11 września 2015

Komisje sejmowe łamią ustawę o petycjach i przyjmują ustawę anty-stowarzyszeniową

Procedura w Sejmie ws. ustawy o zmianie ustawy Prawo o stowarzyszeniach (zwanej także ustawę anty-stowarzyszeniową) stanowi jeden wielki skandal. Pisaliśmy w Serwis21 o pracach w podkomisji, ale może jeszcze większym skandalem okazują się prace w Komisji. Jak pisze Stowarzyszenie Interesu Społecznego w petycji z dn. 10.09.2015 (w trybie ustawy o petycjach) przesłanej mailem o 12.27 do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka W dniu 9.09.2015 r. odbyło się ostatnie posiedzenie podkomisji ds. prezydenckiego projektu ustawy o zmianie ustawy o stowarzyszeniach, projektu wywołującego sporo kontrowersji i sprzeciwu wielu organizacji społecznych. Sposób obradowania nad poprawkami pozostawiał wiele do życzenia, przedstawicielom strony społecznej nie rozdano tekstu ostatnich proponowanych poprawek, nad którymi dyskutowano. Na zakończenie jako przedstawiciel Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE poprosiliśmy o przesłanie tekstu z zatwierdzonymi poprawkami. W dniu dzisiejszym 10 września o godz. 11.00 otrzymaliśmy zawiadomienie o posiedzeniu połączonej komisji ws. ww. projektu o godz. 15.30, a sprawozdanie podkomisji dopiero po godz. 12.00. Tak krótki termin oznacza, iż nie zapewniono ani nam ani innym organizacjom czasu na dogłębne ustosunkowanie się do sprawozdania z ostatecznym projektem ani też na bezpośredni udział w podkomisji (dla przykładu w dniu dzisiejszym przedstawiciele Stowarzyszenia uczestniczą w rozprawach sądowych i innych już zaplanowanych spotkaniach). Z tych powodów Stowarzyszenie wnioskowało o przełożenie posiedzenie połączonych komisji.

Zgodnie z ustawą petycja musi być rozpatrzona bez zbędnej zwłoki, najpóźniej w ciągu trzech miesięcy od dnia jej złożenia. W tej sytuacji istniała możliwość rozpatrzenia petycji na połączonych komisjach o godz. 15.30 (przyjęcia lub odrzucenia wniosku petycji). Komisje jednak nie rozpatrzyły petycji, co stanowi jawnym złamaniem ustawy. Tak jest przestrzegane prawo w Sejmie RP.

Przystąpiono do przyjmowania sprawozdania, czyli uruchomiona została maszynka do głosowania. Jak mantra przewodniczący komisji poseł Piechota powtarza się - czy do zmiany są uwagi, czy jest sprzeciw, przyjęta. Przedstawicielom organizacji społecznej  (np. Krajowej Społecznej Sieci Ratunkowej) wypowiadającym się krytycznie  o tej ustawy ograniczano możliwość wypowiedzi. 

Z kolei zezwolono Ewie Kulik-Bielińskiej z Fundacji Batorego wypowiedzieć się "w imieniu trzeciego sektora" pozytywnie o ustawie i złożyć podziękowania osobom, za sprawą których powstała aktualna wersja nowelizacji ustawy. Taka manipulacja wzbudziła sprzeciw Unii Szlaków "Zachód-Wschód", która w nadesłanym oświadczeniu protestuje przeciwko tej wypowiedzi stwierdzając m.in. iż aktualna wersja nowelizacji ustawy - Prawo o stowarzyszeniach, jest przez Stowarzyszenie nieakceptowana oraz że: Stowarzyszenie, które również należy do ngo, nie upoważniło P. Kulik-Bielińskiej do wypowiadanie się jego imieniu. W związku z powyższym uznajemy, że ww. wypowiedź stanowi naruszenie naszych praw, których przestrzeganie gwarantuje ustawa - Prawo o stowarzyszeniach ... Zastrzegamy sobie również możliwość podjęcia dalszych kroków związanych z "odcięciem się" od ww. wypowiedzi, która w naszej ocenie nosi znamiona uzurpacji.

Ustawa została przyjęta w komisji jednogłośnie, nie słychać było głosów sprzeciwu ani ze strony posłów koalicji, ani lewicy, ani opozycyjnego PIS. A przecież ustawa zawiera zaledwie kilka pozytywnych zapisów i większość negatywnych, w szczególności pisze statuty stowarzyszeniom i ogranicza swobodę zrzeszania się. Dotychczas wystarczyło zgłoszenie stowarzyszenia zwykłego, teraz będzie potrzebny wpis do ewidencji przez organ administracyjny. Stąd negatywne stanowisko wielu organizacji. Czy głos ten zostanie wysłuchany przez Sejm, Senat i Prezydenta?

1 komentarz:

  1. Zmiany w ustawie zniszczą stowarzyszenia!!!

    Wszystkie stowarzyszenia będą musiały zmienić swoje statuty.
    Wiele stowarzyszeń zostanie rozwiązanych z mocy prawa.
    TO SKANDAL!!!

    Zaproponowane zmiany w drastyczny sposób będą naruszały zagwarantowaną w Konstytucji RP wolność tworzenia i działania stowarzyszeń, poprzez narzucanie im konkretnych rozwiązań w statutach. Ustawa w żadnym wypadku nie powinna zastępować statutu stowarzyszenia, a jedynie określać, co stowarzyszenie jest zobligowane w nim uregulować. Sam sposób uregulowania winien być - tak jak dotychczas - pozostawiony w gestii stowarzyszeń.

    Poprzez próbę narzucenia stowarzyszeniom w ich statutach konkretnych rozwiązań, projekt ten w istotny sposób ogranicza zagwarantowaną w Konstytucji RP wolność tworzenia i działania stowarzyszeń.

    Proponowana zmiana przepisów nie tylko nie ułatwi działań stowarzyszeniom, ale wręcz je znacznie utrudni i bezpośrednio (m.in. poprzez nałożenie obowiązku dokonania zmian statutów i związanych z tym procesów rejestracji oraz narażenia członków stowarzyszeń na straty) przyczyni się do likwidacji wielu z nich.

    W świetle obecnych zapisów ustawy stowarzyszenia mogą samodzielnie przyjąć w statucie m.in. proponowane w projekcie rozwiązania, a więc zapisy te nie wnoszą niczego nowego. Obecnie stowarzyszenia mogą jednak przyjąć inne, zgodne z prawem, w ich ocenie właściwsze, uregulowania przedmiotowych kwestii, co wypełnia ich konstytucyjne prawo do wolności działania.

    Projekt ten wypacza ideę społecznych stowarzyszeń, umożliwiając niewielkim, kilkuosobowym grupom podszywać się pod ich autorytet, a działalność społecznych stowarzyszeń przekształcać w zarobkową. Do tego właśnie sprowadza się pomysł wynagradzania członków władz stowarzyszeń tylko z tego tytułu, że zostali wybrani do zarządu społecznej organizacji.

    Projekt przewiduje też m.in. możliwość powołania trzyosobowego „stowarzyszenia zwykłego”, pobrania dla niego nieograniczonych dotacji i przeprowadzenia zbiórek publicznych oraz zaciągania innych zobowiązań. Spowoduje to możliwość powstania poważnego zadłużenia stowarzyszenia zwykłego, a co za tym idzie osobistą odpowiedzialność członków tego stowarzyszenia za takie zadłużenie.

    Jeżeli proponowane zmiany wejdą w życie, to członkowie takich stowarzyszeń będą narażeni na konieczność pokrywania zobowiązań stowarzyszeń ze swojego prywatnego majątku. Dotychczas stowarzyszenia zwykłe mogą działać wyłącznie w oparciu o składki członkowskie i nie mogą zaciągać zobowiązań finansowych, co gwarantuje ich członkom, że nie spotka ich konieczność pokrywania zobowiązań takiego stowarzyszenia z ich osobistego majątku.

    Proponowana w projekcie zmiana przepisów spowoduje masowe występowanie ludzi ze stowarzyszeń! Ponadto należy się spodziewać, że ludzie w tej sytuacji będą występowali nie tylko ze stowarzyszeń zwykłych, ale również ze stowarzyszeń zarejestrowanych, bowiem przeciętny obywatel nie będzie analizował prawnego statusu stowarzyszenia, lecz na wszelki wypadek wypisze się ze wszystkich stowarzyszeń, do których wcześniej przystąpił.

    Przedmiotowe zmiany prowadzą wprost do degradacji zarówno samej idei, jak i autorytetu stowarzyszeń w społeczeństwie.

    Wypracowany przez lata autorytet działań w formie stowarzyszeń jest głównym argumentem przystępowania obywateli do tych organizacji.

    Dlatego też postulujemy i apelujemy do Pań i Panów Posłów o nieuchwalanie przepisów rażąco odbiegających od realiów funkcjonowania stowarzyszeń oraz utrzymanie zagwarantowanego w art. 12 Konstytucji RP, prawa do wolności tworzenia i działania stowarzyszeń.

    Sprzeciwy przeciwko wypaczaniu Prawa o stowarzyszeniach można wysyłać też na adresy: kpsr@sejm.gov.pl oraz kspc@sejm.gov.pl są to adresy komisji sejmowych rozpatrujących ten projekt.

    Więcej uwag do przedmiotowego projektu oraz konkretne, merytoryczne zastrzeżenia do jego zapisów na stronie:

    http://ratownictwo.org/prawa-obywatelskie/publikacje-stowarzyszenia/115-20150110ust

    Henryk

    OdpowiedzUsuń