoziemców). A przecież na przykład w Danii, na Litwie i na Węgrzech NIE MA sprzedaży ziemi ojczystej w ręce cudzoziemców!!! A te państwa należą do UE!



3. Mówi się już tylko i wyłącznie o wstrzymaniu sprzedaży ziemi PAŃSTWOWEJ a nie ziemi polskiej w ogóle. Ziemia rolna i ziemia zalesiona prywatna może być od 1 maja 2016 sprzedawana w obce ręce BEZ OGRANICZEŃ.



4. Mowa jest też w proponowanych zmianach w ustawie - nawet jeśli chodzi o ziemię państwową - tylko o moratorium sprzedaży na 5 lat. A przecież rząd się może zmienić w przyszłości i brak zabezpieczenia sprzedaży w obce ręce da możliwość w każdej chwili kolejnemu rządowi odstąpienie od takiego postanowienia i sprzedawanie państwowej ziemi rolnej i leśnej cudzoziemcom.



5. Proponowane w ustawie "zabezpieczenia" dotyczące tak samo Polaków jak i cudzoziemców, są dziecinnie łatwe do obejścia. N.p. konieczność zamieszkiwania (nie zameldowania i obywatelstwa!) na terenie gminy lub gminy 
sąsiedniej co najmniej od 5 lat będzie łatwo można ominąć poprzez działania korupcyjne i uzyskanie za łapówkę stosownego poświadczenia od urzędników lub od mieszkańców gminy cierpiących ubóstwo lub bezrobotnych, którzy za odpowiednią kwotę "potwierdzą" nabywcy "zamieszkiwanie" (jest to bowiem termin bardzo nieprecyzyjny i trudny do podważenia - nie ma bowiem konieczności stałego zamieszkiwania, a tymczasowe zamieszkiwanie jest dowolnie interpretowane).




6. Proponowane przez rząd zmiany w ustawie nie wiadomo dlaczego maja być głosowane dopiero w ostatnich dniach kwietnia a przecież od 1 maja ma być dopuszczony wolny obrót ziemią - zatem, zanim wejdą nowe przepisy w życie (i tak nie chroniące wystarczająco ziemi przed wykupem), tzw. "slupy", na które Niemcy od ponad 25 lat dokonują wykupu ziemi, zdążą NOTARIALNE przenieść tytuły własności na nowych niemieckich właścicieli.



O szczegółach tych niewystarczających zmian ustawy można dowiedzieć się telefonując do Ministerstwa Rolnictwa - 226231397 lub 226231561, a projekt zmian jest na stronie Rządowego Centrum Legislacji http://www.rcl.gov.pl/



7. Ze sprawa obrony ziemi łączy się nierozerwalnie kwestia tzw. uchodźców eskalowana (na siłę i pozornie bez sensu) przez bezdzietne Niemcy. Otóż islamscy NACHODŹCY, gdy już staną się obywatelami Niemiec, jako obywatele Niemiec (i obywatele Unii Europejskiej) będą mieli nieograniczone prawo do osiedlania się w całej Unii Europejskiej, także w Polsce a może przede wszystkim w Polsce - o ile na przykład rząd niemiecki wesprze ich osiedlanie się w naszym Kraju (w granicach niemieckich z 1937 roku) stosownymi, umarzalnymi kredytami a dodatkowo ich rodziny wielodzietne będą wsparte socjalna opieka niemiecką lub do wyboru polską (+500). Trzeba wiedzieć, że Niemcy od dziesiątków lat konsekwentnie udzielają swym obywatelom umarzalnych kredytów, jeśli tylko zechcą "odkupić lub nabyć" ziemię położoną w jakimkolwiek rejonie naszych Ziem Odzyskanych. W związku z tym KONIECZNE jest do końca lutego zebranie minimum 500 000 podpisów domagających się referendum. Zbieramy podpisy pod referendum zarówno w kwestii obrony polskiej ziemi ale także w sprawie sprowadzania do 
Polski tzw. uchodźców. W obu przypadkach Prezydent RP może dodać do tych pytań inne ważne pytania 
dotyczące spraw ustrojowych naszej Ojczyzny - do tego jednak potrzebne są nasze podpisy.



Formularze można pobrać ze strony:



(jeśli link się nie otwiera trzeba przywrócić ciągłość znaków zerwaną przez program pocztowy)

Jeśli link się nie otwiera: http://wp.me/p3vwgV-16N

Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do włączenia się w tą NAJWAŻNIEJSZĄ dziś kwestię polską.

http://stowarzyszenierkw.org/2829-folmularz-do-podpisow-referendum-w-
sprawie-ziemi-i-tzw-uchodzcow

1 komentarz:

  1. Bez żadnych kosztów można uregulować wreszcie stosunki własnościowe na "ziemiach odzyskanych" w postaci uwłaszczenia obywateli tam zamieszkujących, za pomocą stosownych wpisów dotyczących wieczystej własności w Księgach Wieczystych.
    Właściciel ziemi, lub nieruchomości z klauzulą, że nie będzie mógł jej sprzedawać obcokrajowcom, ma szansę stać się jej dobrym gospodarzem. Ewentualnie niech Niemcy wypłacą nam bilion euro odszkodowań wojennych za II Wojnę Światową, to nasi obywatele, za pomocą preferencyjnych kredytów państwowych, zaczną dla równowagi wykupywać ziemię niemiecką.

    OdpowiedzUsuń