17 lutego 2015

Wyparowało 130 tys. głosów, a Sąd oddala protest.



Jak informują Niezłomni oraz media - 16 lutego b. r. Sąd Okręgowy w Katowicach – bardziej znany jako „Straszny Dwór” - w składzie: pani sędzia Agata Stankiewicz-Rataj (Przewodnicząca); pani sędzia Anna Bogaczyk-Żyłka; pani sędzia Izabella Knych – zgodnie z przewidywaniami odrzucił (sygn. II NS 217/14) protest wyborczy pani Doroty Stańczyk z Wojewódzkiej Komisji Wyborczej przeciw wyborom samorządowym sfałszowanym przez Platformę Obywatelską. Protest Doroty Stańczyk dotyczył 130 tysięcy ważnych głosów. Odczytanie wyroku zagłuszył zebrany tłum skandujący „Na Białoruś, do Putina” i „hańba, dość bezprawia” (fot. T.Piasecki, Wolny Czyn)
Proces okazał się fikcją, tak jak większość procesów dot. procesu wyborczego. Przypomnijmy, iż najpierw Wojewódzka Komisja Wyborcza ogłosiła, że liczba ważnych głosów oddanych w wyborach do sejmiku na Śląsku wynosi 1 481 479, później liczna uległa zmianie i wyniosła 1 348 961. Zdaniem Stańczyk prawdziwy protokół wyniku wyborów  - z większa liczbą głosów - został zastąpiony falsyfikatem. Stańczyk wniosła protest wyborczy w grudniu i złożyła osiem wniosków dowodowych. Sąd odrzucił wszystkie wnioski dowodowe. Jak żart brzmi w tym kontekście słowa rzecznika Sądu okręgowego w Katowicach Mariana Krzysztofa Zawały, iż Wnioskodawczyni nie udowodniła zgłoszonych twierdzeń. Twierdzenia mówiły o tym, że doszło do sfałszowania. Okazały się one jednak całkowicie gołosłowne. Nie zostały potwierdzone w postępowaniu dowodowym (którego sędzia odmówił przeprowadzenia)

RELACJA FILMOWA /zwiastun/ : 


A JAK BYŁO FAKTYCZNIE ? oto pełna relacja video

Pierwsza rozprawa - 30 grudnia 2014:
Druga rozprawa – 12 stycznia 2015:
Trzecia rozprawa – 26 stycznia 2015:

Oraz opis :


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz