9 stycznia 2015

RDC: Dlaczego opłaty za wieczyste użytkowanie gruntu są tak wysokie? Od kogo i czego to zależy? [POSŁUCHAJ]

7 stycznia w Radiu Dla Ciebie rozmawiano o wysokich opłatach wieczystego użytkowania. Poniżej informacje RDC i nagranie z tej audycji.

W 2009 roku średnia roczna opłata za przeciętne mieszkanie w Śródmieściu wynosiła 700 zł. Prawo zobowiązuje nas do płacenia tej “daniny”. Ale skąd wziąć na to środki? Często słyszmy, że pieniądze nie są najważniejsze, ale ile jest w tym prawdy? Czy faktycznie pieniądz rządzi naszym światem? 
Elżbieta Uzdańska przypomniała, że Stowarzyszenie Interesu Społecznego “Wieczyste” powołało komitet inicjatywy ustawodawczej i chciało zwrócić się z tym projektem do marszałka sejmu.
Daniel Alain Korona ze Stowarzyszenia tłumaczył, dlaczego w ogóle zajęli się tą sprawą. - Pani mówi o podwyżkach 700 złotych. To jest jeszcze nic! W Warszawie są osoby, które już płacą za użytkowanie wieczyste 3 tysiące złotych w Śródmieściu, a na Sadybie w domku jednorodzinnym osoba ma płacić za jeden rok 12 tysięcy złotych! 
Co mogą zrobić te osoby? Daniel Korona radzi, aby odwołały się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
- Słyszał Pan o takiej sprawie, którą tam wygrano, że ktoś zakwestionował wysokość wieczystego i okazało się, że kolegium przyznało mu rację, że jest za wysoko? – pyta prowadząca.
Burmistrz Targówka – Sławomir Antonik – mówi, że takie sytuacje zdarzają się:
Znamy takie sprawy, że SKO obniżało opłaty z tytułu wieczystego użytkowania na podstawie kontroperatu, czyli biegłego rzeczoznawcy, który jest uprawniony do wyceniania wartości nieruchomości i oceni cenę metra kwadratowego gruntu. Opłata wieczystego użytkowania jest naliczana proporcjonalnie od wartości tego metra kwadratowego gruntu, który znajduje się na danej działce.  
Henryka Chmielewska-Pleczeluk, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej “Rakowiec”, dodaje, że przed podwyżką Spółdzielnia płaciła za wieczyste użytkowanie gruntu ok. 1,3 mln złotych, natomiast po podwyżce kwota ta wynosi ponad 4,5 mln złotych. – My również odwołaliśmy się do SKO i zrobiliśmy kontroperaty dla wszystkich działek. Jest to następna kwota, którą mieszkańcy muszą ponieść. Za wykonanie operatów SKO uznało nam, nie we wszystkich przypadkach, około 20 procent. W większości przypadków skierowaliśmy sprawę do sądu. Te kwoty są rażąco za wysokie. I dodaje, że nie można liczyć na to, że SKO rozwiąże problem.
Co robić w zaistniałej sytuacji? W czym tkwi sedno sprawy? Sławomir Antonik jest zdania, że problem tkwi “głębiej w latach”. – Tak naprawdę nie został wypracowany mechanizm regulowania tej opłaty. Ona wynika bezpośrednio z ustawy o gospodarce nieruchomościami, natomiast prawda jest niestety taka, że przez lata nie było aktualizacji i nagle pojawiła się konieczność aktualizacji tej opłaty przy blisko kilkunastu latach zaniedbań w tym okresie. Drugi problem to jest to, że chyba zbyt ochoczo i zbyt sztampowo podchodzą rzeczoznawcy majątkowi, dokonując wycen gruntu – tłumaczył Antonik.

Źródło: RDC | Autor: KG

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz