5 listopada 2015

30 tys. uśmierconych lub zamrożonych (za nasze pieniądze) - pierwsza petycja do PiS po wygranych wyborach

piszę dziś zarówno do osób, które są zadeklarowanymi przeciwnikami in vitro, jak i do osób, które mają wątpliwości co do tego, czy metodę tę należy zwalczać czy wspierać. Szczegóły po kliknięciu na link: http://www.citizengo.org/pl/stop-finansowaniu-in-vitro-z-naszych-pieniedzy

Adresaci petycji:
Jarosław Kaczyński, Prezes PiS, Beata Szydło, Wiceprezes PiS

Szanowna Pani Prezes, Szanowny Panie Prezesie,
Zwracam się z prośbą o natychmiastowe wycofanie się z powołanego przez ustępujący rząd programu in vitro po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość.
W ramach programu szansę na przeżycie otrzymuje tylko jedna na piętnaście ze stworzonych istot ludzkich.
Sprzeciwiam się temu, aby tak nieetyczny proceder finansowany był z naszych wspólnych pieniędzy.
Z poważaniem

Kliknij, aby podpisać petycję.
Ustępujący niebawem minister zdrowia Marian Zembala w ostatnich dniach swojego urzędowania przedłużył program finansowania in vitro z budżetu państwa aż do 2019 r. Tylko dwa pierwsze lata obowiązywania programu kosztowały życie aż 30 tysięcy zarodków. Zachęcam Państwa do podpisania petycji, którą kierujemy do liderów PiS (Jarosława Kaczyńskiego i Beaty Szydło), aby nowy rząd jak najszybciej powstrzymał takie nieetyczne praktyki:
Jeśli ciągle nie mają Państwo zdania na temat in-vitro i wahają się, czy protestowanie w tej sprawie jest słuszne, zachęcam do zapoznania się z rzetelnymi danymi zebranymi przez autora petycji, którym jest mój Mąż :) 
"Zapłodnienie in vitro niewątpliwie służy realizacji bardzo szlachetnego celu – dzięki tej metodzie wiele bezpłodnych par, otrzymuje szansę na poczęcie dziecka. Każde urodzone dziecko zaś jest wielką radością. Nawet najbardziej szlachetny cel nie może być jednak realizowany kosztem czyjegoś życia, dlatego trzeba szukać innych sposobów pomagania takim parom.
Statystyki dotyczące in vitro są dramatyczne. Według oficjalnych danych podawanych przez Ministerstwo Zdrowia, do 18 września 2014 r. wytworzono 33 479 zarodków. Dziewięć i pół miesiąca później – 2 lipca 2015 roku Ministerstwo podało, że z tych zarodków urodziło się 2 287 dzieci. Oznacza to, że statystycznie tylko jednemu na piętnaście stworzonych w ramach rządowego programu istot ludzkich dane jest się urodzić. Pozostałe giną w czasie procedury in vitro lub zostają skazane na "niebyt” w zamrażarkach. Do tej pory taki los spotkał już ponad 30 tysięcy istot ludzkich.
Sprzeciw budzić musi nie tylko fakt, że państwo patronuje tak nieetycznemu procederowi, ale także to, że za jego realizację płacimy my wszyscy z naszych podatków. Do tej pory rządowy program kosztował już 260 milionów złotych. Do 2019 roku wydanych ma zostać kolejnych 300 milionów. Każdy z nas dołożył więc już ponad 10 zł do realizacji programu i dołożyć ma drugie tyle.
Co prawda, nowy rząd nie zdążył jeszcze się ukonstytuować, ale warto już teraz apelować o zastopowanie programu, tak aby była to jedna z pierwszych decyzji, którą podejmie on po objęciu władzy. Każdy dzień zwłoki oznaczać będzie kolejnych kilkadziesiąt istot ludzkich skazanych na śmierć."
Petycję kierujemy do liderów Prawa i Sprawiedliwości: Jarosława Kaczyńskiego i Beaty Szydło. Gdy nowy minister zdrowia obejmie władzę, petycję przekażemy także jemu. Warto działać!
Czy nowi rządzący nas usłyszą? Na pewno. A czy posłuchają? To dopiero zweryfikujemy. Spróbujmy zebrać jak najszybciej 40 tysięcy podpisów! Zaprośmy znajomych do podpisania petycji.
Serdecznie pozdrawiam wraz z Autorem petycji oraz całym Zespołem CitizenGO,
Magdalena Korzekwa-Kaliszuk
Campaigns Director CitizenGO Polska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz