Brońmy rdzennej ludności Europy przed islamistami

Jak informuje polskaniepodlegla.pl:

Prawicowe i narodowe partie europejskie zgodnie domagają się obrony bezpieczeństwa rdzennej ludności kontynentu.

Lider francuskiego Frontu Narodowego Marine Le Pen zażądała w oświadczeniu telewizyjnym powrotu do pełnej kontroli dokumentów na granicach Francji oraz "anihilacji islamskiego fundamentalizmu". Według Marine Le Pen należy zamknąć radykalne meczety, zdelegalizować organizacje islamskie, usunąć z kraju "głosicieli nienawiści" oraz imigrantów, którzy dostali się do Francji nielegalnie a islamistów o podwójnym obywatelstwie pozbawić obywatelstwa francuskiego i deportować.

Premier Słowacji Robert Fico, który z uwagi na zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa jest przeciwny narzucaniu przez Brukselę kwot imigrantów do obowiązkowego przyjęcia stwierdził krótko: "miejmy nadzieję, że co poniektórzy przejrzą teraz na oczy".

W Holandii lider antyislamskiej Partii Wolności Geert Wilders wezwał rząd do natychmiastowego wprowadzenia kontroli na granicach i oskarżył premiera Marka Rutte o wykręcanie się i opór przed logicznym powiązaniem imigracji z terroryzmem.

Lider włoskiej partii narodowej Liga Północna, Matteo Salvini, wezwał do zamknięcia granic Europy dla imigrantów i objęcia skrupulatną inwigilację wszystkich skupisk muzułmańskich we Włoszech. "Jeśli okaże się, że terroryści należą do drugiego, trzeciego lub czwartego pokolenia imigrantów, to będzie to oznaczało, że islamu nie da się pogodzić z demokracją" podsumował Salvini.