17 lutego 2015

Jaką decyzję wydano ws. parku rozrywki przy Galerii Sudeckiej?

Czy można wydać "tajną" decyzję środowiskową? Oficjalnie nie, jest to decyzja publiczna, ale nie w Jeleniej Górze.

3 lutego 2015 r. w mediach pojawiła się informacja o wydaniu dla Echo Investment decyzji środowiskowej ostatecznej dla I części parku rozrywki (market Leroy Merlin) obok Galerii Sudeckiej w Jeleniej Górze (źródłem tej informacji był sam inwestor). 
Zgodnie z art.21 ust.2 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko w publicznie dostępnych wykazach (zgodnie z art.23 prowadzonych w trybie elektronicznym, których organ umieszcza w biuletynie informacji publicznej) zamieszcza się dane o wnioskach o wydanie decyzji i o decyzjach o środowiskowych uwarunkowaniach (pkt.9) oraz o wnioskach o wydanie decyzji i o decyzjach, o których mowa w art. 72 ust. 1, wydawanych dla przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (pkt.10), o raportach oddziaływaniu na środowisko (pkt.16). Informację upubliczniono 3 lutego, czyli powinna być doręczona do inwestora najpóźniej 17 stycznia, a zatem wydana kilka dni wcześniej.
Tymczasem na stronie internetowej Urzędu Miasta brak jakichkolwiek wzmianki o wydaniu decyzji (http://www.bip.um-jeleniagora.dolnyslask.pl/index.php?idmp=5&r=r). Nie ma także wzmianki o możliwości wypowiedzenia się ws. zebranego materiału dowodowego, a także o wniosku inwestora i wszczęcia postępowania środowiskowego. Dodajmy, iż Stowarzyszenie Interesu Społecznego "Wieczyste" pismem z dn. 13 stycznia "wstąpił" do ewentualnie toczącego się postępowania środowiskowego. 
W dniu 2 lutego Urząd Miasta, w odpowiedzi na ww. pismo, stwierdził jednak iż nie toczy się jakiekolwiek postępowanie środowiskowe dla działek 16/34 i 16/39 AM 37 obręb 60 w Jeleniej Górze (przypominamy, że te działki Echo nabyło we wrześniu ubr. celem wybudowania retail parku, której częścią ma być market Leroy Merlin). Z ostrożności Stowarzyszenie 3 lutego wystąpiło o kopie "wydanej" decyzji środowiskowej, a 6 lutego złożyło zażalenie do SKO w/s decyzji środowiskowej. Tego samego dnia Urząd Miasta przesłał pismo, iż nie wydano żadnej decyzji środowiskowej, było prowadzone inne postępowanie. Jednak już pismem z dn. 13 lutego ten sam urząd miasta informuje, że jednak była decyzja środowiskowa dotyczącej ww. działek dla przedsięwzięcia budowlanego dotyczącego marketu budowlanego "dom i ogród". Z kolei SKO też nie udostępnia kopii decyzji, tylko wzywa do uzupełnienia treści żądania Stowarzyszenia ws. uzupełnienia ewentualnie wydanej decyzji.

Co jest grane? Jakie prowadzono postępowanie i jaką decyzję wydano? Czemu wprowadza się w błąd ws. wydanych decyzji, Czemu nie przekazuje się kopii wydanych decyzji? Dlaczego nie informowano o wydanej decyzji na stronach Urzędu Miasta, łamiąc w ten sposób wszelkie przepisy?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz