2 marca 2015

Manipulacja: Marszałek Borusewicz wiedział od wielu dni że ma zakaz wjazdu do Rosji

Mainstreamowe media trąbią, iż Kreml nie zgodził się wpuścić do Rosji marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. W związku z czym cały wyjazd polskiej delegacji na pogrzeb Borysa Niemcowa został odwołany. 
Jak informuje portal 300polityka.pl w rzeczywistości zakaz wjazdu nie ma związku z pogrzebem, a marszałek Borusewicz wiedział o nim od wielu dni (czyli zanim doszło do morderstwa Niemcowa). Zakaz wjazdu, to reakcja na sankcje zakazu wjazdu do UE nałożone na jego rosyjską odpowiedniczkę, szefową Rady Federacji Walentinę Matwijenko. Informacje te potwierdził rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski. 
Skoro wiadomo było, ze marszałek Borusewicz był objęty zakazem wjazdu, po co miał stanąć na czele polskiej delegacji. Najwyraźniej polskim władzom zależało by doszło do incydentu dyplomatycznego w sprawie. A w sumie nie było takiej potrzeby, można było wysłać delegację z innym przewodniczącym, a udział takiej delegacji w pogrzebie znacząco podniósłby rangę tego wydarzenia. Ale najwyraźniej polskie władze grały na wizerunkowy efekt medialny w kraju, a nie na rzeczywiste oddanie hołdu zamordowanemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz