19 października 2015

Ustawa o działaczach opozycji antykomunistycznej - do zmiany?

W dniu 31 sierpnia br. weszła w życie ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej i osobach represjonowanych z powodów politycznych. Ustawa ta wzbudza sprzeciw środowisk osób walczących o niepodległość w latach 1956-89, gdyż przyznaje „jałmużnę” i do tego uwarunkowaną poziomem dochodów. Nie stanowi zatem ona wypełnienia art.19 konstytucji. Do tego zawiera wiele pozornych aczkolwiek kosztownych budżetowo rozwiązań, jak odznaki, które do niczego nie uprawniają, czy też tworzy wojewódzkie rady konsultacyjne, jako kolejną strukturę obciążającą budżet.

Stowarzyszenie Walczących o Niepodległość 1956-89 złożyło zatem do Sejmu RP petycję-projekt ustawy ws. zmianie tejże ustawy, w którym zaproponowało:
- zniesienia odznaki honorowanej skoro właściwym odznaczeniem dla działaczy opozycji antykomunistycznej stanowi istniejący Krzyż Wolności i Solidarności
- zniesienia wojewódzkich rad konsultacyjnych (zbędne biurokratyczne ciało)
- jednoznaczne sprecyzowanie, iż statusu opozycjonisty nie otrzyma tajny współpracownik, a nie jak zapisano w dotychczasowej ustawie o zachowaniu dokumentów w IPN dotyczących współpracy
- rozszerzenie katalogu zwalniające z wymogu przedstawienia decyzji IPN dla uzyskania statusu opozycjonisty, o osoby posiadające orzeczenia sądowe potwierdzające fakt działalności na rzecz niepodległego bytu państwowego (mniejszy koszt postępowań). Ponadto Stowarzyszenie domaga się by zgodnie z zasadą legalizmu, uznać już wydane przez Urząd ds. Kombatantów decyzje w/s pracy na rzecz organizacji nielegalnych działających na rzecz niepodległości Polski za równoważne z decyzjami przyznające status działacza opozycji oraz
- przyznanie świadczenia dożywotnio przez Urząd ds. Kombatantów w wysokości najniższej emerytury (zamiast 3 dodatków i innych uprawnień przyznawanych kombatantom). 

Dr Daniel Alain Korona podkreśla, że nie chcemy przywilejów, ale jedynie równego i poważnego traktowania weteranów walki o wolność, a także by przepisy prawne miały ręce i nogi. Stąd zamiast obecnie pozornego świadczenia jak w ustawie o działaczach opozycji antykomunistycznej czy mnożenia rozmaitych uprawnień w formie 3 dodatków kombatanckich i innych jak w ustawie o kombatantach, proponujemy jedno świadczenie i na poziomie najniższego emerytalnego.

Propozycja stowarzyszenia zmierza zatem do skorygowania jedynie najbardziej rażących nieprawidłowości ustawowych. Jak wykazali autorzy projektu, nie będzie on powodował skutków finansowych, albowiem uwzględnić należy oszczędności w wyniku zmniejszającej się liczby kombatantów i osób represjonowanych (ok. 17 tys. osób rocznie), fakt likwidacji wydatków związanych w wojewódzkimi radami konsultacyjnymi czy produkcją odznak. W rezultacie wydatki na świadczenia będą skompensowane

Komisja Petycji będzie musiała rozstrzygnąć kwestię inicjatywy ustawodawczej do 19 stycznia. 

8 komentarzy:

  1. Czy Komisja Petycji wydala jakies oswiadczenie w tej sprawie?..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem postanowiono procedować nad projektem ustawy Stowarzyszenia, ale na razie komisja się nie śpieszy.

      Usuń
  2. Wiec kiedy mozna sie spodziewac nowelizacji tej ustawy?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest projekt senacki, jest projekt w Sejmowej Komisji Petycji (do procedowania dalszego). w 2016 r. na pewno dojdzie do nowelizacji, pytanie tylko czy spełni oczekiwania?

      Usuń
  3. Czy wiadomo ile osob dostalo status osoby represjonowanej? a ile dzialacza opozycji antykomunistycznej?...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiadomo że było ponad 1000 wniosków o status działacza lub osoby represjonowanej ponad 700 otrzymało decyzję, ok. 1100 osób ma krzyż wolności i solidarności, decyzję o świadczeniu pracy na rzecz nielegalnych organizacji lub pozostania bez pracy z przyczyn politycznych jest prawdopodobnie kilka tysięcy. Według szacunków liczba b. opozycjonistów to ok. 10-20 tys.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli zarejestrowanych jako aktywni opozycjonisci zostalo tylko +/- 2000 osob. To niewielka grupa w porownaniu z armia PRL-owskich aparatczykow, otrzymujacych sowite emerytury. Nie powinno wiec chyba byc problemu z odpowiednia regulacja emerytur dla represjonowanych, ktore obecnie sa wciaz zdecydowanie za niskie. Prawie kazdy opozycjonista ma nadwyrezone zdrowie, i musi ponosic duze koszty leczenia, bo NFZ refunduje niewiele. Samo leczenie zebow kosztuje fortune!...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń