11 października 2014

Ksiądz Popiełuszko - wiersz - M. Borzeszkowska

JERZEGO MODLITWA ZA ANIOŁA STRÓŻA                                                               
 
Panie
ciemność ma zapach
spalin
na nitkę modlitwy już nanizałem 
wszystkie przerażone zdrowaśki 
i „Ojcze Nasz” niezliczone
szeptem
anioł stróż ma wystrzępione skrzydła
przybrudzone piórko utknęło
w szczelinie bagażnika
 
pozwól mu ulecieć 
Panie
 
chłód ma zapach
czarnej wody
ręce splątano mi do modlitwy
już na zawsze
(choć przecież  dość niezręcznie)
związano sznurem
i będę mógł Cię chwalić 
do końca
anioł stróż wciąż przy mnie
unosi się tuż obok
jak jasna rzeczna trawa
 
pozwól mu odpłynąć
Panie
 
pozwól  przejść  nad głębiną strachu
pozwól poszybować nad odmętem trwogi
dotrzeć przed Twój tron 
z aniołem na ramieniu
bezpiecznym


Małgorzata Borzeszkowska –

nauczyciel - Lębork

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz